W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 5 lutego 2011, 23:52 - Autor: matheo - źródło: Manchester Evening News
Darren Fletcher był najlepszym piłkarzem Manchesteru United w sobotnim meczu z Wolverhampton (1:2). Oceny zawodnikom „Czerwonych Diabłów” wystawili dziennikarze Manchester Evening News.
» Darren Fletcher był najlepszym piłkarzem Manchesteru United w meczu z Wolves
Edwin van der Sar. Nie ustawił swoich kolegów przy żadnej bramce Wolves. Ocena: 5.
Patrice Evra. Francuz, który zazwyczaj jest groźny w swoich rajdach po skrzydle, praktycznie nie istniał. Ocena: 5.
Jonny Evans. W ostatniej chwili zastąpił Rio Ferdinanda. Wyglądał jakby się nie rozgrzał. Ocena: 4.
Nemanja Vidić. Bez swojego partnera nie mógł okiełznać „Wilków”. Ocena: 5.
Rafael. Niektóre z jego rajdów z prawej strony kończyły się w ślepej uliczce. Ocena: 5.
Nani. Miał fantastyczny początek, ale później nie przysparzał rywalom zmartwień. Ocena: 5.
Michael Carrick. Nie zatrzymał ataków Wolves i był nieobecny w ofensywie. Ocena: 4.
Ryan Giggs. Wiecznie młody skrzydłowy tym razem nie zaprezentował żadnych magicznych sztuczek. Ocena: 4.
Darren Fletcher. Najwaleczniejszy i miał kilka udanych podań. Ocena: 6.
Dymitar Berbatow. Nieefektywny występ Bułgara. Nie widzieliśmy charakterystycznej dla niego improwizacji. Ocena: 4.
Wayne Rooney. Dwie bramki w meczu z Aston Villą nie zainspirowały go do lepszej gry. Ocena: 4.
Zmiennicy
Chris Smalling (za Evansa 65’). Nie miał wiele pracy w obronie. Ocena: 5.
Paul Scholes (za Carricka 45’). Nie dał Manchesterowi United kreatywnej iskry. Ocena: 5.
Javier Hernandez (za Berbatowa 65’). Superrezerwowy nie miał okazji. Ocena: 5.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (79)
axel52: autor tego artykułu oglądał inny mecz jak widzę.Fletcher najlepszy hehe.Ten potykający się o własne nogi piłkarzyk może i jest waleczny,ale to wszystko.Zero kreatywności i pomysłu,podania do tyłu itp itd
grzeho16: przynajmniej pociesza mnie myśl ze chelsea przegrała a arsenal zremisował a ta seria 30 meczów bez porażki nie jest do niczego potrzebna. liczy się tylko zwycięstwo w PL
romario11: gra na wyjazdach to gorsze oblicze MU nie rozumiem tego. Kosza u siebie kazdego a u ogórków i w ogole traca swoj styl kalecza sie i nie ma punktow. szkoda bo drze przed wyjazdami i mam o co
Wuj3k: A ja sie zgodze z MUforever9. Nani naprawde przegina z tymi strzalami, ma lepiej ustawionych partnerow a laduje na chama z byle jakiej pozycji. Zbyt wiele jest egoizmu w jego zagraniach. Rozumiem, ze chce zdobyc bramke, ale dobro druzyny powinno byc dla niego wazniejsze od strzelenia gola wlasnonoznie. Nie wystarczy 'nie bac sie strzelac'. Trzeba jeszcze umiec ta pilke kopnac. A Nani strzeli raz bardzo ladnie, a pozniej 5 razy poobija kibicom zeby, zamiast podac.
