Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Man Utd vs Chelsea: Oceny pomeczowe

» 18 września 2011, 22:34 - Autor: rogi - źródło: manutd.com
Przedstawiamy poniżej oceny, jakie podopiecznym sir Alexa Fergusona wystawiła oficjalna strona internetowa Manchesteru United po wygranym 3:1 meczu z Chelsea.
Man Utd vs Chelsea: Oceny pomeczowe
» Nani został piłkarzem spotkania
David De Gea: Już w trzeciej minucie zaliczył wyśmienitą interwencję po strzale Ramiresa. Pod koniec pierwszej połowy jeszcze lepiej obronił inny strzał tego samego piłkarza. Wiele razy radził sobie w trudnymi uderzeniami, ale przy bramce Torresa nie miał szans.

Chris Smalling: Dobrze spisywał się na prawej obronie zanim doznał kontuzji. Otworzył dzisiaj swoje strzeleckie konto w tym sezonie, dając United prowadzenie. Nadal wygląda pewnie, jak urodzony obrońca. Po wejściu na boisko Nicolasa Anelki czekał go trudny sprawdzian, ale zdał go bardzo dobrze, pokazując charakter i duże umiejętności.

Phil Jones: Nastolatek radzi sobie coraz lepiej. Dzisiejszego popołudnia widać było wiele przykładów jego waleczności w obronie - odważny odbiór piłki Juanowi Mata, wyprzedzenie Fernando Torresa oraz kilka efektownych przechwytów. Zagrał pierwszoplanową rolę przy bramce Rooneya. Po przerwie zaczął grać wyżej, dając drużynie więcej swobody i poszerzając pole gry.

Jonny Evans: Nieskazitelny i majestatyczny - regularność, której ostatnio mu brakowało z całą pewnością wróciła. Wyśmienicie powstrzymał Torresa w jednej z akcji, obsłużył świetnym podaniem Javiera Hernandeza oraz kilka razy dobrze blokował. Imponujący występ.

Patrice Evra: Dobrze współpracował z Ashley Youngiem. Do tego zaliczył świetną blokadę strzału Romelu Lukaku w powietrzu. Grał jako kapitan i pokazał ogromne doświadczenie zarówno w obronie, jak i w ataku, gdzie biegł przy każdej okazji.

Nani: Fantastyczny występ Portugalczyka, zdolnego do wygrywania meczów samemu. Chwilami dosłownie nękał Ashley Cole'a, strzelił też cudowną bramkę i cały czas dbał o to, żeby Chelsea nie czuła się pewnie w obronie. Tylko dwie rzeczy powstrzymały go przed drugą bramką - raz poprzeczka, a raz Ashley Cole faulując go w polu karnym.

Darren Fletcher: Był bardzo zaangażowany w grę w pomocy po powrocie do ligowej akcji. Nie tylko pracował w defensywie, ale również podrywał kolegów do ataku, pełniąc rolę swoistego weterana w drużynie. Wydaje się, że po takim występie pozostanie w planach Fergusona na długo.

Anderson: Kilka ładnych i pomysłowych podań wpadło w oko, ale też zapisały się w pamięci zagrania nieprzemyślane - prawie sprezentował gola Torresowi. Zaliczył ważny odbiór piłki Raulowi Meirelesowi. Pokazał w tym meczu, że wiele zmienił w swej grze, na lepsze.

Ashley Young: Zagrał Smallingowi na głowę przy pierwszej bramce. Miał pecha, będąc blisko kolejnej asysty, tym razem podając Jonesowi, który spudłował. W obronie raz zaliczył świetną główkę, a w ataku wypełniał całą lewą falnkę.

Wayne Rooney: Podtrzymał znakomitą passę i nadal może powiedzieć, że strzelił bramkę w każdym ligowym meczu tego sezonu. Grał w nowych butach, ale mimo to mógł zdobyć o dwie bramki więcej - strzelając karnego oraz wbijając piłkę do siatki, a nie w słupek po dośrodkowaniu Evry. Był zaangażowany w każdą ofensywną akcję.

Javier Hernandez: Jest pewnie jednym z tych niezadowolonych po meczu. Całe spotkanie ciężko pracował, ale Chelsea nie pozwoliła mu nic ustrzelić. Momentami świetnie wymieniał piłkę z Rooneyem, ale jedyną czystą okazję do zdobycia bramki miał po słupku Rooneya. Gola nie zdobył, a dodatkowo nabawił się kontuzji po ostrym wejściu Cole'a.

