W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Choć Cristiano Ronaldo odszedł z Manchesteru United, to nadal ma duży wpływ na grę Naniego. Piłkarz Realu Madryt często udziela rad swojemu młodszemu koledze.
» Nani pozostaje z Cristiano Ronaldo w przyjacielskich relacjach
– Ronaldo od początku mojej kariery jest bardzo pomocny – mówi Nani.
– Kiedy przyszedłem do Manchesteru United, to często mi doradzał, kiedy sprawy nie miały się dobrze. Po odejściu do Realu Madryt nadal udziela mi wsparcia.
– Tak, jesteśmy dobrymi przyjaciółmi. Potrafi mnie wysłuchać i to mi pomaga. Choć jestem w Manchesterze, a on w Madrycie, to cały czas pisze SMS-y i dzwoni do mnie, aby życzyć mi powodzenia.
– Być może teraz kibice Manchesteru United widzą prawdziwego Naniego. Są ze mnie zadowoleni, a ja jestem zadowolony z siebie. Chcę grać jednak jeszcze lepiej – dodaje Nani.
SzYnA: chyba za bardzo sie przyjaznicie Nani bo powoli sie robisz płaczkiem i symulantem dokładnie jak Ronaldo, zamiast leżeć wymachiwac rękami że sędzia nie opdyktował 2987ego rzutu wolnego, lepiej wstać i powalczyć o piłkę albo tyle nie kiwac i nie tracić bezsensownie by pozniej ratować się symulacją
Martin: Pamiętam pierwsze dni po transferze CR7. Do dziś nie mogę zrozumieć "why?" no ale taki już jest dzisiejszy futbol .. na nasze szczęście mamy Naniego. Bez niego nie byłoby tak kolorowo. Nie łatwo jest zastąpić tak kompletnego gracza jakim bez wątpienia był i jest Cristiano a mimo wszystko Nani bardzo dobrze wywiązuje się z tego zadania. Liczę, że z czasem stanie się jeszcze lepszy a jego bramki po indywidualnych rajdach będą na porządku dziennym ;]
CRfan: Chyba nie widziałeś ani jednego meczu Realu w którym grał Ronaldo, Messi - owszem, dotknięcie go grozi wyrzuceniem z boiska, ale Cristiano? Gra tam fantastycznie, zaryzykuje stwierdzenie, że lepiej niż u nas...tylko wolne gorzej mu wychodzą, ale to inna sprawa, w tym sezonie w La Liga ma 11 goli w 9 meczach. Z czego 4 w jednym meczu...sam sobie dopowiedz reszte...
Durandir: Wszystko ładnie pięknie. Miło, ze dalej utrzymują dobry kontakt. Tylko żeby pewnego dnia Cristiano nie doradził Naniemu przeprowadzki do Madrytu, bo "klimat lepszy i pogoda ładna..."
welllone: Szkoda, że skrzydła Nani - C.Ronaldo będą widoczne już tylko w reprezentacji Portugalii. Obecna forma Naniego i kunszt Ronaldo mogłyby być zabójcze w skutkach dla każdej przeciwnej drużyny.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.