W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 29 maja 2011, 00:04 - Autor: matheo - źródło: Manchester Evening News
Edwin van der Sar nie tak wyobrażał sobie pożegnanie z zawodowym futbolem. Holender zawiesza bramkarskie rękawice na kołku po porażce w finale Ligi Mistrzów z FC Barceloną (1:3).
» Mecz na Wembley był ostatnim spotkaniem Edwina van der Sara w karierze
– Zagrałem o jeden mecz za dużo. Oczywiście, że przegrana nigdy nie jest miła. Barcelona stworzyła sobie lepsze sytuacje, a my popełniliśmy jeden czy dwa błędy, za które zostaliśmy ukarani – przyznał Van der Sar na antenie ITV1.
Van der Sar stwierdził, że nie był w stanie zrobić więcej przy strzale Lionela Messiego zza pola karnego.
– Myślę, że byłem dobrze ustawiony. Messi ma tendencję do podkręcania piłki w kierunku dalszego słupka, ale tym razem tego nie zrobił.
– Barcelona zagrała bardzo dobrze. W spotkaniach z nimi musisz pierwszy zdobyć bramkę, a nam się to nie udało. Dziękuję wszystkim za wspomnienia – dodał Holender.
fan11: Piekna kariera... Nie winmy go za wczorajszy mecz, tam mial troche pecha zaslanial go chyba Vidic, zrobil dla nas tyle, ze nie sposob mu sie odwdzieczyc.
se7en: No cóż... przy pierwszej bramce Vidić nie upilnował Pedro, poszedł razem z Fabio do krycia Messiego (chyba jego, nie pamietam dokladnie). Drugi gol - VDS powinien zrobić więcej, strzał był bliżej środka niż rogu. 3 bramka dla Barcy to błysk geniuszu dwóch piłkarzy.
Cieszę się, że widzieliśmy niesamowite widowisko, szkoda, że arbiter nie podyktował karnego w drugiej połowie dla Manchesteru United - mecz byłby jeszcze ciekawszy, ale i tak poziom emocji był ekstremalnie wysoki.
mateo13: Szkoda, że odchodzi:( Z drugiej jednak strony myślę, że podjął bardzo dobrą decyzję.
Żal mi dzisiaj przegranej z uwagi na niego... miło byłoby widzieć VDSa odbierającego puchar, ale cóż...taki jest sport.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.