Gary Neville pożegnał się z Manchesterem United!

Okazję do strzelenia pierwszej bramki gracze sir Alexa Fergusona mieli już w 4. minucie. Akcja rozpoczęła się od podanie Becksa. Następnie Nicky Butt przetrzymał piłkę na lewym skrzydle i podał w pole karne do wbiegającego Rooneya. Wayne uderzył z pierwszej piłki, bramkarz Juve Storani zdołał wybronić.

Bramka otwierająca wynik padła w 19. minucie. Po ładnej wymianie podań Ryan Giggs wystawił piłkę idealnie wbiegającemu Rooneyowi. Anglik tylko dostawia nogę i mieliśmy już 1:0 na tablicy wyników. Chwilę potem Aquilani uderzał potężnie zza pola karnego. Broniący podczas tego spotkania Kuszczak nie dał się jednak zaskoczyć.

Po pół godzinie gry sir Alex Ferguson zdjął kilku podstawowych piłkarzy, którzy z pewnością zostaną uwzględnieni w finałowym meczu Ligi Mistrzów z Barceloną. Murawę opuścili Rooney, Giggs oraz Scholes. Na boisko wbiegli natomiast Gibson, Bebe oraz Obertan.

W 40. minucie gracze Juventusu zdołali wyrównać wynik meczu. Po dobrej akcji Krasić zagrywał piłkę z prawej strony na 5. metr. Do podania wyskoczył Pepe i pewnym strzałem głową wbił piłkę do siatki.

W przerwie sir Alex Ferguson zmienił Tomka Kuszczaka. W jego miejsce wszedł Lindegaard. W ekipie z Włoch z murawy zeszli: Motta, Storari, Chiellini, Aquilani, Toni i Pepe. W ich miejscu pojawili się Martinez, Sorensen, Manninger, Marchisio, Bonucci i Matri. W 47. minucie po świetnym dośrodkowaniu Beckhama z prawej flanki do piłki wyskoczył Bebe i oddał strzał na bramkę Juve. Niestety trochę niecelnie.

Krasić w 51. minucie popisał się efektownym rajdem. Skrzydłowy Starej Damy zdecydował się zakończyć akcję strzałem po serii dryblingów. Niestety futbolówka poszybowała nad poprzeczką bramki Lindegaarda.

W 68. minucie Bebe został sfalowany przed polem karnym po dobrym i długim rajdzie. Piłkę ustawił oczywiście David Beckham. Anglik mocno podkręcił futbolówkę, jednak ta minęła światło bramki Juventusu.

W 75. minucie Martinez dryblował w polu karnym pomiędzy kilkoma zawodnikami w czerwonych strojach jakby byli pachołkami. W ostatniej chwili Phil Neville odebrał mu piłkę, ratując przed nieuchronną stratą gola swoją drużynę.

Chwilę później padła piękna bramka dla Juventusu z rzutu wolnego, trochę w stylu Ludovica Obraniaka. Manuel Giandonato ustawił futbolówkę obok pola karnego, przymierzył i wpakował ją do bramki United od długiego słupka dając prowadzenie gościom.

Na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu Beckham posłał dobrą piłkę z rzutu rożnego przed pole karne. Stamtąd z woleja uderzał Darron Gibson. uderzenie pomocnika United przeszło niestety obok słupka.

Na sam koniec spotkania na murawę wtargnął młody kibic Manchesteru United i rzucił się w objęcia Davida Beckhama. Chłopak spełnił chyba w ten sposób swoje marzenie poczym niestety został odeskortowany przez stewardów poza boisko.

Manchester United 1:2 (1:1) Juventus Turyn
Bramki: Rooney 19' - Pepe 40', Giandonato 75'

Man Utd: Kuszczak (Lindegaard 46') - G.Neville (c), Brown, O'Shea, P.Neville - Beckham, Scholes (Bebe 31'), Butt, Giggs (Gibson 31') - Rooney (Obertan 31'), Owen