Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Bar – „Młode Wilki”

» 29 sierpnia 2011, 15:58 - Autor: bar - źródło:
To co aktualnie dzieje się w Manchesterze United napawa mnie nieukrywanym optymizmem. Szczerze? Nawet w najśmielszych snach nie spodziewałem się tak dobrej wymiany pokoleniowej jaka aktualnie ma miejsce w ekipie Czerwonych Diabłów. Niektórzy powiedzą, że to chwalenie dnia przed zachodem słońca. Czyżby?
Bar – „Młode Wilki”
»
To co grają nasi młodzi zawodnicy jest niewyobrażalne. Średnia wieku naszej obrony w spotkaniu z Arsenalem to 23 lata! Oni grają ze sobą dopiero kilka miesięcy a wyglądają jakby znali się od lat. Owszem David De Gea jak dotychczas nie wystrzega się błędów, ale można go zrozumieć. Przyszedł, aby z miejsca zastąpić wielkiego Edwina van den Sara, ciąży na nim olbrzymia presja i odpowiedzialność. Widać, że umiejętności ma, teraz jeszcze niech sie uspokoi, ochłonie i będzie numerem 1 na długie lata. Nie ukrywajmy, trzeba się będzie przyzwyczaić do jego klopsików, ale jestem pewny że to minie.

Przecierałem oczy ze zdumienia oglądając Chrisa Smallinga, nominalnego środkowego obrońcę, biegającego w tą i nazad po prawej stronie boiska. Jego współpraca z Nanim wygląda co najmniej obiecująco. A Jones? Moi mili, myślę że wystarczy napisać: „Rio, Vida – bójcie się o miejsce w składzie”. Został jeszcze Evans. Cóż, krytykowałem go za postawę w poprzednim sezonie i miałem ku temu swoje powody. Teraz najgorsze ma już za sobą, choć szczerze powiedziawszy nie sądzę, żeby grał regularnie po powrocie Ferdinanda i Vidica. Niemniej, jest pewnym punktem naszej kadry w razie kontuzji któregoś z wyżej wymienionych zawodników.

W środku pomocy bryluje jak na razie Tom Cleverley i Andi. Myślałem, że bez transferu jakiegoś rozgrywającego polegniemy na całej linii w tym sezonie. Myliłem się, ponieważ nie przypuszczałem, że młodzi tak się rozwiną w tak krótkim czasie. Czarnoskóry Brazylijczyk ewidentnie wydoroślał, z głową rozgrywa piłkę, wystrzega się głupich strat i w końcu staje się piłkarzem na miarę klubu w jakim gra. Co do Anglika, to podoba mi się jego nieustępliwy styl gry, widać iż zostawia serce na boisku. Być może nie jest to jeszcze drugi Paul Scholes, lecz nie widzę żadnych przeszkód w osiągnięciu poziomu naszej rudowłosej legendy. Nad skrzydłami nie będę się długo rozwodził. Ashley Young nader szybko wpasował się w styl ekipy z Old Trafford, Nani z kolei pokazuje, że warto było mu zaufać. Boss będzie miał nie lada problem kiedy do pełni sprawności wróci Antonio.

Jeśli chodzi o atak, to mamy kolejny powód do radości. Dwóch młodych – Welbeck i Chicharito. Boli mnie, że dość poważnego urazu nabawił się pierwszy z nich, mam nadzieję iż nie przeszkodzi mu to w kontynuowaniu udanie rozpoczętego sezonu. Obaj mają olbrzymi talent a Fergie już dokładnie wie co z tym fantem zrobić. Wszystko o czym pisałem wcześniej sprowadza się do naszego największego atutu na ten sezon…

Szeroka kadra

Wyżej skupiłem się tylko na młodzieży, ale przecież to nie cała amunicja jaką ma Manchester United. W sytuacji kiedy wszyscy zawodnicy są zdrowi z powodzeniem możemy wystawić dwie równorzędne jedenastki. To komfort na jaki nie może sobie pozwolić żaden klub w Anglii a nawet w Europie. Wykorzystując rotacje w składzie będziemy mogli w pełnej świeżości przetrwać boje na wszystkich frontach. Wymieszanie utalentowanej młodzieży z doświadczonymi wyjadaczami przyniesie korzyści dla obu stron. Obecnie nie widzę silniejszej Angielskiej drużyny(ale o tym niebawem w następnym tekście), z niecierpliwością oczekuję kolejnych spotkań. Bójcie się, bo na niebo wschodzi Czerwone Słońce!


