Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Wschodzi czerwone słońce, później nie ma nic

» 17 stycznia 2011, 21:37 - Autor: bar - źródło:
Wiem, wiem miało być o Leeds. Jednak z powodu braku czasu związanego ze zbliżającą się sesją, nie będę wertował historii tylko napiszę coś stricte od siebie. Jakby nie patrzeć, jestem optymistą. Więc mówię Wam, Manchester United będzie Mistrzem Anglii!
Wschodzi czerwone słońce, później nie ma nic
»
Co skłoniło mnie do takich konkluzji? Nasi rywale, którzy nijak nie mogą dorównać potędze Czerwonych Diabłów.

To, że nie gramy futbolu z kosmosu to jedno, a to, iż jesteśmy konsekwentni w dążeniu do celu to drugie. Jeśli chciałbym oglądać piękną grę, byłbym za Arsenalem, niestety cierpiałbym z powodu braku sukcesów.

Pokrótce ‘przeanalizuję’ każdą z pięciu pierwszych drużyn tabeli Premiership, oraz 13.(hi hi)Liverpool FC.

Coś tam mówiłem o Arsenalu, więc dokończę. Młode wilki Wengera co prawda grają dojrzalszą piłkę, ale pod koniec sezonu braknie im doświadczenia, zaczną panikować kiedy przyjdzie do finiszu ligi. Poza tym wszyscy na Emirates drżą o zdrowie Fabregasa. Jeśli przytrafi mu się jakiś uraz(czego naturalnie mu nie życzę) cała taktyka Arsenalu weźmie w łeb. Brak godnych go zmienników, może być w przyszłości kluczowy. Niemniej to właśnie w drużynie z Londynu upatrywałbym się najgroźniejszego rywala United.

O Manchesterze City napisałem już wiele, ale nigdy nie jest za mało. Zarząd tego ‘klubu’ mógłby napisać poradnik o tym „Jak wydać kilkaset milionów na transfery i nie wygrać nic”. Ten sezon będzie kolejnym niemiłym rozczarowaniem dla osób, które przez jakiś nieszczęśliwy zbieg okoliczności zostały z Niebieskimi powiązane. Zgranie drużyny to podstawa w piłce nożnej, przy wymianie połowy składu w ciągu roku, nawet najlepszy trener nie zbierze tego do przysłowiowej kupy. Nie dziwią więc częste wpadki ekipy z City of Manchester City Stadium. I tak będzie do końca sezonu, brak systematyczności ich zgubi.

Inną ‘niebieską’ drużyną na Wyspach jest Chelsea Londyn. Piłkarze ze stolicy w tych rozgrywkach przechodzą samych siebie. Jeden z najbardziej doświadczonych zespołów wypalił się. Powodem tego zjawiska, w mojej skromnej opinii, jest brak młodej krwi. Mało który zawodnik pierwszego składu jest poniżej trzydziestki. Starzy rutyniarze nie nadążają za potężną ligą angielską i padają na kolana w relatywnie łatwych spotkaniach, jak chociażby z Wolverhampton. Przykładów jest jeszcze multum. Więc nie ukrywajmy, zawiedli na całej linii i nie wzniosą się już na wyżyny umiejętności, aby dogonić niedoścignione Czerwone Diabły. Drogba, Lampard i spółka to ekipa do wymiany w następnym sezonie.

Ostatnie miejsce, w pierwszej piątce, piastuje Tottenham Hotspur. To jest drużyna, która osobiście przypadła mi do gustu. Chłopaki mają mocny skład i grają porządną piłkę, co pokazali w ostatnim spotkaniu. Po The Gunners to kolejna ekipa która może namieszać. Przy odrobinie szczęścia w kolejnych spotkaniach z ‘łatwiejszymi’(cudzysłów jest jak najbardziej na miejscu, teraz w Premiership faktycznie nie ma prostych meczów) rywalami mogą wskoczyć nawet na trzecie miejsce i za rok powalczyć w Lidze Mistrzów. Powodzenia Koguty!

Przyszedł czas na najzabawniejszą część mojej notki. Liverpool! Nie chodzi o to, że ja będę pisał śmiesznie, oni sami w sobie są zabawni. Od 20 lat, sezon w sezon, mają zamiar zdobyć mistrzostwo, do tego w cyniczny sposób to rozgłaszają. Prosta zasada – jeśli nie mam argumentów, nie podskakuję. Teraz już chyba nie mają złudzeń, światełko w tunelu zgasło. Z tonącego statku próbują uciekać największe gwiazdy. Jeśli tak dalej pójdzie Gerrard i Torres długo tam nie zabawią. A wtedy czeka ich Championship. Cud, to dobre słowo na określenie poprawy sytuacji scousersów.

A Manchester United w tym czasie robi swoje. Mimo licznych remisów utrzymujemy prowadzenie. Mamy dwa mecze przewagi na City i po jednym nad resztą. W przypadku nieuniknionych, jak mniemam zwycięstw, odskoczymy rywalom na stosunkowo bezpieczną odległość. Takiego układu sir Alex Ferguson nie zwykł marnować. Więc strzeżcie się, bo United wchodzi na falę wznoszącą, z której już nie opadnie.


