W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Przebywający na wypożyczeniu w Norwich City Ritchie De Laet powiedział, iż zrobi wszystko co w jego mocy, aby w nachodzącym sezonie Premier League zaliczyć jak najwięcej występów w zespole Kanarków, tym samym pomóc beniaminkowi angielskiej ekstraklasy w utrzymaniu.
» De Laet zamierza pomóc beniaminkowi Premier League w utrzymaniu
De Laet po wypożyczeniach do zespołów z Championship - Sheffield United, Preston i Portsmouth zamierza w pełni wykorzystać nadchodzący sezon na wypożyczeniu w zespole Premier League i zdobyć jak najwięcej doświadczenia.
- W zeszłym sezonie ciężko było znaleźć kredyt zaufania w trzech różnych klubach. Po prost chcę grać w piłkę - powiedział De Laet.
- Możesz się wiele nauczyć od najlepszych zawodników w United, lecz doświadczenie można zdobywać także w innych klubach.
- Przede wszystkim chcę pomóc Norwich w walce w Premier League . I nawet jeśli popełnisz błąd, ważne jest, aby wyciągnąć z niego wnioski.
- Działacze United zadzwonili do mnie i powiedzieli mi, że Norwich zainteresowane jest moją osobą, nie miałem zamiaru czekać na kolejną ofertę z Premier League.
- Norwich City to wielki klub z tradycjami i powrót do Premier League jest dla nich czymś wyjątkowym. W poprzednim sezonie pokazali jak dobrym są zespołem - zakończył.
Bovver: Zdobędzie doswiadczenie jak wszystko pójdzie po jego myśli w tym sezonie i za rok bedzie juz walczył o miejsce w United. Nie od razu Rzym zbudowano
Neutralized: Wg mnie chłopak powinien dostać szanse w tym sezonie w United, ale SAF postanowił inaczej... Z Evrą i bliźniakami jest tylko 3 bocznych obrońców w kadrze a De Laet może grać przecież z boku obrony ;)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.