Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Nani: Nie straciłem miejsca na rzecz Valencii

» 1 sierpnia 2011, 12:04 - Autor: matheo - źródło: Sky Sports
Nani jest spokojny o swoje miejsce w składzie Manchesteru United przed nadchodzącym sezonem. Portugalczyk nie boi się rywalizacji z innymi skrzydłowymi i w zbliżających się rozgrywkach chce być jeszcze lepszym piłkarzem.
Nani: Nie straciłem miejsca na rzecz Valencii
» Portugalczyk jest spokojny o swoje miejsce w składzie Manchesteru United przed nadchodzącym sezonem i nie boi się rywalizacji z innymi skrzydłowymi, a w zbliżających się rozgrywkach chce być jeszcze lepszym piłkarzem.
Czy sezon 2011/2012 będzie dla Naniego jeszcze lepszy niż poprzedni?
Ostatni sezon w wykonaniu Naniego był najlepszy od czasu jego transferu ze Sportingu Lizbona. W finale Ligi Mistrzów z FC Barceloną (1:3) sir Alex Ferguson postawił jednak na znakomicie spisującego się Antonio Valencię. Przyjście Ashleya Younga na Old Trafford może sprawić, że Portugalczykowi jeszcze trudniej będzie wywalczyć sobie na stałe miejsce w wyjściowej jedenastce.

– Zawsze jestem pewny siebie. Nie straciłem mojego miejsca na rzecz Antonio Valencii. Po prostu w ostatnich dwóch czy trzech meczach menadżer zdecydował inaczej, a ja musiałem uszanować jego decyzję – mówi Nani.

– Przed nowym sezonem czuję się pewny siebie i zrobię co w mojej mocy, aby pomóc drużynie wygrywać trofea.

– Postaram się przenieść moją grę na wyższy poziom. Będę starał się najlepiej jak potrafię. Chcę być jeszcze lepszy niż w ostatnim sezonie.

Zapowiedzią dobrej formy Naniego było towarzyskie spotkanie z Barceloną. Manchester United pokonał mistrzów Hiszpanii 2:1, a portugalski skrzydłowy rozegrał bardzo dobre zawody, w których wpisał się na listę strzelców.

– To zupełnie inny mecz niż finał Ligi Mistrzów, ale jestem oczywiście szczęśliwy, bo spisaliśmy się dobrze, a drużyna grała bardzo dobrze w spotkaniach przedsezonowych. Z naszą kondycją jest coraz lepiej i czujemy się z tym znakomicie – dodaje Nani.


TAGI


« Poprzedni news
"Porozmawiam z Fergusonem o transferach"
Następny news »
Trener Interu niewzruszony spekulacjami

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (15)


Klimaa: Zespołowi wyjdzie to na dobre, zdrowa rywalizacja może tylko podnieść jakość gry. A Nani w przypadku słabszej formy na pewno zasiądzie na ławce ;-)
» 1 sierpnia 2011, 23:51 #3
kruk581: Skrzydla pozostawie dla Fergusona, bo ciezki wybor, ale na srodek chcialbym Andersona i jesli uda sie sprowadzic to Sneijdera, a jak nie, to, hm.. chyba bardziej Fletcher niz Carrick:) ale i Carrickowi dalbym szanse pograc:)
» 1 sierpnia 2011, 13:23 #2
kckMU: Mówi to trzeci raz w przeciągu dwóch dni, chyba jednak trochę się obawia tej rywalizacji, stąd takie wypowiedzi. Niemniej dawaj Nani!
» 1 sierpnia 2011, 12:26 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.