TAGI


« Poprzedni news
Lindegaard debiutuje, rezerwy gromią!
Następny news »
Balotelli: Rooney nie jest najlepszy

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (20)


RedDragon: Bar twoje teksty są jak najbardziej prawdziwe i czyta się je bardzo dobrze :) Z całym szacunkiem do Miszy... Jesteś w tym lepszy!!
» 21 stycznia 2011, 11:37 #20
Klimaa: Upatrywałbym Arsenal jako drużynę z którą będziemy walczyć o miano najlepszej..być może nawet do ostatniej kolejki. Spurs w końcu spuszczą z tonu, to nie drużyna na jednoczesną walkę w LM w systemie pucharowym i walkę o najwyższe cele w lidze. Chelsea na tym skorzysta i powalczy o miejsce 3 z City. A Liverpool..niech spadają jak najniżej, a ich nowy trener nie wytrzyma tak długo jak będzie się z każdej bramki cieszyć a ze straconych wyrywać włosy. Jednak Gerrard nosi w sercu klub i nigdy go nie opuści..
» 19 stycznia 2011, 21:29 #19
DominFan: Bardzo fajny tekst:)
» 19 stycznia 2011, 19:25 #18
Taurus: Tekst fajny to tak ogólnie
A szczegółowo to moim zdaniem Chelsea by musiała wygrać praktycznie KAŻDY mecz żeby prześcignąć Czerwone Diabły.
Moim zdaniem Arsenal , Tottenham ew. Man City mogą powalczyć z nami... musimy tylko wygrać te zaległe mecze.
» 19 stycznia 2011, 15:58 #17
gitkolo: Ligę zdobędziemy na 93% ale ja tak bardzo chciałbym Ligę Mistrzów, żeby utrec nosa Realowi i co najważniejsze Barcelonie(WIEM, Ze to będzie trudne), bo nienawidze jak to sie chwalą,że mają nawspanialszych wychowanków, jeszcze troche a Ville będą nazywać wychowankiem.My też mamy niezłych Giggs,Evans,Scholes,Rafael,Fabio(
» 19 stycznia 2011, 14:16 #16
pacino123: Rafael i Fabio to wychowankowie Fluminense (Brazylia) mimo iż przyszli do United w wieku 17 lat. Lepiej by było gdybyś napisał, że my wyszukujemy wielkie talenty (Ronaldo Rooney Rafael :) i je wyrabiamy, a co do wychowanków to obawiam się że barcelona ma aktualnie lepszych ;/ Spójrz na Xaviego Inieste Pedro Busquetsa, a ostatnio i Thiago błyszczy. Co by nie powiedzieć mają lepszych pomocników, bo wątpię żebyśmy znaleźli drugiego Scholsa...
» 20 stycznia 2011, 18:18 #15
d3ilo: Co do naszych wychowanków to zapomniałeś o Brownie, O'Shea, Flecherze, Gibsonie, Welbacku.
» 21 stycznia 2011, 23:35 #14
egalm: Manchester City of Stadium? To chyba jakoś nie tak...
» 19 stycznia 2011, 09:50 #13
Durandir: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.01.2011 23:46

Wpadła mi do głowy taka oto parafraza tekstu Słonia: "Dziś wschodzi Czerwone Słońce, jutro z LFC nie będzie już nic". Może ździebko karkołomna, ale mi się podoba...
» 18 stycznia 2011, 23:45 #12
naze: noo piekny tekst brawa !!
» 18 stycznia 2011, 22:12 #11
Furai: mam nadzieję, że Valencia po kontuzji będzie porządnym wzmocnieniem! :)
» 18 stycznia 2011, 21:48 #10
czqu: Dobry tekst. I nawet wiem jakiego rapera ostatnio słuchałeś.
» 18 stycznia 2011, 17:32 #9
Tomasson10: Bardzo fajny tekst, Bar.
» 18 stycznia 2011, 15:00 #8
Bovver: tylko wróci Park i Valencia to zobaczycie kto będzie władał w PL
» 18 stycznia 2011, 12:57 #7
Bracer: POPIERAM W 100%
» 18 stycznia 2011, 23:20 #6
ziomboy777: ja osobiście jeżeli chodzi o wyjazdy jestem dobrej myśli... dlaczego?... otóż dlatego , ze w ciągu ostatnich dwóch sezonów nasza największa silą w ofensywie były skrzydła! na chwile obecna ich niestety nie mamy... brak Valencii , brak Parka... tragiczna dyspozycja Obertana , słaba Giggsa oraz przeplatane mecze Naniego... jak narazie SAF nie ma wyboru i musi wybierać z trójki : Nani , Giggs , Obertan... Jak wróci żelazny Valencia oraz solidny Park SAF będzie mógł dozować zmęczenie Naniego. I wtedy tez jak będą już skrzydła zostanie odciążony środek pola. A machina MU zacznie działać na najwyższych obrotach! oby tylko nie doszły nam żadne nowe kontuzje! pozdro
» 18 stycznia 2011, 10:13 #5
Gocha: tylko ciekawe, czy Valencia po kontuzji wróci tak samo dobry. :)
» 18 stycznia 2011, 20:10 #4
Gocha: jeśli uda nam się poprawić grę na wyjazdach, to faktycznie możemy się cieszyć z mistrza. chyba, że znów jakiś nieogarnięty sędzia będzie przeciwnikom zaliczał gole z 1.5 m spalonych. ;| a co do Live - po co kopać leżącego, faktycznie drużyna sama w sobie śmieszna, o kibicach już nie wspominając. ;-)
» 18 stycznia 2011, 09:16 #3
welllone: Nie napalałbym się, aż tak. W tym sezonie mamy więcej WYJAZDOWYCH spotkań z "silniejszymi" drużynami. Wiemy jak nasze wyjazdy wyglądają i to bez znaczenia jaką klasę ma rywal. Jeśli to się nie zmieni nie zdziwiłbym się gdyby niesystematyczni rywale ale potrafiący wygrać na wyjeździe namieszali nam w czołówce.
Mam nadzieję, że tak się nie stanie.
» 17 stycznia 2011, 22:46 #2
Daniel16lp: Brawo Bar. :D Na prawdę super :D Czytało się z wielką przyjemnością , po za tym to czysta prawda ;) Pozdrawiam. :)
» 17 stycznia 2011, 22:38 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.