Wygrana i awans drużyny United U-18

Wszyscy oglądający pojedynek młodych Czerwonych Diabłów ze Srokami w 64 minucie gry doświadczyli magii futbolu, bowiem wtedy po ładnej akcji bramkę dla United zdobył Ravel Morrison. Jak się okazało było to trafienie na wagę awansu, chociaż gospodarze mieli sporo okazji do zdobycia gola z których przynajmniej jeszcze dwie powinni wykorzystać.

Młodzież United po raz kolejny musiała radzić sobie bez swoich dwóch podstawowych napastników Willa Keane'a (uraz mięśnia czworogłowego uda) oraz Johna Cofie'ego (w poniedziałek przeszedł operację kolana), tak więc nie obyło się bez kilku zmian w linii ataku. McGuinness zdecydował się wystawić nominalnego skrzydłowego Gyliano van Velzena jako wysuniętego napastnika, natomiast Morrisona ustawił tuż za jego plecami. Takie ustawienie przyniosło Czerwonym Diabłom wiele korzyści, bowiem Gyliano wraz z Ravelem raz za razem niepokoili bramkarza Newcastle.

Wprawdzie golkiper Srok poczynał sobie tego wieczoru bardzo dobrze i wychodził obronną ręką z większości sytuacji to w 64 minucie był już bezradny. Wtedy bowiem Morrison świetnym dryblingiem stworzył sobie niezbędną do oddania strzału przestrzeń w polu karnym, po czym bez zastanowienia huknął pod poprzeczkę wyprowadzając United na prowadzenie.

Do końca spotkania pomimo licznych sytuacji podbramkowych stworzonych przez podopiecznych McGuinnessa, wynik nie uległ zmianie i po 90 minutach mogli cieszyć się oni z awansu do ćwierćfinału rozgrywek. Teraz piłkarzy United czeka pojedynek z Liverpoolem, który w piątej rundzie pokonał 9:0 drużynę Southend. Do składu Czerwonych Diabłów na ten mecz, powinien już wrócić Will Keane.

Piąta runda FA Youth Cup, Moss Lane
Manchester United 1:0 Newcastle United
(Morrison 64')

Skład United:
Johnstone; M.Keane, Thorpe, Fornasier, Blackett; Cole, Tunnicliffe, Pogba, Lingard; Morrison, van Velzen.
Nie zagrali: Jacob, Massacci, Lawrence, McGinty, Barmby.