- Gdybym miał pistolet po prostu bym go zastrzelił - wyznał John Gregory, gdy największa gwiazda Aston Villi, Dwight Yorke opuszczała klub na rzecz Manchesteru United.
» - Gdybym miał pistolet po prostu bym go zastrzelił - wyznał John Gregory, gdy największa gwiazda Aston Villi, Dwight Yorke opuszczała drużynę na rzecz Manchesteru United. Jednak czy takim klubom jak United się odmawia?
Trzynaście lat później podobną drogą podążył Ashley Young, który zdecydował się zamienić Villa Park na Old Trafford, a były reprezentant Trynidadu i Tobago przyznaje, iż w pełni rozumie jego decyzję.
Dwight doskonale wie, czego może spodziewać się Anglik, bowiem sam w 1998 roku za kwotę blisko 13 milionów funtów przeniósł się z drużyny gdzie miał zagwarantowane miejsce w wyjściowym składzie do ekipy gdzie nie tylko o swoją pozycję musiał nieustannie walczyć, ale gdzie każdy jego krok śledziły tłumy fanów.
- Czyż nie o to właśnie chodzi w życiu piłkarza, aby grać dla najlepszego klubu na świecie? Właśnie to tego dążysz przez całą swoją karierę, a gdy nadarzy się okazja to nie sposób się jej oprzeć - wyznaje 39-letni Yorke.
- Z całym szacunkiem dla Aston Villi. To klub, który był dla mnie wszystkim przez prawie dziesięć lat i wciąż darzę go sympatią. Dali mi doskonałe warunki, abym mógł rozwijać się jako piłkarz.
- Jednak gdy masz możliwość reprezentowania barw Manchesteru United i gry w Lidze Mistrzów to jak nie skorzystać? Przecież o to w tym chodzi.
- Doskonale rozumiem powody dla których Ashley Young zdecydował się odejść z Villa Park, ale musi on zdać sobie sprawę, że w nowym klubie będzie oczekiwało się od niego znacznie więcej i nikt nie będzie patrzył na to co osiągnął wcześniej.
- Twoje życie ulega całkowitej zmianie gdy trafiasz do Manchesteru United. Wszyscy o tobie mówią, na znacznie mniej możesz sobie pozwolić, a każdy twój ruch jest śledzony.
- To wspaniały klub i wszyscy wiedzą, że najważniejsze jest dobro drużyny, dlatego też od piłkarzy wymaga się więcej. Ashley nie będzie miał łatwo, musi powalczyć o swoje miejsce, bowiem jest tam wielu świetnych zawodników.
- Jeśli sir Alex Ferguson zdecydował się go kupić, to znaczy, że widzi go jako piłkarza Czerwonych Diabłów. Gdy on daje szansę, to trzeba ją po prostu wykorzystać, nie ma innej opcji.
- Ashley otrzymał możliwość osiągnięcia niebywałego sukcesu i musi teraz pokazać, że jest w stanie zrobić wszystko, aby być najlepszym - zakończył był gracz United i Aston Villi.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.