W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Po meczu przeciwko Chelsea Londyn Michael Carrick jest zdania, że jego drużyna nie zasłużyła na przegraną.
» Piłkarze Manchesteru United mogą być rozczarowani po meczu z Chelsea
United bardzo dobrze zaprezentowali się w pierwszej połowie spotkania co zaowocowało golem Rooneya w 30 minucie. Dalsze losy rywalizacji nie potoczyły się jednak po myśli wicemistrzów Anglii i to ostatecznie Chelsea zgarnęła pełną pulę wygrywając 2-1.
- To rozczarowujące, zwłaszcza po pierwszej połowie gdzie prezentowaliśmy się bardzo dobrze - mówi Carrick dla MUTV.
- Mieliśmy mecz pod kontrolą. W drugiej połowie nasze podania nie były już tak dokładne i szybkie, ale czuliśmy się wciąż na tyle komfortowo, by po raz kolejny ukłuć Chelsea.
- Niektóre decyzje nie potoczyły się po myśli Manchesteru United i na końcu to rywale cieszyli się z 3 punktów, co jest bardzo trudne do zaakceptowania. Tego typu decyzje mają ogromny wpływ na końcowy wynik, szczególnie w takich spotkaniach. Jesteśmy rozczarowani, nic więcej nie umiem powiedzieć - zakończył.
grzeho16: wszystkiemu winny jest ten karny. gdyby nie on manchester grał by spokojniej i może by jeszcze wygrali a tak to vidic dostał czerwień i wogóle.ciekawe kto teraz będzie gać wśrodku obrony
SzYnA: ale mimo wszystko bardzo się ciesze że Ferguson przypomniał sobie że MU lubi i potrafi grać a nawet lepiej im to wychodzi gdy grają dwoma napastnikami. Ciesze się ze się nie przestraszył drużyny i na wyjeździe nie zagrał klasyczne 1-4-5-1. podobała mi siegra United w pierwszej połowie bardzo, w drugiej z racji okoliczności jakie zachodziły na murawie (sędzia, faule, karny moim zdaniem niesłuszny, niemiłosierna gra na czas cfc, nurkowanie cfc) już gra wyglądał gorzej i nerwowo...
jakjakub: Akurat do Carricka nie mam większych zastrzeżeń. W porównaniu ze słabymi występami z Crowley i Marsylią wczoraj zaprezentował się całkiem nieźle. Mam nadzieję że to świt lepszego jutra...
SzYnA: carrick zamknij sie juz ćpcoku!! bosze, niech sie sezon skończy i sprzedadzą go w pierony bo już nie wytrzymuje patrząc na jego kałowatą grę!! wpierwszej połowie pan mistrz ukrytych odbiorów, próbował pare piłek zagrac do przodu, zaliczyl 5 strat z tego byly 2 albo 3 kontry przy jednej Vidic musiał naprawiać błąd idioty i dostał pierwszą żółć. w drugiej połowie starał się już nie próbowac do przodu ale też zaliczył 2-3 straty grając w taki sposób i była na pewno jedna kontra, już przestałem liczyć ze względu na decyzje sędziego które mnie zbulwerswowały i z powodu tego że oglądałem mecz o 7 rano gdy byłem po nocce. on jest defensywnym pomocnikiem mówicie i nie musi grać ofensywnie? ok, nie musi być VdV czy innym o 10 niebios lepszym zawodnikiem niż Carrick na tej pozycji, ale fabio, rafael, evra to kim oni są ?? oni możę są ofensywni? nie nie są a potrafią pobiec z piłką pare metrów do przodu,zagrac do przodu celnie, nie wrzucić nikogo na konia czy na mine jak Michael, on woli popatrzeć kto jest ustawiony najbliżej i podać od razu i miec czyste papcie !! dobrze że chociaż pare odbiorów dzisiaj zaliczył, ale głównie to zaliczył GłÓWNIANY występ...
