Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Alberto: Anderson potrzebuje swobody

» 21 kwietnia 2011, 18:28 - Autor: Tomasson - źródło: Manchester Evening News
Były kapitan reprezentacji Brazylii Carlos Alberto doradził sir Alexowi Fergusonowi, aby ten dał Andersonowi więcej swobody i pozwolił mu rozwinąć skrzydła.
Alberto: Anderson potrzebuje swobody
» Czy Brazylijczyk spełni pokładane w nim nadzieje?
Anderson zaliczył bardzo udany występ przeciwko Manchesterowi City w przegranym 0:1 półfinale Pucharu Anglii. Od momentu wejścia na boisko Brazylijczyk był niezwykle energiczny i nadawał tempa akcjom Czerwonych Diabłów, podrywając swoich kolegów do walki o wyrównanie.

W związku z trzymeczowym zawieszeniem Paula Scholesa za jego brutalny faul na Pablo Zabalecie pojawia się szansa dla Andersona, który wraca do gry po kontuzji, jakiej nabawił się w lutowym meczu Pucharu Anglii przeciwko Crawley.

Od momentu przybycia na Old Trafford w 2007 roku 23-latek nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Brazylijczyk przeplata efektowne występy bardzo słabymi, często jest nękany przez kontuzje. Sir Alex Ferguson nigdy nie zwątpił jednak w swojego zawodnika twierdząc, że może pójść w ślady Bryana Robsona, Roy’a Keane’a czy Paula Scholesa i stać się podporą Manchesteru United.

Zdaniem Carlosa Alberto, jeżeli szkocki menadżer chce „wycisnąć” z Andersona to, co najlepsze, powinien dać mu większe pole do popisu, powierzając mu naturalną dla niego rolę atakującego pomocnika.

– Anderson to bardzo dobry piłkarz, jednakże za czasów jego gry w ojczyźnie, spełniał nieco inną rolę. Tu, w Brazylii, chcielibyśmy, aby miał więcej swobody. W Manchesterze na jego barkach spoczywa zbyt wiele zadań defensywnych, dlatego też nie dogrywa i nie strzela tak często, jakby wszyscy tego chcieli.

Anderson uczył się piłkarskiego rzemiosła w szkółce w Gremio, gdzie szkolił się również Ronaldinho. Z tego powodu młody Brazylijczyk był często porównywany do najlepszego piłkarza świata 2006 roku.

Świetne występy 23-latka w FC Porto przekonały sir Alexa Fergusona do wyłożenia za niego 19 milionów funtów i uprzedzenia Barcelony, która również monitorowała jego rozwój.

Anderson miał w krótkim czasie urosnąć do rangi jednego z najlepszych piłkarzy świata, jednakże rolę cofniętego pomocnika, jaką zazwyczaj powierza mu sir Alex Ferguson, Brazylijczyk pełni z różnym skutkiem. Daleki jest od bycia porównywanym do swojego rodaka Klebersona, który nie zdołał zadomowić się na Old Trafford, jednakże w obliczu zbliżających się emerytur Ryana Giggsa i Paula Scholesa Anderson musi wznieść się na wyżyny i spłacić swój dług wobec szkockiego menadżera.

Carlos Alberto wierzy jednak, że pomocnik będzie w stanie tego dokonać pod warunkiem, że w Manchesterze United wykorzystają jego największe atuty.

– Mam nadzieję, że sztab szkoleniowy zmieni nieco pogląd na jego grę i da mu więcej swobody. Anderson miewał już przebłyski i jeżeli Ferguson pozwoli mu rozwinąć skrzydła, udowodni, że ma zadatki na jednego z najlepszych piłkarzy świata.

– Wszyscy utalentowani Brazylijczycy mogą grać w Anglii i w każdym innym kraju. Potrzebują jednak trochę czasu, aby się zaaklimatyzować i zmienić swój styl życia. Jeżeli im się to umożliwi, wówczas udowodnią, że stać ich na wiele.

– Przykładem takiego gracza jest właśnie Anderson. Na wyspach jego umiejętności są wykorzystywane w inny sposób niż miało to miejsce w Brazylii. Zapewne zajmie to trochę czasu, jednakże niebawem udowodni, że jest odpowiednią osobą w odpowiednim miejscu – zakończył Alberto.


