Ferguson oczekuje jeszcze więcej

W niedzielnym spotkaniu nie zabrakło wspaniałych akcji, emocji, a nawet zaskakujących kiksów. W ostatecznym rozrachunku lepsi okazali się mistrzowie Anglii, którzy po pierwszej połowie prowadzili już 3-0. Chelsea odpowiedziała tuż po przerwie bramką Torresa, ale to wszystko, na co było stać stołeczny klub.

– Byliśmy świadkami fantastycznego, otwartego spotkania, ale mam kilka zastrzeżeń co do moich zawodników. Sami rzucaliśmy sobie kłody pod nogi. Często oddawaliśmy piłkę za darmo i pozwalaliśmy rywalom na kontry. W pierwszej połowie mogło się to skończyć stratą dwóch lub trzech goli – powiedział Boss.

– Stworzyliśmy wiele wyśmienitych okazji, a szczególną rolę odegrali tu Nani oraz Ashley Young, z którymi rywale nie mogli sobie poradzić.

W końcówce meczu Javier Hernandez doznał kontuzji po ostrym faulu Ashleya Cole’a. Choć było to bardzo brutalne i niebezpieczne wejście, które uniemożliwiło Meksykaninowi kontynuowanie gry, winowajca otrzymał jedynie żółtą kartkę.

– To był szokujący faul. Sędzia ukarał Cole’a żółtym kartonikiem, ale do tej pory zastanawiam się, dlaczego nie podyktował również rzutu karnego – powiedział sir Alex.

– Jutro rano lekarze obejrzą nogę Javiera i dowiemy się wszystkiego. Nie wygląda to jednak najlepiej. Możliwe, że wypadnie z gry na kilka tygodni – zakończył Szkot.