Zmiennicy:

Antonio Valencia (za Smallinga, 62 min): Solidnie zagrał w roli prawego obrońcy, wyglądał, jakby występował tam od dziecka. Od razu po wejściu przyćmił Anelkę, pokazując swą szybkość i siłę. Dobrze współpracował z Nanim, sprawiając, że prawa strona boiska była jeszcze bardziej zdominowana przez Manchester United.

Michael Carrick (za Andersona, 62 min): Dobrze odegrał swą rolę, gdy United próbowało zwolnić grę. Jedno wycofanie piłki aż do de Gei spowodowało, że fani zaczęli buczeć, ale ogólnie dobrze się spisał.

Dimitar Berbatov (za Hernandeza, 79 min): Znalazł się w dogodnej sytuacji na prawie pustą bramkę, ale nie zdołał jej skutecznie wykończyć. Podanie od Rooneya na wolne pole było małym arcydziełem, ale mimo wszystko zamiast do siatki, trafił w nogi Cole'a. Dobrze znowu widzieć go w akcji, dobrze też, że kibice zgotowali mu miłe powitanie.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson oczekuje jeszcze więcej
Następny news »
Nani: Byliśmy lepsi niż Chelsea

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (97)


ax1d: ja śmieszę Ciebie, Ty śmieszysz mnie (nieustannie od ponad roku), więc wszystko w porządku. będziesz mnie nieustannie śmieszył każdym swoim postem o cudownym Berbinho. na Ciebie i Twoje cyferki zawsze można liczyć, chłopczyku.
» 22 września 2011, 20:53 #31
LTMek: Berbatov godnie by zastąpił prawy bądź lewy słupek bramki, co do tego jestem pewien
» 19 września 2011, 16:31 #30
LTMek: Nie wiem co to "szaczunek",ale jeśli nie masz czasu na sprawdzanie swej wypowiedzi,to zaproponuję ci fantastyczną opcję "edytuj"
» 20 września 2011, 00:46 #29
sisinho: Rooney jest 25,5 raza lepszy niż Ljuboja.

Takie porównania to można wsadzać w 4 litery ;)

Zawodnik pokazuje swoją wartość na boisku , o ile Javier wczoraj zagrał średnio (chociaż zbyt wiele sytuacji nie miał) o tyle pokazał we wcześniejszych meczach że jak ma niezłą okazję to potrafi ją wykorzystać przez co jest nr 2-3 w oczach Fergusona(1.Roo , 2-3 Welbeck bądź Chicha).
» 19 września 2011, 14:38 #28
sisinho: monnie

A co ma piernik do wiatraka? Można mieć ulubionego piłkarza jak np Nani , ale można go też krytykować jeśli zepsuł sytuację a Endo woli zwalać winy na innych niż patrzeć na nieskazitelnego (w swoim mniemaniu) zawodnika jakim jest Berbatov. Nie bez powodu zaczyna on mecze na ławce.
» 19 września 2011, 14:36 #27
axel52: i tylko tyle masz do powiedzenia ? daj staty hehe
» 19 września 2011, 14:55 #26
LTMek: Endo to człowiek,z którym na temat Berbatova nie wchodzi się w dyskusję.
Choćby przez następny rok Bułgar bramki nie zdobył, to Endo przedstawi zapewne jakieś statystyki, wedle których Berbatov będzie naszym najlepszym napastnikiem.
Szkoda czasu na takie pierdoły...

