W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 30 października 2010, 22:53 - Autor: matheo - źródło: Manchester Evening News
Manchester United pokonał Tottenham Hotspur 2:0 (1:0) i zgarnął kolejne punkty w Premier League. Występ „Czerwonych Diabłów” tradycyjnie już ocenili dziennikarze Manchester Evening News.
» Park Ji-sung mecz z Tottenhamem może zaliczyć do udanych
Edwin van der Sar. Doskonała obrona strzału Modricia pokazała, że Holendrowi wciąż zostało trochę siły, choć zdmuchnął czterdzieści świeczek na torcie! Ocena: 7
Nemanja Vidić. Silny w defensywie i niezwykle zdeterminowany w zatłoczonym polu karnym. To przyniosło efekt w postaci gola. Ocena: 8.
Patrice Evra. Na początku się odkrył, ale ostatecznie zamknął swoją flankę. Ocena: 7.
Rio Ferdinand. Niewiele musiał się napocić, aby kontrolować ataki Tottenhamu. Ocena: 7
Rafael. Miał trudne zadanie, bo musiał powstrzymać będącego w formie Bale’a, ale spisał się dobrze. Ocena: 7.
Darren Fletcher. Włożył wysiłek w interesującą walkę w pomocy. Kilka razy zbyt łatwo oddał piłkę. Ocena: 6.
Park Ji-sung. Był ostatnio bardzo krytyczny wobec siebie, ale musi być zadowolony z najlepszego od dawna występu. Ocena: 8.
Michael Carrick. Niewiele zrobił źle, lecz również nie zaszkodził Tottenhamowi. Ocena: 6.
Nani. Tottenham szybko przechodził do defensywy, kiedy miał piłkę. Ocena: 7.
Javier Hernandez. Potrzebuje okazji do zdobycia bramki, a miał tylko jedną. Ocena: 6.
Dymitar Berbatow. Nie zaszkodził swojemu byłemu klubowi. Ocena: 6.
Zmiennicy:
Wes Brown (za Rafaela 64’). Pewna zmiana. Ocena: 6.
Paul Scholes (za Berbatowa 64’). Dzięki niemu Diabły zaczęły atakować. Ocena: 7.
Gabriel Obertan (za Hernandeza 86’). Prawie nie dotknął piłki. Ocena: 6.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (41)
karol90098:Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.10.2010 15:38
Jak dla mnie nani na conajmniej 8 moze nawet 9. Jak by nie bylo, czesto skutecznie kiwal i stwarzal sytuacje kolegom, zaliczyl asyste , strzelil gola i pod koniec walnąl jeszcze poprzeczke. Czego mozna chciec wiecej??
SzYnA: no Pan Edwin jak się wyciągnął myślałem że mu siadzie kręgosłup ale ten staruszek targa równo !! szacun. obrona pewna rafael pewny siebie ładnie wchodził w ofensywne akcje, zmiennik brown pewniaczek, niestety gary emerytura. szkoda że tak mało wypuszczają hernandeza ale zauważyłem że urwa on zacząl sie zachowywać jak rooney i berba i cała reszta napastników: my atakujemy a on czeka na 40 metrze żeby mu ktoś podał zamiast gaz do przodu wypalić i czekac na prostopadłą:/ przecież jak ma takie gazicho to nic tylko zapieprzać do przodu jak Jeleń i czekać na podanie a nie za rozgrywanie sie brać
Martin:Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.10.2010 01:31
Takiego Parka chcemy oglądać częściej i taki właśnie Park jest nam na Old Trafford potrzebny. Solidny rezerwowy, który w meczu z silnym rywalem jakim bez wątpienia jest Tottenham potrafi zagrać na poziomie i postraszyć rywala dobrymi zagraniami. Gdyby cały czas utrzymywał podobny poziom nie musielibyśmy się martwić kontuzjami Giggsa czy Valencii. Jeśli chodzi o linię obrony.. skrzydłowi zagrali całkiem solidnie a Rio z Nemanją pokazali klasę, do której nas przyzwyczaili w swoim najlepszym sezonie dlatego z oceną Ferdinanda się nie zgodzę. Bramki nie zdobył ale podobnie jak Vidić zagrał bardzo solidnie w środku i zasługuje na "8". Żałuje tylko, że Nani rzadko próbował indywidualnych akcji w ciągu spotkania i dopiero pod koniec meczu wziął się do pracy (czyt. bramka + strzał w poprzeczkę). Gdyby w pierwszej połowie spróbował z dwa razy podobnej akcji co w meczu z Boltonem czy Bursasporem moglibyśmy spokojnie prowadzić 2:0 już do 45 minuty :) Chicharito dziś bez bramki chociaż zbyt wielu sytuacji to On nie miał. Ogólnie rzecz biorąc możemy być bardzo zadowoleni. Najważniejsze jest to, że nie było żadnej nerwówki w okolicach 70-90 minuty. We wtorek Bursaspor więc czekamy na następne 3 pkt i jednocześnie zagwarantowany awans w fazie grupowej LM. One Live. One Love. One United!
CRfan: Czy tylko mi się wydaje, że z tych ocen wynika z Park/Vida to MotM? Na to miano chyba zasługuje Nani, asysta, bramka, a pod koniec strzał w poprzeczkę mówią same za siebie...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.