W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Edwin van der Sar skrytykował taktyczne podejście Glasgow Rangers w dzisiejszym pojedynku z Manchesterem United. Po porażce 0:1 z Czerwonymi Diabłami The Gers nie mają już szans na awans do dalszej fazy Ligi Mistrzów.
» Edwin nie miał zbyt wiele do roboty w meczu na Ibrox
- Wiedzieliśmy, że to będzie ciężkie spotkanie oraz, że rywale będą się bardzo dobrze bronili, co z resztą pokazali – komentował Edwina dla Sky Sports.
- Może byli nastawieni zbytnio negatywnie. Myśleliśmy, że może po przerwie, gdy dowiedzą się o wyniku Valencii, otworzą się bardziej i spróbują wygrać to spotkanie i powalczyć o utrzymanie w Lidze Mistrzów.
- To się jednak nie stało, nadal trzymali się kurczowo własnej połowy i ciężko było nam się przebić przez ich szeregi – zakończył holenderski bramkarz.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (14)
Martin: Pięcioma? Ty chyba meczu nie oglądałeś chłopcze. Niemal przy każdej akcji United gospodarze bronili się dosłownie dziewięcioma zawodnikami czyli całą drużyną nie licząc wysuniętego, czekającego na kontry Millera. Na szczęście Kenny szybkością nie błyszczy.
welllone: Taktyka była typowa na znacznie silniejszego rywala jakim jest United. To jest normalne i większość trenerów tak robi gdy przyjdzie im zmierzyć się z lepszym przeciwnikiem. Bronisz się 9-10 zawodnikami i jeden góra dwóch wysuniętych i grasz tylko kontrą. Jak dobrze zamurujesz bramkę to nie przegrasz, a jest szansa na błąd obrony drużyny przeciwnej podczas długiego podania. The Gears nie mieli argumentów nawet przy naszej typowo rezerwowej obronie. Mecz bez polotów, jeden punkt miał być trafiły trzy, więc dla nas jeszcze lepiej.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.