W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 13 września 2011, 14:17 - Autor: Biafra - źródło: manutd.com, własne
Rezerwy Manchesteru United dzięki dwóm bramkom Mame Biram Dioufa pokonały drużynę Fulham 2:1 i awansowały na fotel lidera Północnej Ligi Rezerw.
» Senegalczyk znajduje się obecnie w wybornej formie
Były napastnik norweskiego Molde znajduje się w tym sezonie w wybornej dyspozycji, mogąc pochwalić się już pięcioma golami w tych rozgrywkach, a jego postawa w poniedziałkowym meczu przesądziła o zwycięstwie gospodarzy.
Senegalczyk wyprowadził United na prowadzenie minutę przed końcem pierwszej połowy. Diouf wykorzystał błąd obrońcy gości, dopadł do futbolówki, poczekał na odpowiedni moment i strzałem głową przelobował bramkarza Fulham. Wcześniej z dobrej strony, po raz kolejny, pokazał się Ben Amos ratując Czerwone Diabły kilka razy przed utratą bramki.
W 82 minucie spotkania ładną akcję przeprowadzili Davide Petrucci i Paul Pogba. Francuz dograł piłkę po ziemi w pole karne, gdzie szybszy od obrońców oraz bramkarza okazał się Diouf, pakując futbolówkę do bramki obok bezradnego Marcusa Bettinelliego.
Gości stać było tylko na honorowe trafienie w ostatniej minucie, którego autorem był Kerim Frei. Warto wspomnieć, że sędzia spotkania nie zauważył zagrania ręką Ronnie'ego Minkwitza, wybijającego w ten sposób piłkę z linii bramkowej.
Manchester United 2:1 Fulham (Diouf 44', 82'; Frei 90')
Skład United: Amos; Vermijl, M.Keane, Fryers, McGinty; Pogba, Brown, James (Petrucci 46'), Cole (W.Keane 89'); Macheda, Diouf. Zmiany nie wykorzystane: Jacob, Thorpe, Fornasier.
oskid: 26 występów to udział w zaledwie połowie meczów w sezonie. W ilu z tych występów wystąpił w pierwszym składzie? W ilu zagrał cały mecz? Ponad to strzelił tylko 3 gole. No i nie trzeba chyba nadmieniać, że blackburn to znacznie słabszy zespół od MU.
Biafra: 17 razy wychodził w podstawowym, 9 natomiast pojawiał się z ławki. Do tego jeszcze 3 występy w pucharach, gdzie zdobył kolejne 3 bramki. No właśnie zespół słabszy, a więc trudniej dobrze wypaść, grając przeciwko mocniejszym rywalom będąc częścią słabej drużyny. Tak mi się wydaje.
spOntan: właśnie na tle słabej drużyny możesz się wybić, bo jeżeli jesteś jednym z wielu to nie łatwo Cię zauważyć. Blackpool spadło, a Adam mimo tego potrafił się jakoś wybić.
Biafra: tylko, że Adam jest pomocnikiem to on rozdziela piłki, a napastnik jest uzależniony od podań, których kurcze choćby nie wiadomo co w Blackburn nie było.
Adaskinho9: Nie wierze że ten zawodnik będzie kiedyś podstawowym napastnikiem United jest starszy o rok od Chicharito i tłucze sie po rezerwach . Welbeck jest o duzo młodszy i na niego woli stawiac SAF , Diouf wydaje sie już byc ,, za starym'' żeby zrobic kariere w naszym klubie
ironia: Dlatego, iż mamy tłok w napadzie gdzie są od Senegalczyka lepsi, ponadto Diouf nie przebił się do podstawowego składu w Blackburn, a co dopiero do United. W zimę trzeba sprzedać jego, Kuszczaka i Gibbo.
spOntan:Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.09.2011 00:54
skoda, weź, on jest w fifie taki słaby, że szok ;/
oceniam to oczywiście po tym ile ma umiejętności w fifie, ale także po tym, że rozegrał 26 meczów na wypożyczeniu i zdobył tylko 3 gole, po tym, że dostawał już nie jednokrotnie szanse na gre w United i owszem zdobył jedną bramkę, zresztą podobnie jak Bebe, ale jego gra pozostawiała wiele do życzenia. Na tournee z hamerykańskimi zespołami nie umiał się odnaleźć, grał słabo, i szkoda na niego więcej czasu tracić. Klub taki jak Manchester United to nie przedszkole, nie uczą grać wiecznie w piłkę, nie ma na to czasu. Nie sprawdzisz się no cóż, bywa, tym bardziej na tej pozycji jest taki ścisk, że bycie solidnym nie wystarczy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.