W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 10 września 2011, 09:01 - Autor: Tomasson - źródło: The Sun
Menadżer Boltonu Owen Coyle wierzy, że jego zespół jest w stanie obnażyć słabości Manchesteru United, jednakże nie uważa Davida de Gei za jedną z nich.
» Trener Boltonu nie zważa na wpadki młodego Hiszpana
Czerwone Diabły zaliczyły imponujący początek sezonu, zwyciężając między innymi 8-2 z Arsenalem czy też 3-2 z Manchesterem City. Trudno jest wskazać słabe punkty w zespole mistrzów Anglii, jednakże najpoważniejszym kandydatem do tego niechlubnego tytułu wydaje się być bramkarz David de Gea, który jak na razie nie ustrzegł się błędów i tylko w meczu z Tottenhamem zachował czyste konto.
Z drugiej strony młody Hiszpan miewał również kapitalne interwencje, w spotkaniu z Kanonierami obronił nawet rzut karny. Dlatego też Owen Coyle uważa, że jego drużynie wcale nie będzie łatwo pokonać de Geę w sobotnim meczu.
– David de Gea jest światowej klasy bramkarzem, to nie ulega wątpliwości. Nie będzie łatwo grać przeciwko niemu – powiedział trener Boltonu.
– Trudno jest wskazać jakiekolwiek słabe punkty Manchesteru United. Ja jednak skupię się przede wszystkim na tym, aby mój zespół zaprezentował się jak najlepiej. Kiedy wznosimy się na wyżyny swoich możliwości, to możemy spać spokojnie.
– Nie chcielibyśmy zagrać poniżej oczekiwań, bo to pozostawia duży niedosyt. Dlatego też cały czas będę przypominał moim piłkarzom, że muszą dać z siebie wszystko – zakończył Coyle.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.