szymc11: Vds 6
O`Shea 7 (w tym momencie najlepszy nasz prawy obronca, wprawdzie nie klasa swiatowa ale "nasza")
Evans 6 (poza sprowokowaniem karnego, dawał radę.. przeciwko Torresowi też czasem nieźle mu szło)
Vidic 8
Evra 6 (znam innego Evre, i takiego oczekuje z nanim chyba lepiej sie uzupelniaja)
Nani 7.5
Flecher 6.5 (dzis robil to co do niego nalezalo, chociaz marzy mi sie, zeby troche czasami z klepki przyspieszyl ta gre)
Scholes 7'
Giggs 7
Rooney 7 (to na zachete bo kilka krzyżowych podań mial równie "idealnych" jak scholes, fakt ze nie od tego on tam jest, ale przyczyny sa tez inne, o czym nizej)
Berbatov 10 (to tak za tą przewrotkę;)
Dzisiejszy mecz był w stylu czerwonych diabelkow.
Typowa gra skrzydlami, troche nieudolnie w srodku, ladnie pressingiem.
Caly czas mnie boli, ze jesli nie skrzydlami, to srodkiem nie "przepchniemy".
Często to było widać z średniakami, że piłka krążyła jak w hokeju były wrzutki, rożne ale zero strzałów z dystansu lub celnych strzałów na bramkę.
Jak dla mnie, zbyt malo generujemy prostopadlych podań. Berba potrafi sie zastawić, Rooney obrócić z piłką a Chicharito ma szybki start do piłki. Można zacząć więcej stawiać na prostopadłe podania. Próbujemy często na siłę na skrzydłach a takie podania, otwierają napastnikowi od razu sytuację 100%.
Po drugie zawodnicy na skrzydle (Nani Valencia, bo Giggsa sie to nie dotyczy a Park robi to nadwyraz nieudolnie) ograniczają się tylko do wrzutki albo jesli obronca "nadąży" to odgrywają ją spowrotem do obroncy, który często (*jak to np na prawej obronie się dzieje, nie wie co z nią zrobić)
Ja bym widział to tak;
primo- obiegu ktory w zargonie nazywa się "wąskim", (najczesciej robi tak barcelona, mysmy tez tak w ubieglym roku czesto na poczatku sezonu zagrywali i to dawalo swietne efekty) tj. gdy obronca/pomocnik schodzi lekko do srodka, a obronca/pomocnik obiega obronce przeciwnika i dostajac pilke juz na skraju pola karnego przecina je i kieruje sie wprost na bramkarza
secundo- skrzydlowi powinni wiecej wbiegac w pole karne, starajac sie tam szukac faulow na nich lub jak np. nani w dzisiejszym meczu strzelac z kata a nie zawsze schodzic na skraj koncowej linii i najczesciej niecelnie dosrodkowywac na niskich napastikow (dzisiaj nani mial tez sytuacje, w ktorej tez podawal zamiast strzelac, ale to juz drobny detal)
(trochę to uprościłem i skoloryzowałem, ale chodzi mi o dodatkowe możliwości w ataku, bo już od 3sezonów widzę w tym braki i czasami jeśli skrzydła nie mają formy, to jest niemoc marazm i płacz z mojej strony)