W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Javier Hernandez zapewnia, iż wcale nie czuje się bohaterem nawet pomimo tego, iż zdobył obie bramki dla United w wygranym 2:1 meczu ze Stoke.
» Javier w tym sezonie zaskakuje wszystkich swoją skutecznością
Zamiast tego meksykański napastnik stwierdził, iż wszystkie pochwały jakimi został obsypany powinny być równo rozdzielone pomiędzy wszystkich członków zespołu.
- Podobała mi się ta bramka ... - powiedział Javier o swoim pierwszym trafieniu, które wyprowadziło Czerwone Diabły na prowadzenie. - ... jednak najważniejsze jest to, że nie ma jednego głównego bohatera tylko wreszcie cała drużyna zapracowała na ten sukces.
- Przy pierwszym golu po prostu wyskoczyłem do góry i nagle zorientowałem się, że piłka jest tuż za mną. Zrobiłem wszystko, aby jakimś sposobem ją uderzyć i dzięki Bogu ten wyczyn mi się udał.
Chicharito bardzo dobrze zadomowił się w United po przybyciu w lecie na Old Trafford. Do tej pory zdobył już pięć bramek w dziesięciu występach, w tym cztery z nich w ostatnich 5 spotkaniach. Chociaż wszyscy zachwycają się jego cudownym początkiem, Javier pozostaje spokojny.
- To wszystko zasługa moich kolegów z drużyny - dodaje Hernandez. - Bardzo się cieszę, że mi ufają, podobnie jak sztab szkoleniowy. To dla mnie niewiarygodna okazja, iż mogę grać w najlepszym piłkarskim klubie na świecie jakim jest Manchester United. Pracuję ciężko na każdym treningu, gdyż chcę tutaj zostać jak najdłużej i wygrać co tylko możliwe.
Dzięki trafieniom 22-letniego piłkarza, United odniosło pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie, co pozwoliło Czerwonym Diabłom wskoczyć na drugie miejsce w tabeli.
- Przytrafiło nam się wiele remisów w tym sezonie, więc jesteśmy bardzo zadowoleni z takiego rezultatu - zakończył Chicharito.
Durandir: I to mi się w nim bardzo podoba - skromny, spokojny, do rzeczy. Sodówka nie uderza mu do głowy, co świetnie rokuje. Jeśli podoła tak dalej, wyrośnie na wielką gwiazdę i wzór do naśladowania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.