grucha151289: Ja myślę, że dobrze się stało. Tak jak ktoś wcześniej napisał lepiej przegrać z Wolves niż z największymi naszymi rywalami. Teraz będziemy grali na większym luzie, nie myśląc już o tym rekordzie. Jak oglądałem mecze MU to miałem czasami wrażenie, że piłkarze myśleli tylko o tym, żeby nie przegrać i przedłużyć dalszą serię meczów bez porażki. Szczególnie na wyjazdach. Teraz gdy rekord mamy z głowy możemy zająć się wygrywaniem meczów:) Mówię wam, ta porażka wyjdzie nam tylko na dobre:) A długie życie przed nami i jeszcze się doczekamy jakiegoś wyśrubowanego rekordu naszego wspaniałego Manchesteru United:)
Najkmanus: po tym meczu nie ciekawie spoglądam w przyszłość toż to wilki a nie liverpool czy chelsea ligę może wygramy jak się weźmiemy w garść ale z ligą mistrzów będzie trzeba się pożegnać chyba że się coś diametralnie zmieni a transfery obowiązkowo na środku to jest kataklizm oprócz Andersona czy Scholsa(i to też jak mają dobry dzień) to my nikogo nie mamy na środek carrick(żena) flether(padaka) gibson(bez komentarza) więc 2 się pozbyć i 2 nabyć takie moje zdanie
Matikus12:Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.02.2011 11:25
Z berbą i roo nie masz racji ale to twoje zdanie.
Aha widziałeś przynajmniej 3-4 razy aby berba tracący piłkę gonił ją i walczył jak Roo. Rooney może nie strzela bramek tyle co berba w tym sezonie, ale jako napastnik bardzo dużo pomaga drużynie w obronie i w pomocy jest wszędzie i dla tego mam większy szacunek do rooneya.
Sorry rooney tracił piłki ale to robił prawie każdy zawodnik Man UTD w tym meczu!
triadevil: Kubeł zimnej czy gorącej wody.. Ja nie jestem zadowolony. Nie oszukujmy się, porażka to porażka. Zadowolone miesza się z pojęciem kibica. Tu nie było żadnej strategii, trzeba było wygrać i tyle.
KamilFromKG:Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.02.2011 01:14
ja rozkminiłem dlaczego rooney ma taką słabą forme.
po pierwsze w sezonie 2009/2010 był ustawiony na szpicy
po drugie kontuzja valencii była jedną z przyczyn braku formy roo ponieważ valencia dośrodkowywał do Wazzy (większość bramek Rooneya była po dośrodkowaniu valencii) a teraz na jego pozycji gra nani i on wchodzi do środka robiąc to samo co ronaldo.
po trzecie także kontuzja Rooneya którą dostał w meczu LM z Bayernem przez co długi czas się z tym borykał.
Bart: Czy na serio nikt nie zauważył waleczności Fletchera w dzisiejszym meczu? Nie wspomnę już o tych dalekich przerzutach i zagraniach prosto do nogi Naniego czy Giggsa. Fletch rozdawał dzisiaj piłki lepiej niż Scholesa, więc ocena, mimo że dosyć niska, jak najbardziej zasłużona w porównaniu do zespołu.
skoda037: Fletcher ?!?!?!?!
Ktoś sobie kpiny urządza.
Ten facet potykał się dziś o własne nogi i podawał prawie zawsze do tyłu, a do przodu sporadycznie
Najkmanus: święta racja polać mu dobrze gada to była jedna wielka porażka wszystkim bym wstawił 1 bez wyjątku z takim rywalem tak się męczyć to lekka przesada nie zasługujemy na mistrza grając w ten sposób
Najkmanus: trza co najmniej 2 na środek pola z tym mamy taki problem że no ja nie mogę żeby mieć dobrego kreatora gry to bramki same będą wpadać bo napadziorów mamy diarre z realu i jakiegoś adam z blackpool może hazard na skrzydło w promocji niewiem ale do środka ktoś by się przydał może ten 17-latek Chamberlain czy jak mu tam ze świętych
Najkmanus: hazard oczywiście że skrzydło albo sam napad ale co on miesza w Ligue 1 to głowa mała śmiem twierdzić że przy nim nawet nasza portugalska gwiazda(czyt. Nani) by wymiękła
SzYnA: fletcher zaliczyl wczoraj tyle strat i niecelnych podań że cała drużyna polonii bytom w jednej rundzie tyle nie ma. katastrofa to co ten koleś gra ostatnio ! :|
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.