W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 4 grudnia 2010, 19:21 - Autor: Kucza - źródło: własne
W sobotę odbyło się sześć spotkań w ramach 16. kolejki Premier League - grali m.in Chelsea, Arsenal i Tottenham.
» Chelsea spadła na trzecią pozycję w tabeli
Podopieczni Carlo Ancelottiego na własnym obiekcie zmierzyli się z Evertonem. Po pierwszej połowie "The Blues" prowadzili, a jedyną bramkę w pierwszej części spotkania zdobył Didier Drgoba. W drugiej połowie na bramkę trzeba było czekać do 86. minuty, kiedy do Beckford pokonał Petra Cecha i było 1:1. Wynik do końca meczu nie uległ zmianie.
Swoją szansę wykorzystali "Kanonierzy", którzy pokonali na swoim stadionie Fulham 2:1. Dla Arsenalu obie bramki zdobył Samir Nasri, natomiast Łukasza Fabiańskiego pokonał Kamara.
W starciu Birmingham z Tottenhamem padł remis, a pełne 90. minut w tym meczu zagrał były zawodnik Manchesteru United - Ben Foster.
Wigan Athletic w dzisiejszym meczu zmierzyło się ze Stoke City W tym spotkaniu padły cztery bramki, a obie drużyny podzieliły się punktami. Na listę strzelców w tym meczu wpisał się Tom Cleverley przebywający na wypożyczeniu w Wigan.
Zajmujący obecnie 4. miejsce w Premier League Manchester City skromnie pokonał Bolton 1-0. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Carlos Tevez.
Warto dodać, że rywal, który został ostatnio pokonany przez Manchester United 7-1, wygrał na swoim obiekcie 3:0 z Wolverhampton.
Poniżej wyniki wszystkich sobotnich meczów 16. kolejki Premier League.
Arsenal 2 - 1 Fulham Birmingham C. 1-1 Tottenham H. Blackburn R. 3-0Wolverhampton W. Chelsea 1 - 1 Everton Manchester C. 1- 0 Bolton W. Wigan Athletic 2-2 Stoke C.
Klimaa: No to gdy będziemy rozgrywać obecną kolejkę będzie okazja uciec od Chelsea na aż 4 oczka! Przed nami ciężkie mecze więc taka przewaga jest nam jak najbardziej na rękę.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.