Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ferguson o odejściu Hargreavesa

» 9 września 2011, 22:20 - Autor: matheo - źródło: Sky Sports
Sir Alex Ferguson po raz pierwszy zabrał głos w sprawie przenosin Owena Hargreavesa do Manchesteru City.
Ferguson o odejściu Hargreavesa
» Owen Hargreaves rozegrał dla Manchesteru United 39 spotkań
Hargreaves zdecydował się na zmianę klubu, bo latem wygasała jego dotychczasowa umowa z Manchesterem United. Mistrzowie Anglii postanowili nie przedłużać kontraktu z 30-latkiem, ze względu na nękające go kontuzje.

– Chłopak jest zdesperowany, by do czegoś dojść – mówi sir Alex Ferguson.

– Trenujesz całe życie, aby być piłkarzem i robisz wszystko, aby mieć udaną karierę.

– Niestety dla nas Hargreaves nie rozegrał odpowiedniej liczby meczów. Takie rzeczy się zdarzają – dodaje Szkot.

Hargreaves na Old Trafford trafił w 2007 roku. Przez cztery lata rozegrał 39 spotkań dla Czerwonych Diabłów.


TAGI


« Poprzedni news
"Doświadczenie Evry pomogło Youngowi"
Następny news »
Coyle: Trudno będzie pokonać De Geę

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (35)


preluki: Niech mu dobrze idzie w tym city.
» 10 września 2011, 17:55 #34
ttlbtg: Nie życzę mu źle, bo nie mam tego w naturze. Po prostu uważam, że szybciej się spali na nowo niż powróci do gry na wysokim poziomie. Jedne co widzę to przeciętność jaka na niego czeka w najlepszym wypadku.
» 10 września 2011, 14:39 #33
jack1066: Jego transfer do nas był niewypałem, zarówno pod względem sportowym(częściej się leczył niż grał) jak i ekonomicznym(pensje przecież brał+kwota transferu+rehabilitacja,leczenie itp.).
Niestety,taka prawda.Choć chłopak miał potencjał i gdy grał to prezentował się solidnie to nie będe za nim tęsknić. I jeszcze to City...
» 10 września 2011, 12:31 #32
ironia: @elkajot

O Boże. Nie nadaje się? Hargo to jeden z najlepszych DM(jeżeli jest w formie) na wyspach. Ferguson by go nie kupił wtedy gdyby się "nie nadawał". Po prostu nie widział sensu, aby takiego zawodnika trzymać w klubie - chodzi tu o kontuzje, a nie o to, że jest za słaby.

Nie jest prawdziwym Diabłem? Bzdura, dla mnie jest. Walczył , chciał grać w United za darmo, ale my go nie chcieliśmy.

Co za dzieci.
» 10 września 2011, 11:12 #31
ttlbtg: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.09.2011 14:36

Jeden z najlepszych w czasie teraźniejszym? Ferguson go kupił bo wydawał się nadawać co zresztą potwierdził swoją rzadką bo rzadką ale grą. Do czasu! Na słabość piłkarza składa się stan jest zdrowia, więc jeśli jest kruchy jak szkło, znaczy się że jest również słaby i z pewnością nie jako jeden z najlepszych. Idąc Twoim tokiem rozumowania mogę śmiało powiedzieć, że jestem jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, tyle tylko że nie gram już piłkę (w każdej chwili mógłbym znów zacząć).

Co do drugiego akapitu, to dla Ciebie jest prawidziwym diabłem? Skoro tak, zakładając, że kobieta z którą byłeś, która Cię kochała, co nie raz udowodniła, po waszym rozstaniu (z Twojej str) przez fakt jej wady która odbierała szanse na normalne Twoje życie, nagle wskakuje na pal gościa z którym się delikatnie mówiąc nie lubisz, dalej byś twierdził, że szanujesz ją za to że była kiedyś z Tobą, że była (WRÓĆ!!) > jest prawdziwie w Twoim sercu, szanowana i utęskniona jako ta prawdziwa Twoja?