TAGI


« Poprzedni news
Mancini: Manchester to już nie tylko United
Następny news »
Arsenal oferuje fanom darmowe bilety

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (32)


mxonic: Jak tak liczę Rooneya, Chicharito, Wellbecka, to Berbatov wydaje się być czwarty, a za nim jeszcze Macheda, Diouf i Owen, niekoniecznie w tej kolejności.
» 31 sierpnia 2011, 18:05 #9
Klimaa: Mi się podoba sama gra Diabłów, w zeszłym sezonie graliśmy zupełnie inną piłkę, a teraz gramy krótkimi podaniami na małej przestrzeni. Naprawdę wszystko wygląda super. Weterani na pewno będą naszym atutem i gdy sezon wejdzie w późniejszą fazę ich doświadczenie będzie bezcenne.
» 30 sierpnia 2011, 07:17 #8
mxonic: Ja uważam, że w przypadku Rooneya jego miejsce zająłby Ashley, a najbardziej doświadczony zawodnik drużyny biegałby po lewym skrzydle. Nie sądzę aby przyniosło to nam aż takich niebagatelnych strat w jakości.
» 29 sierpnia 2011, 20:20 #7
mcis: tak, tak. my tu gadu gadu a tu Anderson rosnie na lidera druzyny....
» 29 sierpnia 2011, 20:57 #6
N17: Za krótki i jakiś taki suchy ten artykuł, taki, nooo, bez duszy ;D
» 29 sierpnia 2011, 19:01 #5
mcis: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.08.2011 18:18

czesc bar. tekst fajny. powinienes napisac o jeszcze jednym. w niedzielnym meczu dogonilismy barce w jednym aspekcie, czyli w ilosci krajowych zawodnikow w pierwszej 11. w niedziele mielismy 6 anglikow w wyjsciowym skladzie. moim zdaniem warto o tym napisac. arsenal mial 1,5 anglika. te pol to Jenkinson, ktory ma jeszcze finskie obywatelskwo i zero wystepow w seniorskiej kadrze Angli. pozdrawiam
» 29 sierpnia 2011, 18:17 #4
mxonic: Dokładnie, a przecież gdyby Rio wrócił to zająłby miejsce Evansa i ta liczba jeszcze by wzrosła.
» 29 sierpnia 2011, 20:22 #3
Sorata: Hmm, no fajny tekst. Sporo racji, ale z tym czy jesteśmy najmocniejszą ekipą to warto poczekać do końca sezonu, wtedy się dowiemy czy obronimy mistrzostwo ;)
» 29 sierpnia 2011, 17:40 #2
Samuelikson: Ja jednak nie chwalił bym i rozpływał się nad nowymi już teraz. Lepiej poczekać choćby do połowy sezonu.
W sumie to jeszcze nikt dobrze nie przetestował naszej obrony i może przyjść jeden słabszy mecz i obrońcy wpuszczą 5 bramek.

Częściowo na pewno jest to "wina" głodu gry, brawury, chęci pokazania się. Dopóki im to dobrze wychodzi to się ich chwali ale jak tylko dostniemy w jednym meczu to wina pójdzie na młodzież która gra nieodpowiedzialne, ryzykownie i niebezpiecznie.

Nie mniej jednak młodzież zachwyca i chciałbym żeby grali w ten sposób cały sezon jednak po minie Berby na meczu widzę, że nadchodzi jego czas ;P
» 29 sierpnia 2011, 16:14 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.