Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Vidić: Czeka nas trudny mecz

» 15 kwietnia 2011, 12:28 - Autor: Tomasson - źródło: MEN
Nawet w obliczu kontuzji Carlosa Teveza Nemanja Vidić nie będzie spał spokojnie przed sobotnim meczem z Manchesterem City w półfinale FA Cup.
Vidić: Czeka nas trudny mecz
» Vidić nie zamierza lekceważyć piłkarzy City
W poniedziałkowym spotkaniu z Liverpoolem Tevez nabawił się kontuzji ścięgna udowego, która prawdopodobnie wykluczy go z udziału w jutrzejszych derbach. Brak kluczowego gracza byłby dla City sporym osłabieniem. Jeżeli Argentyńczyk nie zdąży wykurować się na sobotni mecz, szkoleniowiec The Citizens będzie musiał postawić na duet Balotelli – Dzeko.

Jednakże Bośniak zdobył zaledwie cztery bramki odkąd trafił do Manchesteru City w styczniu tego roku, a ponadto w ostatnich sześciu występach nie trafił do siatki.

Balotelli zdobył już co prawda dziesięć goli w tym sezonie, ale nie pokonał bramkarza rywali od siedmiu spotkań.

Mimo to, Vidić uważa, że The Citizens mogą popsuć marzenia United o zdobyciu Potrójnej Korony w tym roku.

– Nie uważam, że brak Teveza daje nam wielką przewagę nad City. Oprócz niego mają jeszcze wielu klasowych napastników. Nigdy nie lekceważymy piłkarzy, przeciw którym gramy. Zawsze okazujemy im szacunek – wyznał Vidić.

– Carlos to świetny gracz, ale to samo można powiedzieć o Edinie Dzeko i Mario Balotellim. Będzie ciężko. Włoch to dobry zawodnik, który ma wiele do zaoferowania; dobrze panuje nad piłką i jest silny fizycznie. Każdy potrzebuje czasu, aby zaaklimatyzować się w nowej drużynie, ale on już pokazuje się z dobrej strony.

– Jeżeli chodzi o Dzeko, to różni się on od Teveza. Bośniak to lis pola karnego, który cały czas czyha na futbolówkę i wykańcza dośrodkowania. Jest typowym egzekutorem. Natomiast Tevez lubi rozgrywać piłkę i często się po nią cofa. Owi piłkarze grają inaczej, jednakże obaj są bardzo groźni.

– Nie ma napastnika, przeciw któremu lubię grać. Kimkolwiek by on nie był, jeśli dam mu choć cień szansy na zdobycie gola, wykorzysta to. Gdybyś zapytał mnie, przeciw komu z trójki Tevez – Balotelli – Dzeko gra mi się najłatwiej, nie potrafiłbym udzielić odpowiedzi.

Podczas swojego 5-letniego pobytu w United Vidić zdobył już Puchar Europy, trzy mistrzostwa Anglii i dwa puchary Carling Cup, jednakże w finale FA Cup jeszcze nie grał. Serb uważa jednak, że chęć zdobycia tego trofeum jest większa w przypadku Manchesteru City, który nie wygrał niczego od 35 lat.

– Kliku piłkarzy United nie zdobyło jeszcze FA Cup i jest to jeden z priorytetów. Jednakże chrapkę na ten puchar ma także Manchester City. Ta drużyna ma obsesję na punkcie zdobywania trofeów i bardzo chce odnieść swój pierwszy sukces, odkąd wydała olbrzymie pieniądze na wzmocnienia - stwierdził Vidić.

– Czeka nas trudny mecz. Piłkarze będą walczyć o każde źdźbło trawy. Nieważne, jak wygląda nasza gra; zależy nam na zdobywaniu pucharów. Jesteśmy w gazie i musimy to wykorzystać.

– W ciągu ostatnich pięciu lat osiągnęliśmy naprawdę wiele, zawsze byliśmy na szczycie. Dlatego też każdy zespół grający przeciwko United chce zaprezentować się jak najlepiej. Nie inaczej jest w przypadku City, oni są zdeterminować, aby nas pokonać. Tym bardziej cieszy nas fakt, że kilku piłkarzy wróciło po kontuzji. Teraz możemy pozwolić sobie na roszady w składzie i oszczędzać poszczególnych zawodników, aby móc skutecznie walczyć na wszystkich frontach.

– W tym momencie najważniejsze jest, aby wszyscy piłkarze byli gotowi do gry w nadchodzących spotkaniach – zakończył Vidić.


TAGI


« Poprzedni news
Evra apeluje o spokój na Wembley
Następny news »
Van der Sar: Nie czuję dodatkowej presji

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (9)


truered: Vidic grał juz w finale FA Cup w 2007 roku przeciwko Chelsea ;) Ale przegraliśmy go niestety po bramce Drogby w dogrywce.
» 16 kwietnia 2011, 00:00 #9
Taurus: E tam damy radę !
» 15 kwietnia 2011, 20:52 #8
PrzemoGGMU: Musimy to wygrać!!
» 15 kwietnia 2011, 20:23 #7
Bovver: u nas nie ma Roo u nich Teveza równowaga zachowana :)
» 15 kwietnia 2011, 17:27 #6
AgEnT: No wiesz co nie wiem czy taka równowaga, bo Wayne jest bardziej wartościowym piłkarzem moim zdaniem. Tevez jest tam tylko od strzelania bramek, a Rooney u Nas nie tylko, ponieważ nie raz schodzi do środka, sam rozpoczyna akcje, kreuje naszą grę, w dodatku nawet czasami do obrony wraca, a więc myślę, że w United odczujemy większy brak Anglika niż w City Teveza, no ale przecież mamy jeszcze Berbe i Groszka, a więc nie ma co się bać damy radę.
» 15 kwietnia 2011, 18:13 #5
Bovver: i tu się z Toba nie zgodzę. oglądałem parę meczów City i widac tam ze Tevez też odwala robote "poboczna" niz jak to ująłeś strzela tylko bramki. Fakt faktem Roo odwala tej roboty więcej. Ja pisząc powyższa wypowiedź bardziej miałem ana myśli to iż sato dwie czołowe postacie obu klubów z Manchesteru. Ale Twoja interpretacja to juz wynika z mojego błędu - niejasno okresliłem co mam na mysli
» 15 kwietnia 2011, 21:07 #4
18Lukasz78: Bramkarza mamy lepszego,obrona gra coraz pewniej,pomocnicy zasuwają że aż miło a z przodu czekają Berba i Chicharito spokojnie damy radę :).Choc wszystko się może zdarzyć bo to derby.
» 15 kwietnia 2011, 14:12 #3
kulin21: Zgadzam się ale mamy Berbatowa i chcharito szkoda że nie będzie Weyna ale sobie poradzimy glory glory
» 15 kwietnia 2011, 13:03 #2
MpawulonU: obrone mamy lepsza od nich :P Atak dobry bez Rooneya tez sobie poradzimy :) UNITED !!
» 15 kwietnia 2011, 12:41 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.