monnie -> nie bądź śmieszna, fanatyzm winno się tępić.
» 19 września 2011, 16:30 #25
masrzisz: trzeba sie cieszyc z wygranej z groznym rywalem ! moze mieli kilka klarownych sytuacji na strzelenie gola ale my tez mielismy te ktorych nie wykorzystalismy takze wynik jest sprawiedliwy . szkoda ze Runy nie strzelil karnego to by mial 10 goli w 5 meczach :) Nani kapitalny wystep a ta jego brama cos pieknego :) tak po za tym to czekam az wroci Welbeck i Tom :) Evra za to cos cienko ... GLORY GLORY UNITED
» 19 września 2011, 12:45 #24
RobvanKlu5i: To nie zmienia faktu że Berbatov na dzień dzisiejszy jest napastnikiem numer 4 w drużynie i raczej nie ma czego szukać w MU. Swoje 5 minut już miał, mam nadzieję, że w zimowym okienku transferowym odejdzie
» 19 września 2011, 12:40 #23
axel52: oczywiście , że podanie było dobre tylko niestety nie dla człapiącego bułgara.
Rooney musiał tak podawać , inaczej by obrońca przejął.
Z @endo nie dyskutujcie , to człek chodzący ściezkami Berbatova.
A już miałem nadzieję , że zniknie z tej strony po transferze w.w gracza
» 19 września 2011, 13:29 #22
RobvanKlu5i: Niech Berbatov się cieszy że w ogóle Rooney mu tą piłkę podał, szkoda że Wayne sam tego nie wykończył bo na pewno by lepiejna tym wyszła drużyna w końcowym rozrachunku ale cóż - widocznie piłka musi stać na linii bramkowej żeby Berbatov trafił i przestań pieprzyć że mu za daleko piłkę zagrał bo trochę wystarczyło pomyśleć i ta piłka spokojnie mogła wpaść.
JH na 3 rozegrane spotkania w PL ma 2 bramki także z tą tragedią to się wstrzymaj bo tu się akurat nie popisałeś.
Czas podziękować Berbie i dać pole do popisu młodym napastnikom, teraz jest ich czas.
CSKA Sofia może się po Berbę zgłosi, idealne miejsce na zakończenie kariery - stamtąd wypłynął na szerokie wody i tam może zacumować na wieki wieków amen.
» 19 września 2011, 14:11 #21
axel52: a co ma mi się podobać skoro te wypowiedzi są niezgodne ze stanem rzeczywistym .
Boli was fanboje bułgara , że jego czas mija ?
co kogo obchodzi historia ? na razie jest 4 w kolejce do grania i takie są fakty.
Zagra z Leeds [ może ], pewnie się wykaże w takim meczu z ogórkami i też będziecie szczać w gacie jaki to wielki grajek ?
» 19 września 2011, 14:42 #20
axel52: dla @endo Berbatov jest naj, naj we wszystkich aspektach piłkarskiego rzemiosła.
nawet jest bardzo szybkim zawodnikiem co widzi tylko ten fanboj hehe.
mało tego pewnie jest najszybszy w całej lidze
» 19 września 2011, 14:50 #19
axel52: w ocenach jest napisane że Carrick dobrze się spisał.
ktoś prowokuje czy co ?
zagrał dno , bałem się kiedy miał piłkę , miał straty.
Ku...a ludzie jestem ślepy ??
» 19 września 2011, 11:20 #18
axel52: jak nie fanboj Berbatova @endo to teraz następny dla którego Carrick to chodząca doskonałość.
Twoje zdanie , że Carrick gra w każdym meczu na wysokim poziomie przekonuje mnie że nie ma co dyskutować z tobą.
Tak jak z @endo o Berbatovie
» 19 września 2011, 14:54 #17
satan23: Znowu najsłabszymi ogniwami byli Darren i Michael... Na szczęście pozostali prezentowali się bardzo dobrze..
» 19 września 2011, 11:51 #16
LTMek: Ja nie rozumiem jak można tak chwalić wszystkich obrońców, mimo straty bramki i co najmniej dwóch setek dla drużyny przeciwnej.
Wydaje mi się,że oceny od MEN i w ogóle ze wszystkich źródeł związanych z United są mało obiektywne.
Media znęcają się za bardzo nad De Geą, natomiast nasi na siłę robią z niego bohatera. Wczoraj miał kilka bardzo niepewnych interwencji na przedpolu, tak to bez zarzutów.
» 19 września 2011, 10:50 #15
axel52: dokładnie, dawajcie oceny z prasy brytyjskiej a nie z powiązanymi z United mediami.
pisze tak.
CARRICK ZAGRAŁ POPRAWNIE
Bez komentarza , zero obiektywizmu
» 19 września 2011, 11:22 #14
axel52: @grass takich jak ty oszołomów oby jak najmniej
co z ciebie za kibic jak widzisz w Carricku pozytywy w ostatnim czasie??
jak on gra to United jest osłabione , zalezy ci na tym ?
Czy może zacznie się śpiewka o szanowaniu graczy United?
owszem szanuje go , co nie przeszkadza mi mówić o nim , że gra dno dna i nie nadaje się już do United niestety podobnie jak Gibsony , Bebe i inni
» 19 września 2011, 11:27 #13
DrunkenBear: Groszek kontuzjowany, wypadnie na kilka tygodni :/
» 19 września 2011, 03:32 #12
pilsudczyk: Berba dostał szansę na grę od Fergusona i na bramkę od Rooney'a i obie szanse zmarnował. A to brudas.
Ave Marszałek!
» 19 września 2011, 00:03 #11
cir: Podanie od Roo było dobre. To Berbatovowi zabrakło dynamiki.
» 18 września 2011, 23:34 #10
McG: Racja, co podanie to niecelne, szczególnie sytuacja z torresem i dwie próby z rzędu podania na lewe skrzydło, obie zablokowane. Z carrickiem to samo, trochę podań troche piachu
» 19 września 2011, 00:01 #9
kubostan86: wie ktoś co stało się dokładnie chicharito??
a co do meczu to ekstra, można dopatrzeć sie mankamentów , ale to dopiero początek sezonu i jest jeszcze czas na poprawę by szczyt formy przyszedł na fazę pucharową LM. dawno nie widziałem tak ofensywnie grającego MU jak w tym sezonie
» 18 września 2011, 23:03 #8
McG: z pierwszymi dwoma się zgadzam - piach konkretny
» 19 września 2011, 00:02 #7
8ball: cysiuu123 oraz McG