SzYnA: no to w takim razie pomyśl jaki słaby jest w ostatnim czasie :) on ma u mnie na pieńku dlatego przyglądam się jego występom bardzo uważnie. jak jest na boisku to już wole żeby grał to swoje do najbliższego zawodnika do tyłu, chociaż wczoraj podał tak raz za lekko i prawie zawodnik cfc przejął przy polu karnym, niż miałby próbować zagrywać jakies prostopadłe albo wzdłuż boiska które najczęściej kończą się przechwytem przeciwnika nie rzadziej kontrą...
KingCantona:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.03.2011 13:23
Obrażacie caricka nie znając jego zadań taktycznych, przyglądając mu się dokładnie podczas meczu można to dostrzec, ale wielcy znawcy i tak wiedzą swoje.
axel52: ja nie wnikam w jego zadania taktyczne,tylko mówię co widzę,a widzę i trzęsę się ze strachu kiedy Carrick ma piłkę na przedpolu.macie prawo do innej opinii,ale ja też mam i twierdzę że.......A lepiej poprzestanę szkoda klawiatury
SzYnA: jego założeniem taktycznym było stracić w 1. połowie 6czy77 razy piłkę w tym 2-3 razy na kontre?? dziwne założenia, może Ferguson idzie śladami Bakero?...
KingCantona: 6 czy 7?? Nie no oglądalismy chyba inny mecz. A poza tym nie każdy musi mu wychodzić. Prawda jest taka że carick pełni taką samą rolę jak kiedyś Claude MakĂŠlĂŠlĂŠ w realu, ale dla Ciebie może to być totalna abstrakcja. Jego podstawowym zadaniem jest to że dostając piłke nie może jej stracić i dlatego często widzimy jego podania do 0brońców, ludzie go za to nie lubią ale taka jest prawda na boisku potrzebny jest ktoś taki, każdy z piłkarzy United wie że może do niego podać a on nie straci piłki.
SzYnA: mam mecz nagrany chcesz obejrze go dla ciebie specjalnie i podam minuty, za te 6czy 7 razy. nie rzucam słów na wiatr. a co do tego ze podstawowym zadaniem Carricka gdy dostanie piłke jest jej nie stracić uśmiałem siępięknie, chyba każdego zawodnika jest to podstawowym zadaniem, szczególnie nie stracić robiąc kontre przeciwnikowi
KingCantona: cieszę się że się uśmiałeś. ale nie rozumiesz o co mi chodzi. zawodnicy nie mają tracić piłki to fakt ale mają próbować przy tym strzelać bramki a to oznacza że często pojawiają się ryzykowne podania itp. carick to nie jest człowiek który ma wykonywać te ryzykowne podania on ma poprostu celnie podać przy czym bardzo starać się w defensywie.
FanaticMU: ja wiem czy najlepszy, pare piłek odpuścił a mógł biec... Carrick często sie przewracał nawet jak nie był w starciu :0 a mecz dla Twojej wiadomości oglądałem ;]
axel52: ten żałosny grajek znów się udziela.Dlaczego nie gra lepiej po prostu?bełkot grajka,który siedzi w pierwszym składzie nie wiadomo zresztą do dziś dlaczego.
axel52: tak zerknąłem co wypisujesz i zauważyłem,że ciągle ci się wszystko podoba,wszyscy grają zawsze super,gra się klei i jest cacy.Fantasta z ciebie.Jezeli jest tak pięknie zawsze, to czemu gramy kichę na wyjazdach i wczoraj po przerwie?
cycuu89: żeby zasłużyc na wygraną to trzeba grać dobrze przez cały spotkanie a nie jedną połowę.
Po raz kolejny daliśmy się zepchnąć do defensywy po strzelonym golu i to bardzo martwi. Można narzekać na sedziego ale sami sobie są winni. Zadko kiedy da się wybronić bramkową przewagę gdy przeciwnik ciągle atakuje, a wtedy już bardzo łatwo o popełnienie błędów.
Trzeba czekac na mecz z liverpoolem i liczyć na to że bedzie o wiele lepiej.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.