W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Po opuszczeniu Old Trafford i bardzo odważnych przenosinach do Manchesteru City, Owen Hargreaves zdecydował się opowiedzieć o kulisach odejścia z Manchesteru United.
» Owen liczy, iż kontuzje wreszcie przestaną go nękać
Angielski pomocnik spędził w drużynie Czerwonych Diabłów cztery lata, sięgając na samym początku swojej przygody z United po mistrzostwo Anglii oraz triumf w Lidze Mistrzów, lecz z powodu licznych kontuzji kolejne sezony nie były już dla Owena tak udane.
Ostatecznie Hargreaves postanowił po wygaśnięciu swojego kontraktu przenieść się do lokalnego rywala United, Manchesteru City, jednak jak przyznaje musiał opuścić Old Trafford.
- Zarówno dla klubu [United] jak i dla mnie było to jedyne rozwiązanie - wyznaje Anglik w wywiadzie dla talkSPORT. - Czułem się okropnie, gdyż nie mogłem pomóc swojej drużynie w bardzo wielu ważnych spotkaniach.
- Miałem nadzieję, że uda mi się być częścią reprezentacji Anglii na mistrzostwach świata, czy też razem z United grać w kolejnych finałach Ligi Mistrzów, lecz niestety nie było mi to dane. Dlatego właśnie potrzebna była zmiana otoczenia.
Owen zaliczył już debiut w barwach swojego nowego klubu, a miało to miejsce w spotkaniu Pucharu Ligi z Birmingham, wygranego przez Obywateli 2:0. Anglik zdobył w tym meczu bramkę, posyłając futbolówkę do siatki rywala z ponad 25 metrów i ma nadzieję, iż zdrowie pozwoli mu na kolejne występy.
- To wszystko było bardzo frustrujące - dodaje Hargreaves. - Byłem pewien, że robię krok do przodu, a tak naprawdę robiłem kilka do tyłu. Teraz zaczynam od nowa. Jestem tutaj już od trzech tygodni, a w ciągu ostatnich sześciu dni rozegrałem dwa spotkania. Tak więc, można powiedzieć, iż to udany okres.
- Obdarzyli mnie ogromnym kredytem zaufania i bez względu na to co mówi sztab medyczny City, czuję się wyśmienicie. Chcę odpłacić się im za daną mi szansę, a póki co, wydaje mi się, że jestem na dobrej drodze do tego - zakończył Anglik.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (52)
mleko1988: za co jego nie lubic dla mnie byl swietnym pilkarzem i jest tylko go nawiedzila plaga kontuzji szkoda ze u nas ale i tak powodzenia nawet w city jest got chlppak chce grac nie mial wyboru chce grac o trofea i ma racje
N17: Jak możecie mu życzyć "powodzenia w nowym klubie". Może jeszcze powiedzcie, że życzycie żeby strzelił gola w derbach, wygrał LM i BPL. Zastanówcie się troche.
Elevan: A czy ty się zastanowiłeś? Czy tylko wierzysz ślepo, że każdy piłkarz chce się jak najwiecej "na chapać"? Też byłem zawiedziony, że wybrał City, a może nawet i wściekły (trochę) ale właśnie po głębszym zastanowieniu (właśnie zastanowieniu) i poszperania trochę w internecie dowiedziałem się, że pieniądze dostaje tylko za rozegrane mecze i tak naprawdę to jedyny klub, który mógł mu zagwarantować zdobywanie pucharów, z pośród klubów, które chciały podpisać z nim kontrakt. Nigdy nie darzyłem City sympatia, nadal nie darze i pewnie nigdy nie będę, ale czy wszyscy musicie być tacy zaślepieni tą nienawiścią? Kiedy "Genialny Duńczyk" przeszedł do City też przez wielu był uznawany za zdrajcę ale wciąż widniej w spisie legend United.
Przypomina mi się sprawa Lukasa Podolskiego, chciał grać dla Polski, w Polsce go nie chcieli, wyśmiali i przegonili a teraz wielki żal do Niego bo strzela nam bramki.
N17: Nie nie musisz mu życzyć połamania nóg. Takie sprawy najlepiej przemilczeć. Rozumiem, że Hargo był niechciany, trudno, takie życie, ale żeby od razu iść do rywala zza miedzy? W MC i tak nie nazdobywa sie tych "pucharów", bo mają zbyt dużo gwiazdeczek, brak kolektywu i zła atmosfera w szatni. Nie dadzą rady w tym sezonie w walce na wielu frontach. Piszę tylko o tym sezonie, bo Owen ma kontrakt na 1 rok, wiec temat dalszej jego przyszłości, pozostawiam bez opisu.
mcis: dwuznaczna wypowiedz owena: "razem z United grać w kolejnych finałach Ligi Mistrzów, lecz niestety nie było mi to dane. Dlatego właśnie potrzebna była zmiana otoczenia." nie bardzo rozumiem. musial opuscic klub bo mial kontuzje? czy tez obwinia klub o kontuzje i dlatego musial odejsc?
Elevan: Nie zawsze tłumaczenie jest dokładne. Wiemy dobrze, że Hargo chciał zostać i podpisać kontrakt na zasadzie "grasz = dostajesz kasę" ale SAF uznał, że pora zakończyć współprace. Moim zdaniem próba podpisania takiego kontraktu świadczy o tym iż nie zależało mu na kasie (jak to niektórzy kibice poniżej wypisywali w komentarzach) a na pucharach i dlatego nie zdecydował się na grę w "przecietniaku" mając ofertę z City, która powiedzmy sobie szczerze liczy się teraz we wszystkich rozgrywkach.
Z tego co wiem to chciałbym uświadomić tych kibiców zaślepionych "śmieszną nienawiścią", że Owen w City też podpisał kontrakt właśnie na zasadzie "play-pay" i to, że 3/4 zawodników gra tam dla kontraktu on robi to dla własnej satysfakcji.
Powodzenia
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.