W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Legenda Manchesteru United Peter Schmieichel dołączył do grona osób chwalących Sir Alexa Fergusona, nazywając go „najlepszym menadżerem na świecie”.
» Ferguson ma nosa do piłkarzy - twierdzi Schmeichel
Szkot stoi przed szansą powtórzenia wyczynu Boba Paisleya, który jako jedyny trener w historii zdobył aż trzy Puchary Europy.
– Uważam, że Sir Alex Ferguson jest najlepszym menadżerem na świecie – powiedział były duński bramkarz gazecie The Mirror.
– Przez lata budował drużynę, która w 1999 roku zdobyła potrójną koronę. Jego postawa jako trenera dodawała nam wówczas niesamowitej pewności siebie.
– Dzięki niemu uwierzyliśmy w to, że jesteśmy najlepszym zespołem na świecie, który może osiągnąć wszystko. Byliśmy wtedy nie do zatrzymania. Kiedy podchodzisz do rywalizacji z takim nastawieniem, stać cię na znacznie więcej.
Schmeichel uważa, że tak ogromne sukcesy Ferguson zawdzięcza swojej niezwykłej zdolności trafnego oceniania piłkarzy.
– Sir Alex zna się na zawodnikach. Jest w stanie określić, czy za jakiś czas dany gracz będzie w stanie odegrać poważną rolę w zespole. Może na przykład stwierdzić, że „ten piłkarz nie rozwinie się już na tyle, aby mógł reprezentować nasze barwy i dlatego nie jest nam potrzebny” albo „sprowadzę tego zawodnika, bo za 18 miesięcy coś z niego będzie”.
– W 1998 roku na tej zasadzie wprowadził na stałe do pierwszego składu Yorke’a. To było świetne posunięcie. Dwight bardzo wiele wnosił do drużyny, nie tylko na boisku, ale także poza nim.
– Mieliśmy trenera, który jest najlepszy w swoim fachu i piłkarzy, którzy byli fantastyczni. Patrząc w przeszłość czuję się dumny, że byłem częścią tego wszystkiego – zakończył legendarny bramkarz.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (24)
SzYnA: "Przez lata budował drużynę, która w 1999 roku zdobyła potrójną koronę. Jego postawa jako trenera dodawała nam wówczas niesamowitej pewności siebie. Dzięki niemu uwierzyliśmy w to, że jesteśmy najlepszym zespołem na świecie, który może osiągnąć wszystko. "
i to dlatego poszedł do słabszej druzyny ?? Peter z każda wypowiedzią mnie coraz bardziej rozwala a kiedys go uwielbiałem... :/ no ja sie pytam to po kiego uja odchodził ? :/
Klimaa: Ja nie wybaczę mu że grał później dla City, a swojego syna wcielił również do ich rezerw.. Tak samo ostatnio zaczął krytykować Rooneya (chyba?). Teraz jednak znowu się przymila..sam nie wie czego chce.
A odszedł chyba dlatego że kończyła się powoli jego era, w Portugalii, a później w Anglii już nie był tym samym bramkarzem..
VDS, który jest tak samo dobry jak Schmeichel, ma jednak bardziej poukładane ;-)
masterbm2: Wyraził swoje zdanie co do Roo nie jeden z nas już go żegnał ale Peter jest chyba najlepszym bramkarzem jaki kiedykolwiek grał dla MU i człowiek wie co mówi SAF jest najlepszy :D
Co do Rooneya to ładnie pograł wtedy i większość z nas go krytykowało ale powoli odkupuje winy jeżeli strzeli bramy FINALE LM to mu w 100% wybacze ;D
Martin: Mourinho lepszy od Fergusona? Buahahahahah, ale mnie rozbawiłeś!! :) Normalnie nie wiem co napisać, hahaha :D nie porównuj pionka do króla, stary ;)
redPower: SAF to niewątpliwie najlepszy trener na świecie ale wielu zapomina że nie dostrzegł talentu w takich piłkarzach jak Forlan, Rossi czy Pique którzy teraz niewątpliwie są gwiazdami. No i jak na razie sensacyjny transfer zeszłego roku BEBE też nie błyszczy chociaż co do niego to mam nadzieję że się rozwinie.
FiFlaK: redPower - Widziałeś kiedyś mecz Barcelony gdy kamera nie podąża wiecznie za piłką ? Pique bez Puyola jest jak owca bez pasterza.
Puyol ciągle się na niego drze, ustawia go przy każdym stałym fragmencie. "Idz tu" "stan tu" "zrob to"... A ten biega pod jego komendę. To jest wielkość Pique. Puyol.
Booyaka: Wiesz, różnie można patrzeć na Forlana i Rossi'ego. Szczególnie Forlan. Był sprzedany, bo był w cieniu młodego i niesamowitego Wazzy. Nie oszukujmy się, nie mógł przebić Ruuda i Wayne'a.
czerwonydevil: â Mieliśmy trenera, który jest najlepszy w swoim fachu i piłkarzy, którzy byli fantastyczni. Patrząc w przeszłość czuję się dumny, że byłem częścią tego wszystkiego â zakończył legendarny bramkarz."
A na koniec odszedłeś do MC by poczuć się jeszcze bardziej dumnie...
Widać że nawet nie znasz za dobrze Petera. On grał u nas, potem odszedł do Sportingu by jeszcze pograć sezon czy dwa na spokojnie i zawiesić buty. Jednak poczuł że chce jeszcze pograć na najwyższym poziomie, więc przeszedł do ASTON VILLI najpierw. Później nie chcieli go, City sie zgłosiło więc do nich poszedł. Dam sobie ręke uciąć że gdyby United dało by kase na transfer, Peter skończył by u nas a nie w Aston Villi czy City. Więc najpierw dowiedz się czegoś zanim wygłosisz opinię.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.