AJEP: Tak za nim ktos napisze cos o Owenie to moje zdanie.....
Ja Owena będę zawsze bronił niczym chorągwi. Dzika nienawiść do własnego zawodnika jest czymś czego nie jestem w stanie pojąć.
Oto lista dziesięciu grzechów głównych Michaela Owena, za które wedle części użytkowników powinien się smażyć w piekle (nomen omen właściwie to robi grając u nas):
1. Jest wychowankiem Liverpoolu. No i co z tego? Giggs też grał w młodzikach City, a nikt go sprzedawczykiem i Judaszem nie nazywa.
2. Zachowuje się jak sprzedajna świnia. To w takim razie np. nasze nowe nabytki de Gea, Jones, Young to też sprzedawczyki, bo w końcu w United będą zarabiali lepiej niż w Atletico, Blackburn, czy Villi. Oni przyszli do nas by walczyć o puchary - Owen zrobił wcześniej dokładnie to samo.
3. Był w dzieciństwie kibicem Evertonu, a grał w drużynie lokalnego rywala. Czy zatem Scholes, który jest od dzieciaka kibicem Oldham, powinien całą karierę spędzić na Boundary Park? Jakże on śmiał grać w MU?
4. Wypowiada się nieprofesjonalnie o innych klubach. Rio Ferdinand przyszedł do nas ze znienawidzonego Leeds (co więcej jechał kiedyś po MU jak po łysej kobyle), ale jakoś nikt go dziś nie wyrzuca z Manchesteru, a sam Rio jest uważany za klawego gościa.
5. Zostawił Newcastle i ich fanów na lodzie. To jego wina, że ma ambicję i nie chciał grać w Championship? Wygasł mu kontrakt i miał pełne prawo odejść gdzie tylko miał ochotę. Jak tylko był zdrowy to w Newcastle dawał do pieca ile fabryka dała.
6. Blokuje miejsce w składzie naszej złotej młodzieży. A Giggs to może nie blokuje miejsca Cleverley'emu? Van der Sar nie blokował Amosa, G. Neville Bardsleya i Simpsona, Solskjaer Rossiego, a Scholes Eikrema, Morrisona i Pogby? Trochę obiektywizmu.
7. Ośmielił się przedłużyć kontrakt z United. A to sam Owen napisał ten kontrakt i podłożył sobie do podpisu? A może dał w łapę lub też zaszantażował Fergiego, by tylko zostać w drużynie?
8. Woli siedzieć na ławie u nas niż grać gdzieś w słabszym zespole. A jest to prawnie zabronione? Brown też przez większość kariery był głębokim rezerwowym, ale nikt na siłę nie wywalał go z klubu.
9. Dla niego liczy się tylko mamona. Mówią to Ci kibice, którzy w przyszłości przez całe życie chcą pracować tylko w jednej firmie za płacę minimalną. Dodatkowo, pół swojej pensji przeznaczają na cele dobroczynne, a w wakacje udzielają się jako wolontariusze w Caritasie czy PCK.
10. Jest stary. No tak, już niebawem to kopnie w kalendarz. Natomiast Ferdinand i Giggs to dopiero co ukończyli wiek juniora i cała kariera stoi przed nimi otworem.
Ludzie, TROCHĘ SZACUNKU DLA NASZEGO ZAWODNIKA.
Pozdrawiam.