W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson z zadowoleniem przyjął wyniki losowania 1/8 finału Ligi Mistrzów. Los skojarzył United z Olympikiem Marsylia.
» Sir Alex Ferguson spodziewa się trudnego dwumeczu w 1/8 finału Ligi Mistrzów
Pierwsze spotkanie na Stade Velodrome odbędzie się w środę 23 lutego 2011 roku. Rewanż zostanie rozegrany na Old Trafford we wtorek 15 marca.
– Każdy myślał, że trafimy na zespół z Mediolanu, bo w ostatnich latach to właśnie z nimi graliśmy. Dostaliśmy Marsylię i jesteśmy z tego zadowoleni – mówi sir Alex Ferguson w rozmowie z MUTV.
– Olympique Marsylia potrafi grać na własnym stadionie. Mają fantastyczną atmosferę, którą gwarantują ich niesamowici kibice. W ostatnich dwóch czy trzech latach fortuna się dla nich odwróciła i zakończyli okres posuchy. Czeka nas trudny dwumecz.
Manchester United z Marsylią w Lidze Mistrzów grał do tej pory tylko raz. W sezonie 1999/2000 zespół sir Aleksa Fergusona wygrał na Old Trafford 2:1, a na Stade Velodrome przegrał 0:1. W drużynie marsylczyków są jednak znajome twarze.
– Didier Deschamps jest tam trenerem. Mają także naszego byłego zawodnika, Gabriela Heinze, więc dobrze będzie go spotkać – przyznaje Ferguson.
– Pamiętam dobrze nasze mecze sprzed dziesięciu lat. Wygraliśmy 2:1 na Old Trafford, a na wyjeździe przegraliśmy 0:1 po golu Williama Gallasa. Nie zaprezentowaliśmy się wtedy dobrze.
Szkot pytany o pozostałe pary 1/8 finału Ligi Mistrzów odpowiada: – Sporo osób przewidziało mecz Arsenalu z Barceloną i jest to z pewnością najbardziej interesujące spotkanie. Chelsea jedzie do Kopenhagi i raczej powinna awansować. Interesująco będzie też w meczach Milanu z Tottenhamem i Interu z Bayernem.
pietrekhabemus: Barcelona poza zasięgiem kogokolwiek? No to zobaczymy jak sobie poradzą. Może tak jak rok temu, gdy przegrali i włączyli skraplacze żeby przepędzić przeciwników z murawy? ;) Nie potrafią przegrywać i tyle. W ogóle to oni gówno mają w tej swojej lidze do roboty: jeden real dwa razy na sezon i tyle. Nie to co u nas. Zobaczycie, że polegną. A tak nawiasem to po co wypowiadają się tu kibice innych drużyn? Lamy z was.
ziomboy777: Arsenal ma najgorzej na wlasne zyczenie...wiadomo bylo , ze druzyna ktora zajmie 2 miejsce w swojej grupie moze zaliczyc od razu mecz o zycie z Barca... z drugiej strony dla nas jest to dobry scenariusz...
chudzienki: Ja w sumie też bym wolał jakiś lepszy klub,ale te "Nie" (w głosowaniu czy Manchester wygra z Marsylią i przejdzie dalej) to zaznaczyły osoby które kochają Chelsea ,mieszkają w
Amsterdamie,a chcieli by żeby mistrzem Hiszpani był Real Madryt... Pozdro
oldtrafford: Zapowiada się świetny dwumecz z udziałem Manchesteru. Losowanie ułożyło się znakomicie. Jeśli chodzi o mecz Arsenalu z Barceloną mam nadzieję , że Kanonierzy pokonają dumę Katalonii a Tottenham słaby Inter Beniteza .
N17: Jak by Wenger wystawił jakiegoś średniego zawodnika, tak aby wyeliminował Messiego, łamiąc mu nogę na czerwoną kartke, to Arsenal awansuje od razu. Nawet 10:11 to Barcelona bez Messiego jest (prawie) niczym. Nie fair, ale zwycięzców się nie sądzi. ;)
paproch:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.12.2010 23:16
No szlag mnie trafia jak czytam takie bzdury! Połamać nogę...nawet komentarza do tego brakuje.... Ciężko mi zrozumieć czemu tu tyle osób pała taką nienawiścią do, bądź co bądź świetnej drużyny jaką jest Barcelona, ale to akceptuje. Nigdy jednak nie zrozumiem motywacji do wypisywania takich bzdetów jak w komentarzu powyżej o celowym łamaniu nóg jako taktyka na wygranie meczu.
P.S. Mam nadzieję, że Arsenal jakimś cudem pokona Barcę, bo im więcej angielskich klubów w kolejnej fazie tym nasze szanse rosną-przecież wiemy jak z nimi grać ;)
gitkolo: Mają także naszego byłego zawodnika, Gabriela Heinze
HAHAHAH a ja zamiast ZAWODNIKA przeczytałem NAPASTNIKA.Ogolnie Heinze był bardzo dobry.Mma nadzieje, że pokonamy OM.Trzeba podejść z nimi do meczu z szacunkiem.
Martin: Na miejscu co niektórych nie lekceważyłbym Marsylii. Udowodnili już w tym sezonie, że jeśli chcą to potrafią wygrywać więc teksty w stylu "wygramy na luzie" są jak najbardziej nie na miejscu. Jesteśmy faworytami co nie znaczy, że będzie łatwo. Cieszy mnie fakt, że pierwszy mecz gramy na wyjeździe. Wolę tak niż na odwrót. Szkoda, że Chelsea trafiła na teoretycznie najsłabszą chyba z możliwych ekip. Jeżeli zaś chodzi o pojedynek Kanonierów z Barcą - będę za Arsenalem. Nienawidzę aroganckich fanów Barcelony.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.