Berbatow: Mój najlepszy dzień!

Bułgarski napastnik trzykrotnie wpisał się na listę strzelców, zapewniając tym samym drużynie sir Alexa Fergusona komplet oczek.

- To prawdopodobnie mój najlepszy dzień w barwach klubu - przyznaje zadowolony snajper. - Oczywiście jestem szczęśliwy i jadę do domu z uśmiechem na twarzy. Nie jestem jednak wyjątkowy, bowiem mam zamiar wrócić i pobawić się z dziećmi.

W drugiej części spotkania Bułgar wprowadził w osłupienie widzów spotkania, kiedy to po doskonałym przyjęciu piłki umieścił ją w siatce uderzeniem z przewrotki.

- Nie widziałem, jak piłka wpadała do siatki - dodał. - Lecz kiedy usłyszałem krzyk fanów od razu wiedziałem, co się stało. To był dobry gol, ale najważniejsze jest to, że futbolówka wpadła do bramki.

- W końcówce przechodziły mi przez głowę potyczki z Fulham oraz Evertonem, kiedy to marnowaliśmy nasz cały wysiłek. Mamy w sobie jednak ducha walki i udało nam się dołożyć kolejne trafienie. Miejmy nadzieję, że w przyszłości nie będziemy sobie tak utrudniać - zakończył.