Neville: Będziemy walczyć z Chelsea i City

Rywale zza miedzy United wydali na transfery ogromne ilości pieniędzy. Nie przekłada się to proporcjonalnie na wyniki drużyny The Citizens, jednak City zajmuje wysokie, drugie miejsce w lidze i jako jedyni zdołali pokonać w tym sezonie prowadzącą Chelsea.

- Wyniki z ostatniego tygodnia doprowadziły do tego, że obecnie znajdujemy się za Manchesterem City w tabeli, co nie zdarzało się zbyt często podczas ostatnich 20 lat – pisał Neville w Sunday Times of Malta.

- Nie ma co do tego wątpliwości, że musimy teraz patrzeć na City jako potencjalnego rywala w wyścigu o mistrzostwo, na równi z Chelsea. W tej chwili City i Chelsea są od nas wyżej, ci pierwsi wyłożyli spore pieniądze na wzmocnienie składu, obie drużyny są bardzo silne i niewątpliwie będziemy z nimi walczyć o pierwszą lokatę.

Przed Manchesterem United spotkanie z West Brom w nadchodzącą sobotę, na Old Trafford. Angielskiego obrońcę martwią jednak występy wyjazdowe, które w tym sezonie nie należą do najlepszych w wykonaniu podopiecznych sir Alexa Fergusona.

Ostatnie cztery mecze wyjazdowe w lidze zakończyły się remisami United. Neville ma nadzieję, że te stracone punkty nie przeważą o losach mistrzostwa: - Mecze, w których nie wykorzystujemy swoich okazji, lub prowadzimy i przegrywamy w końcówkach są bardzo rozczarowujące. W meczu z Sunderlandem nie zasłużyliśmy jednak na nic więcej niż remis.

- Martwimy się naszą wyjazdową formą, ponieważ na cztery mecze zremisowaliśmy cztery. Różnica w zdobywaniu jednego a trzech punktów jest znacząca. To różnica, która powodowała, że jesteśmy daleko za Chelsea.

- Nie możemy jednak narzekać na bezbramkowy remis z Sunderlandem, lecz z Evertonem, Boltonem oraz Fulham mogliśmy i powinniśmy spisać się lepiej – zakończył Gary Neville.