Po co piszecie piach skoro mecz wygrany? Jestes az tak zalosny zeby wyzywac swoich ulubiencow? prosze cie zmien klub. Chelsea gra trzema pomocnikami a my za to dwoma, przegrywamy środek pola ale za to wygrywamy bokami. Fakt faktem błędy były ale nie oznacza to zeby obrazac tak wybitnych zawodnikow jakimi sa Ando(nie dawno nazwany mózgiem naszego środka) oraz Carrcik. Wszystkie nasze bramki wpadły poprzez kontre zaczynajaca sie od bokow. nie bylo jakiegos prostopadłego zagrania przez pomocnikow bo taka była taktyka. Wiec zanim napiszecie jakies bzdury to zastanowcie sie czy jestescie na tyle inteligentni zeby tutaj sie wypowiadac.
» 19 września 2011, 15:22 #6
McG: Tak , mecz wygrany to siedźmy cicho i nie krytykujmy mimo widocznych błędów.
» 19 września 2011, 22:46 #5
MrKubinho: Prawda nie ma to jak obwiniać kogoś z ławki niż jednego z lepszych zawodników meczu.
» 18 września 2011, 22:41 #4
wisnia93619: no tez sie z tym nie zgadzam, Roo podał za mocno. BTW mogl strzelac ale sie bal ze za duzo zrąbie w tym meczu
» 18 września 2011, 22:54 #3
chudzienki: dokładnie bzdura nad bzdurami, arcydziełem to było pudło Pussy Toressa do pustej bramki z 3 metrów. Ale widocznie autor nie ma pojęcia o ocenianiu zawodników... tak czy śiak cieszy w końcu powrót Berbatova. Stęskniłem się za nim, jak by to nie zabrzmiało ;-)))
» 18 września 2011, 22:56 #2
ax1d: hahaha
no przecież to są szachy, a nie piłka nożna. tu dobiegnięcie do piłki, wyciągnięcie się, tzw. szczupak czy inna nietypowa sytuacja nie ma prawa mieć miejsca.

geniusz Berbinho natomiast nawet na pustą bramkę ma prawo nie strzelić, jeśli wymaga się od niego zrobienia większego ruchu niż machnięcie nogą. mógł się przewrócić wcześniej, jak w wielu innych sytuacjach, to strzeliłby uchem. taki technik, geniusz, nadczłowiek powinien strzelić, jeśli tylko miał piłkę w zasięgu. przecież ma taką "technikę użytkową".
dostał piłkę na puste pole 3m od bramki, bramkarz był w zasadzie minięty. to jest złe podanie? to go wyrzuciło? było za mocne? :) był na oko metr, może półtora z boku bramki... powinien postawić jakiś dobry alkohol Torresowi, bo byłby największą żenadą meczu, a tak - Fernando go uratował.

to jest takie smutne, jak ewidentny, niezaprzeczalny i słaby postępek Berbatova też będziecie wybielać tylko dlatego, że go lubicie. nauczcie się dystansu i patrzcie na to, co zrobił, a nie na to, że to biedy Dymitar.

Endo, jestem pewien i postawiłbym na to duże pieniądze, że gdyby to Berbatov podawał, a Roo nie strzelił, pisałbyś "Podanie od Berbatova na wolne pole było arcydziełem, jak można było tego nie strzelić? Berbatov miałby asystę, ale słaby Rooney nie strzelił i na to Dymitar już nic zrobić nie może".
» 19 września 2011, 10:18 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.