Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Giggs wierzy w sukces w spotkaniu z Austrią...

» 26 marca 2005, 09:55 - Autor: matheo - źródło: wlasne
Pomocnik Czerwonych Diabłów – Ryan Giggs przyznał, że nigdy nie udało mu się i nie uda się osiągnąć takiego poziomu ze swoją reprezentacją jak z Manchesterem United. Walijczyk wraz ze swoimi rodakami od początku swojej kariery nie wystąpił jeszcze w żadnej poważnej imprezie.
Giggs wierzy w sukces w spotkaniu z Austrią...
» Manchester United
Lewoskrzydłowy United wierzy jednak, że oblicze reprezentacji zmieni nowy menadżer – John Toshack. Dzisiejszego popołudnia Ryan wraz z kolegami rozegra mecz eliminacyjny z Austrią w ramach kwalifikacji do Mistrzostw Świata, które w 2006 roku odbędą się w Niemczech.

Giggs wystąpi dzisiaj na Millennium Stadium w barwach reprezentacji Walii już po raz pięćdziesiąty. Z pewnością 'Walijski Czarodziej' chciałby okrasić swój występ bramką, bądĽ zwycięstwem swojego zespołu.

"To nie robi żadnej różnicy, że grasz jako kapitan. Miałem na tyle szczęścia, że już w przeszłości kilka razy prowadziłem drużynę w różnych spotkaniach i uważam, że dzisiaj będę miał odpowiedzialną rolę do zagrania" – powiedział Giggs.

"Mamy wielu młodych zawodników, którzy dopiero będą debiutować w reprezentacji i z pewnością będą ode mnie oczekiwać, abym ich inspirował zarówno na boisku jak i poza nim."

"Nie uważam, ażebym osiągnął wraz z reprezentacją taką formę jak z Manchesterem United. Granie dla reprezentacji narodowej jest czymś zdecydowanie różnym od kopania piłki w klubie. W United zawsze jesteś w roli faworyta i każdy spodziewa się od nas wygranej."

"PóĽniej przychodzi gra dla reprezentacji Walii i wtedy jesteś postrzegany jako przegrany. Rozgrywasz kilka spotkań, a póĽniej nie widzisz się z resztą zespołu przez kilka następnych miesięcy."

"W Manchesterze United jesteśmy przyzwyczajeni atakować i przetrzymywać piłkę jak najdłużej. Gra dla Walii wygląda inaczej. W wielu spotkaniach musimy nadrabiać straty."

Toshack zamierza dzisiaj zagrać nieco odmiennym ustawieniem. Przed czterema obrońcami zagrają dwaj cofnięci pomocnicy – Carl Robinson i Carl Fletcher. Atak z pomocą będą łączyć Giggs, Bellamy i Davies. Walia zagra tylko jednym napastnikiem a będzie to John Hartson.

"Zawsze mówiłem o tym, że mamy świetne możliwości w linii ataku i wciąż tak uważam. Wszystko się rozchodzi o złapanie odpowiedniego rytmu. Mam nadzieję, że inni zawodnicy tak jak ja, Crain, Simon i John będą stwarzać okazje i zdobywać bramki" – dodał Ryan.

"Kiedy wiesz, że grasz ze świetnymi zawodnikami to twoja pewność siebie rośnie. Craig podczas swojego ostatniego występu na Highbury był bardzo trudny do upilnowania, ze względu na swoją szybkość. Wszyscy w reprezentacji są zdolni do strzelania bramek i mam nadzieję, że uda się to nam potwierdzić."

Ryan Giggs pomimo tego, że Walia należy do reprezentacyjnych średniaków nie zamierza rezygnować z występów w reprezentacji. Lewoskrzydłowy Czerwonych Diabłów zamierza jeszcze wziąć udział w dwóch turniejach kwalifikacyjnych do wielkich imprez.

"Grę dla reprezentacji postrzegam jako honor i chce zaliczyć tyle występów ile będzie to możliwe. Tak długo jak będę czuł się dobrze nie zrezygnuje z występów dla kadry narodowej."

"Oczywistym celem dla mnie jest kwalifikacja do wielkiego turnieju. To chcę zrobić. Pozostały mi jeszcze dwa, może trzy lata mojego bytu w reprezentacji" – zakończył Giggsy.


TAGI


« Poprzedni news
Rooney zgadza się z Rio
Następny news »
Rewelacje Sir Alexa

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.