W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 9 października 2010, 11:37 - Autor: matheo - źródło: Manchester Evening News
David Gill nie widzi powodów, dla których Manchester United musiałby pozbywać się największych gwiazd, choć strata za ostatni rok rozliczeniowy wyniosła 83,6 mln funtów.
» David Gill uspokaja kibiców i mówi, że Manchester United jest w dobrej sytuacji finansowej
Dyrektor wykonawczy „Czerwonych Diabłów” stwierdził, iż klub nadal wolałby mieć Cristiano Ronaldo na boisku, niż 80 milionów funtów na koncie w banku.
– Nie jesteśmy klubem, który musi sprzedawać. Mamy pieniądze w banku, więc w tej kwestii nie ma na nas żadnej presji. Nie musimy pozbywać się piłkarzy bez względu na to czy jest to Wayne Rooney, piłkarz X, Y czy Z – mówi Gill.
– Nie było w klubie osoby, która chciała sprzedać Cristiano. On nalegał na transfer, a nam udało się dostać za niego rekordowe pieniądze. Na koncie w banku mamy 165 milionów funtów, ale wolelibyśmy mieć 80 milionów i Ronaldo na boisku – dodaje dyrektor wykonawczy Manchesteru United.
Tennant: Pociesza tylko kibiców. Nie możemy na to pozwolić. Nie od dziś wiadomo że Gill broni swoich szefów od dawna. Nie dajcie się nabrać,bo jak tak dalej pójdzie to już się z tego długu nie wydostaniemy
Glory Glory MU
czerwonydevil: To, że Ronaldo nalegał na transfer do Realu wiadomo było nie od dziś.
Ciekawe czy gadali by tak samo jakby SAF chciał sprowadzić np. Torresa (nierealne, lecz to tylko przykład) i czy dali by kase na to.
No, ale skoro mamy kasę to dobrze. Lecz jeśli strata bedzie się powiększać, to kasa również będzie malała... mógłby przyjść jakiś szejk do nas, pod warunkiem, że nie wpieprzał by się do transferów i nie chciał wielkich gwiazd jak w ManCity.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.