United wygrywa, a Rooney w ... Dubaju

Pomimo tysięcy wydanych na ustawienie ogromnego namiotu w ogrodzie posiadłości w Cheshire oraz olbrzymiej ilości jedzenia i napojów, para podjęła decyzję o wybraniu się na pięć dni do Dubaju.

Podróż ta jest sposobem małżeństwa na odreagowanie wydarzeń zeszłego tygodnia, podczas którego angielski napastnik wyznał, iż ma zamiar opuścić United, gdyż klub zaprzestał starań o bycie numerem jeden na świecie.

Chociaż prasa huczała od plotek na temat nowego klubu Rooneya to władze Czerwonych Diabłów w piątek poinformowały wszystkich, iż Wayne przedłużył kontrakt z klubem o kolejne pięć lat i będzie teraz zarabiał 200 tysięcy funtów tygodniowo plus dodatki.

Nowy kontrakt Roo oznacza, iż stał się on najlepiej zarabiającym angielskim piłkarzem w historii. Po fali protestów w wykonaniu kibiców, napastnik United przeprosił fanów oraz kolegów z drużyny za swoje zachowanie.

Państwo Rooney zdecydowali się na wylot do Dubaju w sobotę po południu, jednak po wcześniejszej rozmowie z sir Alexem Fergusonem, który zgodził się na taką wycieczkę. Jest to kolejna zagraniczna wycieczka Wayne'a i Coleen po tym jak niedawno piłkarz zabrał swoją żoną na drugi miesiąc miodowy do Pragi, aby w ten sposób odkupić winy za skandal z prostytutką.