W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Michael Carrick jest bojowo nastawiony przed środowym spotkaniem Ligi Mistrzów z Olympique Marsylia.
» Michael Carrick pali się do gry w Lidze Mistrzów
Pierwsze mecze 1/8 finału Champions League zostały rozegrane już tydzień temu. Angielskie drużyny spisały się świetnie, bowiem zarówno Arsenal jak i Tottenham odniosły zwycięstwa nad faworyzowanymi przeciwnikami.
W środę Czerwone Diabły rozpoczną batalię o udział w trzecim w przeciągu czterech lat finale Ligi Mistrzów. Przypomnijmy, że Manchester United zdobył ten puchar w roku 2008 po zwycięstwie nad Chelsea w rzutach karnych. Sukces ten mógł powtórzyć rok później w Rzymie, jednak tamtego wieczora ekipa Sir Alexa Fergusona musiała uznać wyższość Barcelony.
Carrick przyznaje, że po obejrzeniu spotkań Arsenalu i Tottenhamu zaczął wyczekiwać konfrontacji z Marsylią jeszcze mocniej. Pomocnik reprezentacji Anglii ma jednak nadzieję, że opłaci się czekać, i że Czerwone Diabły na Stade Velodrome wywalczą komplet punktów.
– Emocje związane z rozgrywkami Champions League to coś, czego nie dostarcza żaden inny turniej. Czułem się trochę nieswojo oglądając potyczki Arsenalu i Tottenhamu, bo wiedziałem, że swój mecz rozegram dopiero za siedem dni. Musieliśmy trochę dłużej poczekać na naszą kolej, ale jesteśmy w pełni gotowi na spotkanie z Marsylią – zakończył Carrick.
Tomasson: Mnie się przede wszystkim podoba oprawa - intro, wprowadzenie zawodników na murawę, hymn Ligi Mistrzów i niezwykła atmosfera, która świadczy o elitarności rozgrywek. Wszystko wydaje się być tak magiczne, że o ile nudny mecz United w PL jestem w stanie przestać oglądać, o tyle spotkania Champions League nigdy w trakcie nie wyłączę. Nie wiem, co zrobiłbym bez tych środowo-wtorkowych seansów.
Tomasson: Owszem, wypowiedź Carricka krótka i mało treściwa, ale zawsze jest to jakiś przedmeczowy wywiad. W moim odczuciu lepiej jest przeczytać taki news i dowiedzieć się, że drużyna jest nastawiona bojowo do zbliżającego się meczu, a nie leje w gacie.
No i pojawia się pod taką wiadomością pole do popisu dla hejterów Carricka, który rzeczywiście w tym sezonie trochę za dużo mówi, a za mało robi.
DR47: bojowo nastawiony a na boisku gra piach xd i nie gadajcie mi o jego niewidzialnych talentach nie żebym coś do niego miał ale powinnismy kupic porządnego środkowego pomocnika i kogoś na skrzydło bo anderson jest za slaby a obertan i bebe to wielkie nieporozumienie a przecież za rok nasze dziadki koncza kariera szkoda ze giggs nie moze grac do 40 lat ;d
djgodzilla: ta tylko nasz środek pomocy wygląda marnie w tym sezonie, do roboty panie Carrick. Jak w tym sezonie wygramy ligę mistrzów z takim beznadziejnie grającym środkiem to wielkie ukłony przed Fergusonem, bo teraz jeszcze Anderson kontuzjowany:/ czarno to widze:( licze na jakieś przebudzenie Carricka i Fletchera, jak Carrick będzie grać tak jak kiedyś z Romą a Fletcher przypomni sobie jak jeszcze grał w poprzednich sezonach to będzie dobrze ale powtarzam czarno to widze.. Marsylie może i ogramy bez jakichś problemów większych(choć nie wiadomo) ale później może być ciężko
piokrop: Po raz kolejny: mniej gadania, a więcej grania Panie Carrick, bo z formą to w tym sezonie kiepsko. Nie wiem czy ktoś jakieś statystyki prowadzi, bo z chęcią bym się dowiedział ile w tym sezonie strzelili bramek nasi środkowi pomocnicy. Domyślam się, że nie wiele...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.