Grali w eliminacyjnych spotkaniach World Cup

Smutny jubileusz miał wczoraj Ryan Giggs. Reprezentacja Walii przegrała ważny mecz na Millenium Stadium w Cardiff z Austrią 0:2. Definitywnie zaprzepaściła swoje szanse awansu do turnieju w Niemczech. Dla Ryana wczorajszy mecz był 50 spotkaniem w barwach reprezentacji Walii. Po jego niefortunnym zagraniu Austriacy zdobyli pierwszą bramkę w 82 minucie spotkania.

W zupełnie innych nastrojach kończyli mecz nasi reprezentanci Albionu. Gary Neville i Rio Ferdinand zagrali 90 minut przeciwko reprezentacji Irlandii Północnej. Angielscy obrońcy nie mieli wczoraj dużo pracyJak wiemy Anglicy wygrali wysoko 4:0. Wayne Rooney tym razem bramki nie zdobył, ale to po jego akcji w polu karnym Irlandczycy zdobyli samobójczego gola. Wayne nie zagrał całego spotkania. W 80 minucie spotkania zastąpił go Jermaine Defoe. W bramce Irlandii Północnej zagrał Maik Taylor. Roy Carroll nadal jest tylko rezerwowym w swojej reprezentacji.

Anglicy wczorajszym zwycięstwem bardzo zbliżyli się do awansu do finałów World Cup, chociaż Polacy depczą im po piętach. Wczorajszym genialnym występem do składu reprezentacji Anglii chyba na dobre wdarł się Joe Cole. Pomocnik Chelsea był wczoraj najlepszym graczem na Old Trafford.

Pechowo zakończyła się dla Irlandczyków batalia z reprezentacją Izraela. „Zieloni” stracili zwycięstwo w 90 minucie. Mecz zakończył się remisem 1:1. Całe spotkanie rozegrali Roy Keane i John O’Shea. O’Shea ustawiany ostatnio w United na środku pomocy, w reprezentacji konsekwentnie gra na swojej ulubionej chyba pozycji lewego obrońcy. Sytuacja w grupie 4 po wczorajszych spotkaniach skomplikowała się. Prowadzące w tabeli trzy zespoły – Irlandia, Francja i Izrael- mają po 9 punktów. Mickael Silvestre wczoraj nie zagrał dla Francji. Selekcjoner „trójkolorowych” postawił na parę środkowych obrońców Boumsong-Givet.

Ważne zwycięstwo w Bukareszcie odnieśli wczoraj „Pomarańczowi”. Holandia pokonała Rumunię 2:0. Ruud van Nistelrooy rozegrał całe spotkanie i mimo okazji gola tym razem nie zdobył. W ataku partnerował mu Dirk Kuyt. Kontuzji doznał natomiast skrzydłowy Chelsea Arjen Robben. W 22 minucie zastąpił go niezwykle utalentowany 18-letni skrzydłowy Ajaxu Amsterdam Ryan Babel, który zdobył w tym spotkaniu drugą bramkę dla Holendrów. Holendrzy nadal prowadzą w swojej grupie eliminacyjnej.

Nasz superstrzelec gola wczoraj nie zdobył, ale za to bramkowy występ zaliczył Quinton Fortune. Republika Południowej Afryki pokonała wczoraj zespół Ugandy 2:1. Fortune zdobył gola z karnego w 19 minucie spotkania.

W strefie południowoamerykańskiej nadal prowadzi Argentyna, która wczoraj pokonała 2:1 na trudnym terenie reprezentację Boliwii. Selekcjoner reprezentacji dał odpocząc kilku kluczowym graczom grającym w Europie. Nie zagrał wczoraj m.in. Gabriel Heinze.

Kolejne spotkania towarzyskie i eliminacyjne zostaną rozegrane w najbliższy wtorek i środę. Trwa obecnie spotkanie Meksyk-USA, i w bramce Stanów Zjednoczonych stoi Kasey Keller…