Hipokryzja z tym trzecim krótkim akapitem..?
» 10 września 2011, 14:33 #30
fan11: Dla mnie tez jest Diablem i nie obchodzi mnie co mowia na tej stronie niektorzy sfrustrowani ludzie
» 24 września 2011, 19:03 #29
GruRoo: słuchajcie może Owen zrobił to specjalnie wiedząc że ni wróci do futbolu poszedł do City aby mu tam po prostu płacili i tym sposobem uszczupla pieniądze Szejków ! A to spryciarz:D
» 10 września 2011, 08:21 #28
Janczar: Jak by był zdrowy to zrobił by u nas karierę.
» 10 września 2011, 08:20 #27
Mikez: Ja tam zawsze będę powtarzał, że choćby tylko dla tej jednej nocy w Moskwie w 2008 roku, warto było ściągnąć go do United. Dla mnie to właśnie on był głównym bohaterem finału LM z Chelsea, grał kapitalnie i jeszcze ten perfekcyjnie wykonany karny.

Dzięki za wszystko, ale powodzenia życzyć mu nie mogę, bo to byłoby z korzyścią dla City, a tego nikt z nas nie chce. Szkoda, że tak się sprawy potoczyły.
» 10 września 2011, 01:50 #26
Rooni: Dokładnie wyraziłeś to co myślę :)
» 10 września 2011, 11:59 #25
Devra: jeden z niewielu ktory to docenia to przykre ;(
» 10 września 2011, 14:21 #24
Alpinek: Oj coś czuję że może jeszcze nie raz skrzywdzić United grając w City, szkoda że nie ma go na Old Trafford. Moim zdaniem jeśli ominą go kontuzję zobaczymy go na stałe w składzie City i nawet Reprezentacji (Capello już zdążył się na ten temat wypowiedzieć, zresztą na przestrzeni ostaniach kliku lat nie raz mówił o Owenie, życzę mu z całego serca aby wreszcie zaczął grać, choć jest tam gdzie jest.
» 10 września 2011, 00:36 #23
Jack1987: Podpisał z City bo go tam chcieli a i pewnie kasę też będzie miał niezłą. Bo nie łudźmy się że w tym sporcie o pieniądze chodzi również. Ciekawe czy Rooney grałby u nas tak za 50-60 tyś funtów tygodniowo mniej? Wątpie :]
» 10 września 2011, 00:31 #22
wrobel1992: Tylko Roo jak najbardziej należą się te zarobki.
» 10 września 2011, 08:42 #21
Jack1987: Ja nie mówię że się nie należą. Tylko że większość jedzie po Hargreavsie że poszedł za kasą do City. Grunt że walczy o to by grać. Skoro tylko City go chciało to czemu miał nie iść. Nie wiem ile będzie tam zarabiał ale skoro mu tyle dali to tyle jest wart. Jestem ciekawy jakby Rooney rok temu poszedł do City z powodu kasy jakby teraz ludzie po nim jechali.. A Owen walczy o powrót do piłki i ja mu kibicuje bo pamiętam go nie tylko z meczów United ale kiedyś Bayernu i to był zawodnik MEGA.
» 10 września 2011, 15:37 #20
MateuszFl: Widać, że to świetny gracz. Pamiętam go z meczów oraz te długie męczarnie, żeby wrócić do gry. Podziwiam go.
» 9 września 2011, 23:48 #19
Rarian: No, ale przeciez Krzemikowi chodziło pewnie o to, że się nie nadawał przez te ciągłe kontuzje... Po co trzymać w klubie dalej piłkarza, który w kadrze zabiera miejsce młodym, a istnieje duża doza prawdopodobieństwa, że znowu zagra 5 minut przez cały sezon?
» 9 września 2011, 23:33 #18
AdiqManUtd89: Hargo był niesamowity... ogromna szkoda nawet dla footbolu stala sie jego absencja. Mogl zostac jednym z najlepszych defensywnych bynajmniej w koncówce minionego 10-lecia.

Analogia do Lusia Sahy... swietny grajek, tworzyl dobra atmosfere, ale jak na United to za mało.

