Nowe wieści w sprawie Casillas'a

Wielka suma jaką Fergie obiecuje wyłożyć za Hiszpana może być pokusa dla Ikera, gdyż jak wiemy Real nie opłaca go zbyt dobrze. Jego kontrakt kończy się następnego lata, jednak klub nie chce zaoferować mu długoterminowego przedłużenia umowy.

Te czynniki spowodowały, że Casillas przesunął się na pierwsze miejsce na 'liście życzeń' Fergiego, spychając tym samym na drugi plan Antii Niemiego. Obydwoje kosztowaliby około 5 milionów funtów, jednak Iker jest bardziej atrakcyjny dla klubu oraz jest 9 lat młodszy od swojego konkurenta.

Szkot ma zamiar skusić bramkarza Królewskich pensją w wysokości 70 tysięcy funtów tygodniowo. Cały, cztero-letni kontrakt, byłby wtedy wart 14 milionów funtów.

Szef wykonawczy Manchesteru United – David Gill powiedział już Fergusonowi, że tegoroczny budżet na transfery musi zostać przeznaczony na kupno bramkarza. Obydwaj Panowie stracili już chyba wiarę w Tima Howarda. Natomiast Roy Carroll jak i Ricardo już szykują się do zmiany klubu.

Odkąd Peter Schmeichel opuścił Tatr Marzeń, tak na prawdę nigdy nie sprowadzono tutaj bramkarza światowej klasy. Sir Alex dobrze wie, że trudno będzie odebrać w przyszłym sezonie tytuł Mistrza Premiership Chelsea Londyn. Chyba że udałoby się sprowadzić Casillasa do United.

Iker na pewno nie jest obcy szkockiemu szkoleniowcowi. A to za sprawą Carlosa Queiroza, który w Realu spędził rok trenując tamtejszych zawodników. Dodatkowo wiadomo, że Fergie rozmawiał już z Ikerem oraz jego agentem w sprawie ewentualnego transferu.

Casillas stanowczo stwierdził, że nie chce opuścić Realu, jednak gdyby musiał, na pewno wybrałby jakiś klub z Premiership. Ciekawe jest jednak to, że Iker niedawno zaczął pobierać lekcję języka angielskiego...