mickb: to i ja sobie pozwole dodac pare slow w tym temacie
najpierw chcialbym sie odniesc do wynikow losowania i tego gadania, ze ustawione to bylo. wg mnie nie ma podstaw zeby tak przypuszczac, teoretycznie szachtar i schalke, moze tez tottenham (bo nowicjusze) sa slabsi, ale gdyby chelsea lub real trafili na schalke to tez by kazdy mowil, ze mieli fuksa i ze ustawione. po drugie - w 1/8 finalu to chyba barca miala jednego z ciezszych rywali, wiec nie ma co tak najezdzac, ze fuksa maja
teraz po kolei o kazdej z par:
Real - Tottenham
Tottenham zagral w polfinale ladnie na san siro, ale w rewanzu spodizewalem sie po nich znacznie wiecej, szczegolnie po tym jak radzili sobie w grupie u siebie (najnizsze zwyciestwo: 3-1 z interem), grali bez bale'a wiekszosc tego pojedynku, a jak nawet wszedl to raczej sie oszczedzal, poza tym pilnowali wyniku.
Real w lyonie zagral srednio jak na swoje mozliwosci, rewanzu nie ogladalem ale 3-0 to raczej pewne przypieczetowanie awanus. Ciekawe beda pojedynki na flance gdzie bedzie szalal bale, ramos raczej bedzie mial z nim problemy, jesli jednak "przod" realu zagra na miare swoich mozliwosci to pewnie ich przejda. Niemniej jednak rewaz w londynie dodaje temu spotkaniu emocji
Barcelona - Szachtar
Barca nie bez problemow uporala sie z Arsenalem, ale to chyba byla najmocniejsza para 1/8. Barca jest taka druzyna ktora swietnie gra u siebie, wiec jesli maja rewanz u siebie to dochodza do wyniki dajacego im awans, a potem staraja sie kontrolowac gre. Troszke inaczej bedzie grac 1. mecz u siebie - wtedy wypada strzelic tak bezpiecznie z 3 bramki, ale to tez mozna narazic sie na kontre i cos stracic. Rewanz na ukrainie na pewno latwy nie bedzie, tam sie gra trudno, poza tym szachtar jest w formie, z roma rozprawili sie jak chcieli. Ciekawe widowisko bedzie moim zdaniem i na pewno nie ma co skazywac Szachtaru na pozarcie, na tym Barcelona moze sie najbardziej przewiezc - jesli ich zlekcewaza.
Inter - Schalke
Inter u siebie z Bayernem gral dobrze, to raczej bayern mial fuksa, ze wywiozl z san siro 1-0, rewanzu nie ogladalem (nie mialem mozliwosci), ale widac ze inter pokazal zazylosc i wole walke, na prawde nie spodizewalem sie ze awansuja, szczegolnie jak widzialem wynik 2-1 dla bayernu w 60min.
Schalke to mimo wszystko chyba najslabszy zespol sposrod cwiercfinalistow, wyrzucenie Valenci niczym nadzwyczajnym nie bylo, teraz jeszcze zmienil im sie trener, szanse maja i rewanz u siebie, ale inter juz 1 niemiecka druzyne wyrzucil po rewanzu nawyjezdzie i teraz teoretycznie ma latwiej i sadze, ze przejdzie dalej
na koniec my =P
Chelsea - Manchester
najbardziej sie ciesze, ze mamy rewanz u siebie zarowno teraz jak i w przypadku polfinalu jesli awansujemy. chelsea bedzie do przeskoczenia jesli tylko nasza obrona (Vidic) sie wykuruja. valencia wraca po kontuzji i prezentuje sie b dobrze jak na pilkarza ktory mial taka dluga przerwe, nani raczej szybko powinien dojsc do siebie, rooney w koncu zaczyna grac na maire swoich mozliwosci. jest jeszcze nieobliczalny chicharito i berbatov ktory moze strzelic z niczego. jesli tylko scholes zagra tak jak potrafi to powinno byc piekne widowisko. Osobiscie uwazam, ze gdybysmy trafili na szachtar z rewanzem na wyjezdzie to mogloby byc gorzej, co innego schalke, ale to juz tylko gdybanie - jest jak jest.
Chelsea w LM raczej nie bedzie mogla skorzystac z uslug Torresa i Davida Luiza. To pierwsze napawa optymizmem w apsekcie czerwonych kartek jakie otrzymuje Vidic gdy gra przeciwko niemu, natomiast co do Luisa to po ost meczu na SB tez mozna powiedziec, ze to strata dla chelsea dosyc powazna (inna sprawa, ze za takie zagranie jakie pokazal na SB to w LM by wylecial). Chelsea nie gra niczego nadzwyczajnego, nie powinni nas raczej niczym zaskoczyc, szanse upatruje ze wskazaniem na nas - to my powinnismy awansowac, a jesli tak sie nie stanie to pretensje bedziemy mogli miec prawdopodobnie tylko do siebie i swojej gry.