Szejp: Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.08.2011 16:54Może i masz rację, Fiflak, ale dla mnie punktem zwrotnym jest w całej tej sadze wczorajsza wypowiedź Holendra, bo:
1. Skoro zawodnik rozważa chęć opuszczenia klubu i mówi oficjalnie, że podejmie decyzję w ciągu kilku dni, to oferty muszą być lub się na dniach pojawią. Przecież gdyby nie było oficjalnie zapotrzebowania na jego usługi, to Wes by tak nie mówił (no bo co potem powie? "Tak, zdecydowałem się odejść z klubu, nieważne, że nie ma za mnie ofert"?)
2. Piłkarz mówi o problemach finansowych klubu, znaczy się coś kręci (wszak nie jest on wychowankiem Interu, żeby się tak o Włochów troszczyć. Poza tym w tak dobrej komitywie jak z Mou to Holender z Gasperinim nie żyje).
3. Wes podkreśla, że to ON podejmie decyzję, a nie Inter. Czyli musiał dostać zielone światło od klubu na transfer i to on teraz rozdaje karty.
Na moje to po prostu Wesley dostał ofertę z United i właśnie rozważa czy jest ona dla niego wystarczająco atrakcyjna.