W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Snajper Manchesteru City Carlos Tevez przyznał, że chęć zwycięstwa w derbowych pojedynkach nie jest obsesją.
» Tevez zachowuje spokój przed derbami
Argentyńczyk zdaje sobie sprawę, że Czerwone Diabły są jednym z najtrudniejszych rywali w świecie futbolu. Podkreśla również, że chodzi przede wszystkim o poprawę jakości gry The Citizens, nie o postawę desperatów, którzy traktowaliby zwycięstwo w tym pojedynku jak świętość.
Podczas jednego z wywiadów, popularny Apacz wyznaje: - Pojedynki z defensywą United są zawsze wielkim wyzwaniem.
- Chcemy zagrać lepiej niż w minionym sezonie, a być może uda nam się pokonać sąsiadów. Taki jest nasz cel, aczkolwiek nie jesteśmy przez niego w żaden sposób opętani - zakończył Argentyńczyk.
tom90: Standardowo przed meczem derbowym Tevez zaczyna gadać więcej niż zwykle. Zapewne w środę po 23 nie usłyszymy już kolejnych niesamowitych rewelacji od Carlosa .
DjBosiL: jak zwykle dużo gada. Ale po meczu pewnie powie że to wina sędziego albo coś. Nigdy nie przyzna sie do porażki z United. On był jest i będzie piłkarzem b.dobrym. Ale jeśli chodzi o wypowiedz w której jest coś o United to przegina pałe...
Deluxe: A mi się jednak wydaje, że to właśnie jest obsesja. I niestety nie będą szczęśliwi jutro wieczorem, ponieważ jutrzejszy mecz z pewnością wygra United!
Przynajmniej mocno w to wierzę, choć może być różnie.
DavidGinola92: Szkoda chłopaka bo dużo mu zawdzięczamy , akurat musiał pójść do największych rywali , troszkę ściemnia teraz bo jak strzela bramki United to się cieszy jak dziecko wiec o czym on mówi...
Bovver:Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.11.2010 20:11
taaa obsesji nie maja... ale ciągle o tym gadają ze nie maja, a maja tylko nie chcą się do tego przyznać ze United trzęsie miastem, a oni lizą du*e arabom żeby kasę na nich wykładali
liaam:Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.11.2010 19:42
Nie mamy obsesji dlatego gadamy że nie mamy obsesji. Co za żałosny klubik. Wydaje mi się że nie mają takiej obsesji na punkcie mistrzostwa jak na punkcie pokonania nas. Jak historia pokazuje w Manchesterze liczy się tylko UNITED a sprzedawczyk posmakuje kolejny raz porażki aż zrozumie jak sobie spaprał "karierę".
P.S.
Ja nie wiem jak można go nazywać piłkarzem skoro on już mówi o emeryturze i o pograniu jeszcze sezon albo dwa. Dobrze że sobie poszedł nie potrzebujemy go (i tak był rezerwowym)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.