W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 12 września 2011, 10:40 - Autor: matheo - źródło: BBC Sport
Kevin Davies, kapitan Boltonu Wanderers, przeprosił Toma Cleverleya za swój atak, który skończył się kontuzją młodego pomocnika Manchesteru United.
» Kevin Davies po meczu na Reebok Stadium rozmawiał z Tomem Cleverleyem
Cleverley po starciu z piłkarzem Boltonu nabawił się kontuzji więzadeł, która wykluczy go z gry na najbliższy miesiąc.
– Kevin rozmawiał z Tomem Cleverleyem przez telefon. On nigdy by nikogo celowo nie skrzywdził – napisała na Twitterze Emma Davies, żona piłkarza Boltonu.
Davies za swoje zagranie nie został ukarany, ale niedługo po tym zdarzeniu obejrzał swoją setną żółtą kartkę w Premier League za faul na Patricie Evrze.
Klimaa: Kontuzja mogła być groźniejsza, a zachowanie Daviesa nieodpowiedzialne, szczególnie jak na kapitana. Ale grunt że przeprosił..
A tak właściwie po co jego żonie Twitter? Przeprasza tam chyba wszystkich faulowanych;p
lachupacabras: Szczęście dla Cleverleya, że nie skończyło się poważniej. Patrząc na faul w powtórce stwierdzam, że aż tak ostro nie było, tylko szkody większe. Każdy także wie jaka jest liga angielska, może w chwili obecnej trochę złagodniała ale to nadal ta sama liga, a słabsze zespoły zazwyczaj grywają ostrzej. Davies może i nie zrobił tego celowo, poprostu ma taki styl gry, gdyby to był mecz w hiszpanii to już by go na boisku w dalszej fazie meczu nie było. Powrotu do zdrowia życze Tomowi.
matryba: Taka jest liga angielska, dla prawdziwych mężczyzn. Tacy zawodnicy też są potrzebni w drużynie. Sam SAF też powiedział że szuka takiego zawodnika jak Roy Keane (przy którym Davies czy de Jong to spokojni chłopcy). A nasz były kapitan raczej nigdy nie dzwonił z przeprosinami. Takim zawodnikiem był także Alan Smith i taką rolę miał spełniać Fletcher (lecz On nie jest brutalny). SAF powtarzał że tacy zawodnicy spełnają najważniejsze role w trudnych warunkach gry i gdy gra się nie układa. Zrozumiałe jest to że jesteście żli gdy taki człowiek występuje przeciw naszym zawodnikom ale Keane sprawiłby że ten chciałby zejść po 40 min gry. Uważam że Davies nie faulował specjalnie a grał bardzo ostro. Keane grał zawsze brutalnie i często faulował specjalnie
grobla95: Czytaj ze zrozumieniem... tam nie ma "nie sfaulował" tylko "nie skrzywdził". A to ogromna różnica. Bo po 90 % fauli zawodnicy sie od razu podnoszą i grają dalej...
lysybaxon: kurcze Welbeck i Cleverley dwaj mlodzi ktorzy na poczatku sezonu dostaja kontuzji mam nadzieje ze forma nie spadnie, wracac szybko do zdrowia chlopaki !!
backstreet: Davies...,hm cienias i tyle na faule tylko go stać bo grą nic nie prezentuje,dlatego gra tylko w Boltonie,szkoda tylko Toma bo zaczął sezon wyśmienicie,byle wrócił po kontuzji do formy jaką prezentował,jednak uważam temat za zamknięty,teraz remis w LIZBONIE,i z 3:0 pojechać Chelsea to da United wyśmienitą pozycję nad innymi.Teraz takie mamy priorytety!!
PanDuzeA: "On nigdy by nikogo celowo nie skrzywdził" - Nie róbmy z siebie idiotów. Kiedy zawodnik raz za razem wchodzi prosto w nogi przeciwnika, to jest oczywiste, że musi się liczyć z ewentualnością spowodowania kontuzji. To nie jest pojedynczy przypadek, żeby mówić że nie chciał.
szorstki: Dobrze, że przeprosił. Grał cały mecz brutalnie jak by chciał pourywać nogi i nie ma co pisać, że to angielska piłka... Bo można grać ostro ale czysto.
Tak poza tym jeśli ktoś by chciał oryginalną koszulkę z meczu pożegnalnego garego albo z nowego sezonu piszcie gg 6998382 (niewidoczny)
romario11: Davis to mimo wszytsko boiskowy brutal, no ale gra w anglii taka poprostu jest... twarda i zadziorna, nie dla ułomków. Szybkiego powrotu Tom do pełni sprawności United Cię potrzebuje.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.