Evra chwali napastników

Meksykanin już nie raz w tym sezonie zapewniał Manchesterowi United wygraną, wchodząc na boisko z ławki rezerwowych. Było tak również w ostatniej kolejce Premiership, gdy Javier w 75. minucie strzelił bramkę na 2:1, ustalającą wynik meczu.

Hernandez jest obecnie 5. najskuteczniejszym napastnikiem ligi, mimo że nie rozpoczynał meczu w pierwszym składzie od 13. listopada. Evra jest pod wrażeniem formy 22-latka i przyznaje, że jego obecność na boisku dodaje kolegom sił.

- Za każdym razem, gdy tylko pojawia się na boisku odnoszę wrażenie, że zaraz strzeli bramkę - twierdzi Evra. - To niesamowite.

Hernandez nie zdołał się jeszcze przedrzeć do pierwszego składu Czerwonych Diabłów od czasu przyjścia na Old Trafford w sierpniu. Sir Alex Ferguson faworyzuje bowiem bardziej doświadczonych Wayne'a Rooneya oraz Dimitara Berbatowa.

Evra uważa, że młody atakujący chciałby trochę częściej pojawiać się na placu gry.

- Myślę, że chciałby więcej grać. Będąc piłkarzem chcesz rozpoczynać każdy mecz na boisku.

Meksykaninowi gra jak najbardziej się należy. Udowodnił to choćby w ubiegły weekend, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo. Innym bohaterem tego spotkania był Wayne Rooney, który po raz drugi w tym sezonie strzelił bramkę.

- Jestem bardzo dumny z Wayne'a - powiedział Evra o napastniku, który po dobrym występie nabawił się kontuzji. - Zasługiwał na tę bramkę, gdyż bardzo ciężko pracował na treningach. Na końcu meczu pokazał jaki ma charakter. Wrócił na boisku, mimo bólu.

- Był bardzo pożyteczny w tamtym meczu, mam nadzieję, że nadal taki pozostanie - zakończył lewy obrońca.