W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Menedżer Rangersów nie ukrywał swojego rozczarowania po późno straconym golu, który przekreślił szanse awansu do kolejnej rundy.
» Walter Smith od kilku lat odnosi sukcesy z zespołem Rangersów
Mimo dominacji Czerwonych Diabłów Szkoci dzielnie bronili dostępu do swojej bramki, wystawiając aż pięciu obrońców i zaledwie jednego napastnika.
Na kilka minut przed końcowym gwizdkiem rzut karny dynamicznym wejściem w pole karne wywalczył Fabio, dając tym szansę Wayne'owi Rooneyowi na świetny powrót po kontuzji.
- Porażka po takim golu jest rozczarowująca - stwierdza Smith. - Nie sądzę, żeby Naismith zrobił to umyślnie. Po prostu leciała piłką, którą starał się zaatakować.
- Manchester United tuż po przerwie miał kilka okazji na zdobycie gola. Kto wie, może jakby wykorzystali jedną z nich, nie czulibyśmy się teraz tak źle. Cała ciężka praca moich chłopców poszła na marne, to straszny zawód.
- Nie mniej naszym celem było pozostanie w europejskich rozgrywkach po świętach i dzisiaj udało się nam to wywalczyć, jesteśmy zatem szczęśliwi z choć jednego powodu. Lecz jak już mówiłem dzisiejszy mecz był rozczarowujące, lecz trzeba oddać Manchesterowi United ich dominację oraz przewagę w meczu - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (7)
Martin:Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.11.2010 16:17
Przy takim przeciwniku jak United Szkoci zagrali nie dobry a nawet bardzo dobry mecz :) szkoda, że nie zaatakowali większą liczbą zawodników, wtedy pewnie i bramek było by więcej po obu stronach a tak nie bardzo było jak się przebić przy dziewięciu broniących. W porównaniu do pierwszego spotkania na OT mecz był bardzo interesujący mimo, że tylko z jedną bramką - nudno nie było ;]
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.