TAGI


« Poprzedni news
Jedna decyzja, a Rooney grałby dla Newcastle
Następny news »
Znamy termin finału FA Youth Cup

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (15)


Jack1987: Anderson jest walczakiem i dynamicznym piłkarzem ale nie czyni to z niego dobrego defensywnego pomocnika, którego momentami Ferguson chce z niego zrobić. Przynajmniej takie mam wrażenie. Powinien być bardziej w przodzie niż w tyle.
» 22 kwietnia 2011, 22:32 #15
DahDah: Carlos Alberto Torres to ten co scenki odstawiał w meczu z Polską? ;)
» 22 kwietnia 2011, 03:13 #14
FanRooney: Myślę , że z nim będzie tak samo jak z ... Nani'm , który na początku tamtego sezonu był w podobnej sytuacji co teraz Anderson.Wierzę w niego bo jest zajefajny,i ta jego piłka do NANIego w meczu z Balckburn(7-1 )palce lizac
» 21 kwietnia 2011, 21:53 #13
jab0l: Po pierwsze nie sadze, zeby Ferguson przemyslal ta sprawe, a po drugie mogl to mowic wczesniej jakos w 2007/2008 skoro Anderson jest juz w MU od 2006 roku. Wolna reakcja :D
» 21 kwietnia 2011, 21:36 #12
AgEnT: Jeszcze pokaże na co go stać, od przyszłego sezonu myślę że będzie już takim pewnym punktem naszego składu, przynajmniej takie mam nadzieje.
» 21 kwietnia 2011, 21:13 #11
sssexton90: Dużo piłek traci...powinien popracować nad dokładnością podań. Przydałoby mu się też troche poprawić kondycje....
» 21 kwietnia 2011, 19:57 #10
szajba7: Nie raz już podkreślałem, że jestem fanem talentu Andersona. Bardzo podoba mi się jego styl gry i w 100% zgadzam się z tym, co powiedział Alberto. SAF powinien dać mu więcej swobody, powinien zdjąć z niego odpowiedzialność zadań defensywnych. Ando jest niesamowicie kreatywny i mógłby wnieść do naszego zespołu znacznie więcej. Trzeba tylko dać mu szansę i pozwolić mu na taką grę, jaką sam preferuje.
» 21 kwietnia 2011, 19:39 #9
PrzemoGGMU: Podpisuję ssię pod tym żeby nie powtarzać tego. W pełni się z tym zgadzam.
» 22 kwietnia 2011, 10:16 #8
Taurus: Lubie Andersona ale myślę że nic z niego nie będzie... niby młody i rozwój no ale ja pokładałem w nim większe nadzieje: więcej goli , ładne solowe rajdy ocd czasu do czasu jakiś efektywny trik a tu klapa...
» 21 kwietnia 2011, 19:33 #7
szajba7: To mogę przypomnieć ci np. siateczkę, którą założył Abidalowi w finale LM ;)
» 21 kwietnia 2011, 19:40 #6
freestyler7: Albo siateczke, czy jak kto woli ole , Fabregasowi :-)
Anderson Song to pokazuje :]
» 21 kwietnia 2011, 19:48 #5
Marcindst13: Moim zdaniem jak zacznie grac to juz na dobre :D niech zagra w meczu z Ewertonem :D
» 21 kwietnia 2011, 19:26 #4
Cleverley: myślę,że Anderson mógłby grac na ofensywnym pomocniku, a za nim z tyłu na grałby Carrick jako defensywny pomocnik
» 21 kwietnia 2011, 19:14 #3
lordpietro: tak jak kiedyś Paul Scholes i Roy Keane??
» 21 kwietnia 2011, 21:55 #2
mmichal1988: Lubię Andersona, jego styl gry i dobry przegląd pola jednak odzwierciedleniem jego formy jest sinusoida. Drugim mankamentem są częste kontuzje, i o ile w ustabilizowanie formy i grę na wysokim poziomie jestem w stanie uwierzyć o tyle kontuzjogenność jest ciężka do wyeliminowania. Chyba się ze mną zgodzicie.
Pozdrawiam
» 21 kwietnia 2011, 18:46 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.