welllone: Niestety nie doczekam się chyba już takich czasów i piłkarzy jak Giggs.
Czy ktoś kiedyś spekulował o jego sprzedaży? Czy on w ogóle ma jakiegoś nędznego agenta? Czy był powiązany z jakimś innym klubem? Czy w ogóle ktoś zgłosił się do niego i próbował przekonać do odejścia? Wątpię bo Rayan samą swoją postawą mówił NIE. Więc nawet nie próbowali.
No i najważniejsze. Rayan nie musiał składać durnych deklaracji tak jak CR czy Roo, że chce zostać legendą itd. On to po prostu zrobił bo jak wiemy czyny są więcej warte od słów. Dlatego tego piłkarza kocham, podziwiam i jestem za postawieniem mu pomnika, bo większego w UNITED nie było i już raczej nie będzie.
Teraz kusi się piłkarzy kasą, przywilejami, i jeszcze większą kasą. Troszkę chore.
Roo jeśli powiedział, że odchodzi to oznacza, że SAF go już nie wpuści na boisko. Ma to swoje dobre i złe strony. Złe bo jego wartość leci na łeb na szyję. Dobre bo po co nam taki piłkarz który już nie chce dla nas grać, lepiej mu obniżyć lekko formę skoro za pół roku ma zostać naszym przeciwnikiem. Takie są realia i nasz trener wie co robić.
Sam Roo mnie zaskoczył. Nie ma formy, na MŚ niby grał słabo ale tam wszyscy Anglicy zagrali słabo, potem skandal, kontuzja, powiązania z różnymi klubami, no i sama deklaracja, że nie podpisze kontraktu i odchodzi. Nie mam pojęcia co on kombinuje ale chyba zatracił się we własnym rozumowaniu. Jakoś odkąd tutaj jest Manchester przez 90 % czasu zdobywał trofea. Ostatni sezon był pechowy i trzeba to przyznać. Jeden punkt do Chelsea i różnica bramek w LM nie oznacza, że jesteśmy mega słabi. Tak więc co on pierdzieli, że klub nie ma ambicji i od kiedy to na Old Trafford co roku trafia jakaś gwiazda światowego formatu. U nas większy transfer zdarza się raz na jakiś czas. U nas "produkuje" się gwiazdy i niech nie zapomina o tym, że gdyby nie taka polityka w wieku 18 lat nie byłby u nas i nie dostawałby szans na grę, a co za tym idzie nie zdobyłby tego wszystkiego. Bucowate wypowiedzi. Macheda miał chyba rację, że gbur. Tak na prawdę ile Roo pograł dla nas na wysokim poziomie? Gdy był Ronaldo to CR napędzał cały zespół walił po 40 bramek i czasem Roo coś dobił taka prawda. Rooney nigdy nie był naszym motorem napędowym. Gwiazdą stał się od połowy zeszłego sezonu i faktycznie był nie do zatrzymania. Ale co to za gwiazda która ma szczyt swojej formy przez pół sezonu. On Messiemu, CR, Villi czy Lampardowi to pięt nie dorasta jeszcze. Bo mieć potencjał, a go wykorzystywać to dwie różne rzeczy.
Tak więc jak chce odejść proszę bardzo. Zespół i tak jest w budowie, a co za tym idzie po prostu uwzględni się jeden zakup więcej. Możliwe, że to nawet nie będzie nam potrzebne bo Hernandez powoli coraz bardziej zaczyna wbijać się w nasz styl gry, jest Berba który jak chce to potrafi, Owen który ma zabójczy instynkt strzelecki no i Macheda 19 lat dopiero i należy o tym pamiętać. Tak czy siak przetrwamy z Roo i bez niego.