Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Rooney: Jestem tylko człowiekiem

» 3 października 2010, 10:57 - Autor: matheo - źródło: Sky Sports
Wayne Rooney po raz pierwszy otwarcie przyznał, że wydarzenia z ostatnich miesięcy miały olbrzymi wpływ na jego psychikę.
Rooney: Jestem tylko człowiekiem
» Wayne Rooney wciąż nie może zapomnieć o nieudanych dla Anglików mistrzostwach świata
Czy Wayne Rooney odnajdzie szybko swoją dawną formę?
Od początku nowego sezonu Rooney nie może znaleźć formy, którą błyszczał w ostatnich rozgrywkach. Napastnik Manchesteru United ma również za sobą fatalne mistrzostwa świata, a ostatnio w gruzach legło jego życie prywatne, po tym jak media ujawniły skandal obyczajowy z jego udziałem.

– Jestem tylko człowiekiem i cierpię jak każda inna osoba. Muszę przez to przejść i wrócić do futbolu, do formy, na którą mnie stać. Później wszystko się ułoży – mówi Rooney w rozmowie ze Sky Sports.

Rooney wciąż zachodzi w głowę, dlaczego nieudany dla niego i reprezentacji Anglii był tegoroczny mundial w RPA. Napastnik Manchesteru United jest zdeterminowany, aby dobrze zaprezentować się teraz w eliminacjach do Euro 2012.

– Na mundialu byłem w dobrej kondycji psychicznej. Fizycznie również nic mi nie dolegało. Nie potrafię tylko znaleźć wytłumaczenia mojej formy. Do dziś pozostaje to dla mnie zagadką, bo nie zagrałem nawet połowy tego, na co mnie stać – opowiada Rooney.

– Mistrzostwa świata były słabe. Wiem po sobie, że zaprezentowałem się poniżej moich standardów i nie osiągnąłem formy, którą chciałbym prezentować na mundialu.

– Staram się o wszystkim zapomnieć i patrzeć w przyszłość. Nie jest to oczywiście łatwe, bo jadąc na największy turniej na świecie chcesz wyrazić się na boisku jak najlepiej, liczysz na dobry występ drużyny, a my niestety zawiedliśmy.

– Teraz musimy dobrze spisać się w kwalifikacjach do Euro 2012 i następnie dobrze zaprezentować się w turnieju głównym. Do tego czasu mundial wciąż będzie siedział w naszych głowach – dodaje Rooney.


TAGI


« Poprzedni news
VDS: Do przerwy mieliśmy dużo szczęścia
Następny news »
Macheda wróci do Lazio?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (14)


hubert1999: Jest mistrzem świata
» 4 października 2010, 11:17 #12
OnlyRedDevils: Dla mnie jest najlepszy i powoli wróci do dawnej formy!
» 3 października 2010, 20:42 #11
oldtrafford: Cały czas trzymam za niego kciuki i liczę że powróci do dawnej formy
» 3 października 2010, 19:07 #10
ttlbtg: To prawda, sam sobie jest winien, ale to pojął więc dalsze dogryzanie i plucie w jego stronę, obwieszczając wszem i wobec, że jego forma jest do d...py, trochę mija się ze standardami bycia fanem tego klubu. Na dobre i na złe ma ciągle to samo znaczenie i nie zmienia się co sezon, na chociażby na dobre i na dobre.. Dalej już bez komentarza.

Pzdr
» 3 października 2010, 14:23 #9
Lukixp: sam sobie zgotowal takie problemy
» 3 października 2010, 13:24 #8
Roo10ney: Będzie dobrze, w końcu się pozbiera... Myślę że po połowie sezonu coś zacznie grać.
» 3 października 2010, 12:17 #7
dalow: Ludzie on jest tylko człowiekiem sam to przyznaje!! A dużo ludzi wymaga od niego co sezon 30 bramek no to -_-
» 3 października 2010, 11:48 #6
garycahill1410: no właśne...
» 3 października 2010, 11:42 #5
Martin: hashcod a już myślałem, że tylko ja tak uważam ;P
» 3 października 2010, 15:34 #4
michalek1993: Urodziny: 17-10-1996
» 3 października 2010, 21:22 #3
garycahill1410: Wiesz, co hascod sam usuń sobie konto! Spójżcie na jego komentarze! Totalne dno!
» 4 października 2010, 19:53 #2
garycahill1410: michalek 21.08.1993
» 4 października 2010, 19:54 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.