Powodzenia. Kazdy fan Man Utd powinien okazać Jemu szacunek, chociażby za upór i ambicje.
» 9 września 2011, 22:51 #17
Martin: Ja tam sobie odpuszczę taki szacunek. Przeszedł do City, dla mnie jako fana United - to zbyt wiele.
» 10 września 2011, 00:04 #16
paczek666: Nie bynajmniej, tylko przynajmniej. Nauczcie się ludzie wreszcie te słowa odróżniać.
» 10 września 2011, 03:19 #15
FredTheRed: Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.09.2011 22:45

krzemik:
nie nadawał się?? jak grał był zawsze wiodącą postacią na boisku, w LM wymiatał i finał z Chelsea to w znacznej mierze też jego zasługa więc na kolana i czapki z głów dzieciaku!
» 9 września 2011, 22:44 #14
19barnaba87: ten dzieciak ma wiecej lat od ciebie synu.
» 9 września 2011, 23:47 #13
FredTheRed: widzę.. tak jak ty
» 24 września 2011, 17:22 #12
sakjaszfili: z wolniacza jak zapakował dla arsenalu pamiętam :D no a wtedy te punkciki przeważył na pewno dużo wnosił do naszej gry, no ale życie toczy się dalej
» 9 września 2011, 22:37 #11
krzemik: co wchodził to łapał kontuzje jak na takich piłkarzy wołają ??
» 9 września 2011, 22:35 #10
RedManDevil: Odp: Ireneusz Jeleń :D Ale z poprzednim twoim komentarzem się nie zgodę. Koleś na tak mało meczy i tak wiele pomógł.
» 9 września 2011, 23:30 #9
Sanitarium: już wiele z niego nie będzie tak obiektywnie ... zawodowa piłka nożna to ciężki dla organizmu sport - w ogóle sport zawodowy to nic zdrowego tak na prawde dla organizmu.

A jeśli organizm jest tak podatny na kontuzje - to sami powiedzcie
» 9 września 2011, 22:34 #8
Szakal: Gdyby, gdyby..
Nie ma co gdybać. Fakty są takie, że więcej nie grał niż grał. Co z tego, że jak grał to był dobry. Jest bardzo podatny na kontuzje i dlatego wielce prawdopodobne jest, że za jakiś czas znowu go dopadnie kolejna. Moim zdaniem bardzo dobrze się stało, że nie przedłużono z nim kontraktu.
» 9 września 2011, 22:31 #7
Mson: Krzemik ... to ze jego kariera się potoczyła i ze rozegrał tylko 39 spotkań dla Man U nie znaczy ze nie nadawał się .. Nie jego wina jak by nie kontuzje grał by w podstawowym składzie cały czas bo to był jest i bedzie klasowy zawodnik .. jak nie wierzysz to ogladnij sobie filmiki z nim na yt .. Dziekuje Dobranoc ;)
» 9 września 2011, 22:26 #6
krzemik: nie nadawał się do tej drużyny proste.
» 9 września 2011, 22:22 #5
Zywo08: brawo. widać ani razu nie widziałeś go w optymalnej formie ;)
» 9 września 2011, 22:25 #4
grg: gdyby nie kontuzja to by się nadawał.. ;-) widocznie nie oglądałeś meczów z jego udziałem...
» 9 września 2011, 22:26 #3
ironia: albo to sezonowiec ;)
» 9 września 2011, 22:27 #2
elkajot: hah. dobre. ja też lubie i szanuje Hargo ale gdyby sie nadawal, to wciaż grałby w United. dlaczego sie nie nadaje? bo przez 4 sezony rozegrał 39 (sic!) spotkań dla United! krzemik ma absolutną rację, pisząc, że się nie nadawał, gdyż:
1. Ferguson tak twierdzi (może nie jest on nieomylny ale mnie przekonuje lista osiągnięć United pod jego wodzą, które dla mnie to fenomen jakiś)
2. kariera zniszczona przez kontuzje - nie widze sensu trzymania w klubie zawodnika, który odzyskując optymalną dyspozycje, łapie kolejną kontuzję (sic!) - i to są niestety nieco zawyżone prognozowania biorąc pod uwagę ostatnie 2lata jego kariery....
3. nie widzę choćby cienia sensu wystawiać nawet dobrze dysponowanego Hargo w meczach kosztem Cleverleya czy choćby Andersona. dla mnie trudne bedzie zaakceptowanie nawet Fletchera w skladzie kosztem w/w dwójki. wierze ślepo w Andiego od początku a co do Cleva... początek sezonu to poprostu diabelska magia z jego strony
4.skoro OH podpisal kontrakt z City to znaczy, że nie jest prawdziwym diabłem. to też proste
» 9 września 2011, 23:37 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.