W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 16 lutego 2011, 12:56 - Autor: Bart - źródło: The Sun
Już w sobotę półamatorska drużyna Crawley Town zmierzy się z gigantami z Old Trafford w ramach V rundy FA Cup.
» 150 funtów - tyle dostaną gracze Crawley za wyeliminowanie Manchesteru United
The Sun zwrócił uwagę na zarobki następnych rywali Manchesteru United, które wyniosą po 150 funtów na osobę, jeżeli outsiderowi uda się pokonać MU. To tyle samo, co Wayne Rooney zarabia w sześć minut! Jednak drużyna Crawley na tej rywalizacji może zarobić nawet 1 milion funtów.
Od II wojny światowej tylko sześć amatorskich zespołów awansowało tak daleko w FA Cup. Gdyby jakimś cudem graczom z Crawley udało się sprawić niespodziankę i wyeliminować Manchester United, ich zawodnicy nie dostana żądnych premii. Regulamin wymaga bowiem, żeby pensje i premie zawodników były zawarte w kontraktach jeszcze przed startem rozgrywek.
Dyrektor wykonawczy Crawley Alan Williams potwierdza: - Nie ma przewidzianych żądnych bonusów dla zawodników, jeżeli udałoby nam się wyeliminować Manchester United. To byłoby niezgodne z zasadami FA, ale szczerze powiedziawszy, nasi zawodnicy nie liczy na dodatkowe pieniądze.
- Tutaj chodzi jedynie o szansę gry w FA Cup i pokazaniu się na Old Trafford - zakończył Alan Williams.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
