Ferdinand zachwycony trofeami

Były stoper Leeds, który przeniósł się na Old Trafford za blisko 30 milionów funtów potrzebował nieco czasu, żeby przysłużyć się klubowi.

Pomimo faktu, iż debiutancki sezon Rio zakończył się zdobyciem mistrzostwa Anglii, kolejny został już zniweczony przez niesławne opuszczenie kontroli dopingowej, przez co angielski defensor został zawieszony na 8 miesięcy.

Jego powrót na boisko zbiegł się w czasie z mało pomyślnym okresem dla drużyny Sir Alexa Fergusona, ale od 2007 roku Rio nadrabia stracone chwile.

32-latek odbierze piąty w karierze medal za zdobycie mistrzostwa Anglii tuż po niedzielnym starciu z ekipą Blackpool, a 6 dni później wystąpi po raz trzeci w finale Pucharu Europy.

- Kiedy przychodziłem do Manchesteru United myślałem tylko o tym, by choć jak w najmniejszym stopniu zapisać się w historii klubu, co oznaczało nic innego jak zdobywanie trofeów - powiedział Ferdinand.

- Miałem to szczęście, że byłem częścią ekip, które zdobywały trofea. Takimi chwilami wypada się tylko cieszyć. Bycie częścią drużyn odnoszących sukcesy w tak wspaniałej i bogatej historii klubu jest dopełnieniem szczęścia.

Ferdinand uważa również, że ostatni triumf zależał w dużej mierze od pracy zespołowej po tym jak w drużynie nie brylował gwiazdor pokroju Cristiano Ronaldo, a Wayne Rooney przez większość sezonu grał poniżej swojego poziomu.

- Upór, wytrzymałość i odporność tej drużyny pozwoliła nam odskoczyć od innych - dodał Rio. - Trener powiedział nam, że może nie mamy już zawodnika pokroju Cristiano Ronaldo, ale nasza praca zespołowa jest fenomenalna. Można to było zauważyć w przekroju całego sezonu.