Diabły na wypożyczeniach: Pech De Laeta

Ritchie De Laet zadebiutował w barwach Portsmouth. Młody Belg nie będzie jednak dobrze wspominał tego występu, bo „The Pompeys” przegrali w dramatycznych okolicznościach 1:2 z Nottingham Forest. De Laet na Fratton Park pozostanie do końca sezonu.

Federico Macheda po raz drugi wystąpił w barwach Sampdorii. Młody Włoch nie uratował swojej nowej drużyny przed porażką z Lazio Rzym (0:1). Kiko na boisku pojawił się w 71. minucie i był bliski zdobycia gola. Niestety piłka po jego strzale głową nieznacznie minęła światło bramki przeciwnika.

Ben Amos zachował czyste konto w meczu Oldham Athletic przeciwko Plymouth Argyle (2:0). Dla młodego bramkarza był to udany występ, bo przypomnijmy, że w niedawnym meczu z Southampton Amos musiał wyciągać piłkę z siatki aż sześciokrotnie.

Zachwycać swoich nowych pracodawców nie przestaje Mame Biram Diouf. Senegalski napastnik po raz siódmy z rzędu zagrał w podstawowym składzie Blackburn. Rovers przegrali jednak na wyjeździe z Chelsea 0:2. Diouf był bliski pokonania Petra Cecha, ale piłka po jego strzale nieznacznie minęła bramkę gospodarzy.

Hull City wygrało 2:0 z Barnsley, a na KC Stadium mogliśmy oglądać Camerona Stewarta, który dla „Tygrysów” zagrał 66. minut. Wypożyczony do Hull Corry Evans całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.

Nicky Ajose wszedł na boisko w drugiej połowie w zremisowanym 1:1 meczu Bury z Aldershot Town.

W miniony weekend z powodu drobnych urazów nie mogli zagrać Tom Cleverley (Wigan Athletic) i Danny Welbeck (Sunderland). Danny Drinkwater oglądał cały mecz Cardiff City z Norwich (1:1) z ławki rezerwowych.