Altair: TH14 pisze:
"chyba sobie szuka nowej pozycji bo na ta chwile jest napastnikiem numer 6 w naszym zespole po tym co pokazal z Leeds"
Oglądałeś wyłącznie skrót z bramkami czy transmisja Ci przerywała za każdym razem gdy Dimitar był przy piłce?
Bułgar ma taki styl gry, że tylko osoby doceniające piękno footballu potrafią go pokochać i nikt nie pozostanie co do jego osoby obojętny. W mojej opinii jeden z najlepszych napastników na świecie i w prawie każdej innej drużynie byłby największą gwiazdą, ale niestety Ferguson woli stawiać na o wiele mniej wszechstronnego oraz słabszego technicznie, ale za to z niesamowitym instynktem Hernandeza. Lubię Javiera, ale jest on kompletnie nieprzydatny jeżeli nie ma kto mu zagrać piłki w pole karne. Staruszek jednak uparcie trzyma się swojego i wydaje mi się, że tylko seria kiepskich meczy a'la ten z Chelsea może dać szansę na powrót do "11" Berbatovowi.
Ile ludzi, tyle opinii i wytykanych braków - minusów. Mnie najbardziej śmieszy, że fani United mają do niego żal o sposób w jaki porusza się po boisku - "niczym książę" jak to ujął jeden z krytyków. Dla mnie jest to jeden z jego wielu "+". Sposób w jaki się porusza, przyjmuje piłkę, utrzymuje się przy niej, prowadzi ją, podaje i drybluje. Robi to czego nie potrafi żaden z pozostałych napastników (jedynym wyjątkiem jest Wazza) - wprowadza spokój do gry. I przy każdym zagraniu można odnieść wrażenie, że zaraz wydarzy się coś magicznego. Poezja. Jak to napisał Witek, "DB to piłkarski artysta".
A że ostatnio na modzie zrobiło się wspominanie Barcelony przy każdym komentarzu, więc.. akurat do ich stylu gry, którym podbili Europę, Bułgar pasowałby idealnie ze swoimi umiejętnościami