W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
David De Gea chciałby pójść śladami Edwina van der Sara i grać zawodowo w piłkę najdłużej jak to tylko możliwe. Hiszpan jest najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Holendra w bramce Manchesteru United.
» David De Gea od przyszłego sezonu prawdopodobnie będzie grał w Manchesterze United
De Geę jako następcę Van der Sara wymienił w jednym z wywiadów sir Alex Ferguson. Umowa z Hiszpanem nie została jednak jeszcze podpisana. Kontrakt prawdopodobnie zostanie parafowany dopiero po powrocie zawodnika z Mistrzostw Europy do lat 21.
– Fakt, że myślą o mnie jako następcy tak wspaniałego bramkarza, dużo dla mnie znaczy – mówi De Gea.
– Najważniejsza jest walka i ciężka praca, bo jestem dopiero na początku mojej kariery i zanim osiągnę taki poziom, czeka mnie długa droga.
– Mam nadzieję, że będę mógł grać tak długo jak Van der Sar. Ale nie zamierzam wybiegać tak daleko w przyszłość, choć chciałbym mieć tak długą karierę.
– Muszę być silny, mieć szczęście i dbać o swój organizm, bo futbol cię pochłania.
De Gea ma kosztować Manchester United 21 milionów euro. Hiszpan pytany o tak wysoką kwotę odstępnego odpowiada bardzo spokojnie.
– Nie interesują mnie cyfry, klauzule i ceny. Prawdziwą wartość zawodnik pokazuje na boisku. Pieniądze są sprawą drugorzędną. Nie lubię o tym myśleć. Interesuje mnie to, co ludzie sądzą o mojej grze – stwierdza Hiszpan.
Choć De Gea jest o krok od Manchesteru United, to przyznał, że w niedawnym finale Ligi Mistrzów na Wembley, nie dopingował Anglików. – Kibicowałem Barcelonie, choć bez specjalnej euforii – przyznaje hiszpański bramkarz.
cir: Wolelibyście kolejnego piłkarza, który mówi jedno, a myśli drugie (Ronaldo)? Przynajmniej jest szczerzy. Z MU jeszcze nic go nie łączyło, nie znał nikogo, nie czuł więzi z klubem. A Barcelona? Jest Hiszpanem i grają tam jego przyjaciele z młodzieżówki. Teraz jak już zostanie zawodnikiem MU oczywiście, że wszystko się zmieni, ale dajcie mu spokój za tą wypowiedź...
Spiegol: Oby od przyszłego sezonu kibicował i pomagał wygrywać już tylko UNITED ;)
Oby został tak wielkim bramkarzem jak VDS, pod okiem Fergusona w MU jest to możliwe, a i holender pewnie mu w wielu kwestiach doradzi i pomoże.
Oby pozostał z diabłami na lata jeśli się sprawdzi, a sądzę, że się sprawdzi bo umiejętności ma dobre, a przy naszych trenerach i Fergusonie można jego grę tylko i wyłącznie poprawić. Jednak martwić może jedna rzecz, to Hiszpan i tak jak wielu z nich może chcieć bardzo grać w największym klubie hiszpańskim, więc może się podszkolić i zdobyć doświadczenie w MU, a po kilku latach wrócić do Hiszpanii jako świetny bramkarz... obym się mylił!
Rarian: Lepiej kłamać i mydlić oczy kibicom mówiąc, że się kocha United od urodzenia, jak robi co drugi nas cel transferowy? Nie, lepiej być szczerym, jeszcze pokocha United podczas pobytu u nas.
Klimaa:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.06.2011 19:47
Wypowiedzi ma dojrzałe, jednak do VDS jeszcze mu trochę brakuje, ale jest bardzo młody, ma predyspozycje by być lepszym od Holendra. Mam nadzieję że nadchodzący sezon będzie przede wszystkim równy w jego wykonaniu!
Rarian: Ależ mi się podoba ta szczerość! Brak kiczowatego mydlenia oczu w stylu niektórych grajków z gatunku "Od zawsze marzyłem o grze w Manchesterze!", a gdyby go zapytać kto to Duncan Edwards, czy Dennis Law to pewnie zrobiliby wielkie oczy. Wychowanek Atletico, to logiczne, że był za Barcą bo te kluby się w miarę "lubią", bo łączy je ogromna nienawiść do Realu. Czekam na oficjalne potwierdzenie tego transferu, bo od początku kibicowałem, żeby to właśnie David był następcą Edwina.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.