W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nemanja Vidic przyznaje, iż jest bardzo zaniepokojony defensywą United, po tym jak w kolejnym meczu pozwoliła ona rywalowi na strzelenie dwóch bramek.
» Serb jest zaniepokojony ilością goli traconych przez United w ostatnich meczach
Chociaż podopieczni sir Alexa Fergusona wywieźli z Reebok Stadium punkt, to dwa razy musieli gonić wynik. United straciło dziewięć bramek w czterech ostatnich spotkaniach i tylko trzy razy udało im się zachować czyste konto (za każdym razem na Old Trafford) w tym sezonie.
- Tak jesteśmy zaniepokojeni tą sytuacją - wyznał kapitan United w wywiadzie dla MUTV. - W ostatnich latach nasza defensywa słynęła z tego, iż traciliśmy mało bramek. Zawsze byliśmy silnym zespołem i mało któremu przeciwnikowi udawało się nam strzelać gole. Jednak w ciągu ostatnich kilku spotkań wyjazdowych nie potrafiliśmy zachować czystego konta, co jest bardzo rozczarowujące.
Rozczarowanie Vidica po końcowym gwizdku w niedzielę było większe także dlatego, iż nie udało się wykorzystać potknięć rywali. 24 godziny wcześniej Chelsea poniosła porażkę z Manchesterem City, podczas gdy Arsenal musiał uznać wyższość West Bromwich Albion. Wygrana z Boltonem w niedzielę mogła sprawić, że United traciłoby do liderujących The Blues tylko punkt.
- Sobotnie wyniki sprawiły, iż mieliśmy niepowtarzalną szansę, jednak przez remis z Boltonem jej nie wykorzystaliśmy. Teraz już nie mamy takiej możliwości, jaką mieliśmy w niedzielę rano.
- Był to mecz, który musieliśmy wygrać. Jeszcze przed meczem powtarzaliśmy sobie, że każdy inny rezultat będzie dla nas rozczarowaniem - przyznał Vidic.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (17)
jakubinio: Mamy dobrą defensywe, tylko sir Alex Ferguson daje szanse grać takim jak J. Evans i jego bratu, czy braciom Da Silva. Oni nie mają jeszcze na tyle doświadczenia i muszą dużo grać. Może przez to tracimy tyle goli. Mam nadzieje że na Valencie wyjdziemy mocną defensywą:
Krzychu418: Jak krytykowałem Evansa i O'Shea to zaraz dzieci się bulwersowały... A tutaj sam Nemanja zauważył że obrona jest beznadziejna i nawet Buffon na bramce tutaj niewiele pomoże...
Myślę że trzeba kupić przynajmniej dwóch dobrych środkowych obrońców i żeby jeden z nich mógł grać na boku bo Ferdek już się kończy, Vidic bez formy, Evans to czarna rozpacz - tylko miny robi groźne... Smalling dobrze się zapowiada, ale teraz niewiele z niego pożytku.
Jeśli kupimy tych dwóch teraz to może się zgrają do następnego sezonu... Bo inaczej to cały czas będziemy tracić po 3 - 2 gole na mecz i podziwiać miny zdumionego Evansa - "co się stało ? Przecież mnie tam nawet nie było..."
kocisz191: No nie wiem jak dla mnie Evans świetnie sobie radził, ostatnimi czasy spadek formy, ale hejt od razu jest do d*py. Ferdek się kończy, a Vidic bez formy nawet nie chcę mi się teo komentować. Smalling jest o klasę gorszy od Evansa, a to okaże się, jak zagra kilka meczy pod rząd tak jak Evans...
Krzychu418: Co mają do tego admini ? Pustogłowy dzieciaku jeśli twój jedyny kontakt ze sportem ogranicza się do Fify gdzie Evans ma średnią 88 a Ferdinand 87 to faktycznie dla ciebie może on być dobry - ciesz się nim ! :)
Prawda jest taka ze sami piłkarze zaczynają narzekać na tą pseudo obronę i beznadziejną postawę Evansa i O'Shea. Jak ci się nie chce komentować to po co dajesz odpowiedź, internetowy kowboju !?
Martin: Za Irlandczyka na boku bym Rafaela widział no i Ferdinand musi być a w najgorszym wypadku Smalling bo jakoś ten Evans mnie do siebie nie przekonuje. Myślę, że gdyby to Rio grał w parze z Nemanją w meczach z Evertonem i Boltonem zgarnęlibyśmy w tych meczach po 3 pkt.
kamilasho: uważam, że tej formacji nieuniknione są zamiany, za O'shea na boku i Ferdi niech wraca zastąpić Evansa uważam, że w przyszłym meczu już go zobaczymy w parze z Vidiciem...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.