Ferguson sfrustrowany rozkładem Chelsea

Klimaa: Po łatwym początku musi być trudniejsza dalsza część sezonu. Jestem przekonany że Chelsea nie raz się potknie, sezon będzie ciekawy ;)

talir: My mieliśmy sezon temu w 2. kolejce mecz z Burnley... na 38 meczy tylko 3 razy zachowali czyste konto, w tym z nami... wygrywając 1:0 - mieliśmy idealną okazje na dobry start, a w tym meczu nawet karnego nie wykorzystaliśmy. Więc teraz gadanie, że Chelsea ma łatwych przeciwników jest żałosne.

switek1987: Co za ludzie... Od dawna wiadomo ,żę o mistrzostwie decyduje wygrywanie ze sredniakami i "słabeuszami" . A co jak Chelsea bedzie grała jak w zeszłym sezonie czyli rozjedzie najlepszych x2? Mają essiena z którym w składzie graja dobrze i skutecznie. Tak było też w zeszłym sezonie, do kiedy był essien chelsea gromiła :/ Przyszła kontuzja i zwolnili odrazu. Skupmy się na sobie bo z taką grą i podejsciem ,że ktoś ma łatwiejszy terminarz to do lidera bedziemy mieć strate i 20pkt na koniec sezonu.

western: To, że mają na początek łatwiejsze mecze wiadomo było już wtedy, kiedy pokazano terminarz na obecny sezon. Musimy po prostu wygrywać swoje mecze i nie patrzeć na innych. Liga jest długa i trudna. Każdy pogubi punkty, a w tym sezonie pewnie tych zgubionych pkt. przez drużyny z czołówki będzie więcej niż w poprzednich latach. Premier League jest coraz silniejsza i coraz bardziej wymagająca. Ale... musimy wygrać, bo jesteśmy Manchester United! Mam nadzieję na 3:0 z The Reds.
Pozdrawiam

lukep: Dokładnie tak ! Pierwsze 5 kolejek to wręcz zdumiewająco łatwy terminarz, od razu jak tylko go zobaczyłem pisałem że Chelsea ma bajecznie łątwy początek sezonu.... ale to się skończy po tej kolejce - przed nimi kolejne City, Arsenal i Aston Villa - tutaj jestem przekonany żę zgubią jakieś cenne punkty :)

talir: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.09.2010 21:39

Nie ma co narzekać na terminarz, równie dobrze też mogliśmy mieć 12 punktów po 4. kolejce. Nie będę wnikał o to jak dobre jest Fulham czy Everton, ale nad obiema drużynami mieliśmy przewagę 2 bramek... dwa mecze wyjazdowe dwa razy zawaliliśmy końcówkę... to jest frustrujące, a nie terminarz Chelsea. A z Evertonem w sumie mogliśmy przegrać, bo ostatnia ich kontra też była groźna i tylko dlatego, że strzał nie był mocny Edwin złapał bezproblemowo piłkę.

oldtrafford: Zgadzam się z Sir Alexem zobaczymy jak Chelsea poradzi sobie z trudniejszymi zespołami np Evertonem .

kckMU: Jutro grają z Blackpool, potem przychodzą mecze z Aston Villą, Arsenalem, City, a za to my będziemy mieć łatwiejszych rywali w okresie zimowym, zresztą ja to ciągle powtarzam, że Chelsea gra ze słabiakami

WHU, Wigan, WBA, Żllina co to za rywale? Na miarę "potężnego" mistrza Anglii? Na takie spotkania to Chelsea powinna wychodzić rezerwami i młodymi, ups! wróć oni nie mają młodych, dobrze rokujących rezerwowych, grają tylko 30 latkami przez cały sezon, a w wakacje zdychają ze zmęczenia, Sturridge, Kakuta, Ramires to jedynie młodzi, którzy albo grają 10 ostatnich minut albo całe spotkanie pokazując, że do niczego się nie nadają bo dostają za mało szans itp, NA KOLANA SMERFY

pilsudczyk: Zobaczymy jak przyjdą mecze z ,,łatwymi'' rywalami. Rozumiem, że 5:0 to minimalny wynik w takich meczach. Fulham i Everton wcale nie były mocnymi drużynami. Remisy to wyłącznie zasługa samych piłkarzy MU.
Ave Piłsudski!